Płace rosną, ale stabilnie

pieniadze

W lipcu przeciętne wynagrodzenie w polskich przedsiębiorstwach było o 3,3% wyższe niż przed rokiem i sięgnęło prawie 4100 zł. Pomimo systematycznie spadającego bezrobocia dynamika płac pozostaje na średnich poziomach i póki co nie będzie to przekładać się na większą konsumpcję.

Lipiec przyniósł przyspieszenie rocznej dynamiki płac w polskich firmach, po tym jak dość niespodziewanie ich wzrost załamał się miesiąc wcześniej. Wynagrodzenia były o 3,3% wyższe niż przed rokiem, podczas gdy w czerwcu ich dynamika obniżyła się do 2,5% z 3,2% w relacji rocznej. Przeciętne wynagrodzenie wzrosło w lipcu do prawie 4100 zł.

Tempo wzrostu płac wróciło obecnie do średniego poziomu z ostatnich miesięcy. To pokazuje, że póki co obserwowany od dłuższego czasu systematyczny spadek bezrobocia w Polsce oraz najwyższe przynajmniej od 2005 roku zatrudnienie w polskich przedsiębiorstwach, nie przekłada się na istotny wzrost płac. Tym samy nie przełoży się on też na mocniejszy wzrost konsumpcji. Niemniej jednak powoli ten rynek staje się rynkiem pracownika i w pewnym momencie płace będą musiały dynamiczniej ruszyć do góry. A wraz z nimi przyspieszy też konsumpcja, inflacja i wzrost gospodarczy.

Marcin Kiepas