Podatek od nieruchomości od elektrowni wiatrowych – studium przypadku

Robert Nogacki, Kancelaria Prawna Skarbiec
Robert Nogacki, Kancelaria Prawna Skarbiec

Zgodnie z art. 14c § 1 i 2 Ordynacji podatkowej wydający indywidualną interpretację podatkową organ związany jest przedstawionym we wniosku o jej wydanie stanem faktycznym. Nie może go sam modyfikować, a w przypadku negatywnej oceny stanowiska wnioskodawcy zobligowany jest wskazać stanowisko prawidłowe, łącznie z jego prawnym uzasadnieniem. Jak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu w wyroku z 25 stycznia 2019 r., wskazanych wymogów nie spełnia takie działanie organu, które ewidentnie pomija okoliczności wyraźnie wskazane przez podatnika we wniosku o wydanie interpretacji (sygn. akt I SA/Op 134/18).

Podatek od nieruchomości od elektrowni wiatrowych

Ustawa z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. 1991 nr 9, poz. 31, ze zm.) zawiera definicję budowli, za którą uznaje obiekt budowlany w rozumieniu przepisów prawa budowlanego, niebędący budynkiem lub obiektem małej architektury, a także urządzenie budowlane w rozumieniu przepisów prawa budowlanego związane z obiektem budowlanym, które zapewnia możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem (art. 1a ust. 1 pkt 2).

16 lipca 2016 r. weszła w życie Ustawa z dnia 20 maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych (Dz.U. 2016, poz. 961). W art. 2 pkt 1 zdefiniowała ona elektrownię wiatrową, jako budowlę w rozumieniu przepisów prawa budowlanego, składającą się co najmniej z fundamentu, wieży oraz elementów technicznych. Jednakże w obowiązującym wówczas stanie prawnym Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (Dz.U. 2017, poz. 1332) wśród budowli nie wymieniała elektrowni wiatrowych. Wskazywała jedynie, że za budowle uznaje się także części budowlane urządzeń technicznych kotłów, pieców przemysłowych, elektrowni jądrowych i innych urządzeń (art. 3 pkt 3).

W art. 17 ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych zastrzeżono, że do 31 grudnia 2016 r. podatek od nieruchomości od elektrowni wiatrowych ustala się i pobiera zgodnie z wcześniej obowiązującymi przepisami. Ustawą z dnia 7 czerwca 2018 r. o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2018, poz. 1276) ustawodawca dostrzegł swój błąd, zmieniając brzmienie ustawy o inwestycjach, jak i ustawy – prawo budowlane. W pierwszej z nich doprecyzował, że za elektrownię wiatrową uznaje się instalację odnawialnego źródła energii, składającą się z części budowlanej, stanowiącej budowlę w rozumieniu prawa budowlanego oraz urządzeń technicznych, w tym elementów technicznych. W drugiej zaznaczył, że budowlami są także części budowlane urządzeń technicznych elektrowni wiatrowych. Przepisy te weszły w życie z mocą wsteczną od 1 stycznia 2018 r.

Niedozwolona wykładnia organów podatkowych

„W stanie prawnym obowiązującym między 29 września 2005 r. a 1 stycznia 2017 r. w orzecznictwie sądów administracyjnych przyjmowano, że budowlą w rozumieniu przepisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych są wyłącznie części budowlane urządzenia technicznego, jakim jest elektrownia wiatrowa. W związku z tym do podstawy opodatkowania podatkiem od nieruchomości nie wliczano wartości generatora, rotora z gondolą, wirnika (…) Orzecznictwo uznawało, że budowlą, stanowiącą przedmiot opodatkowania podatkiem od nieruchomości jest w związku z tym wyłącznie fundament i wieża” (Postanowienie NSA z 29 maja 2018 r., sygn. akt II FSK 2983/17).

W zakresie opodatkowania podatkiem od nieruchomości elektrowni wiatrowych za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2017 r. powstały więc liczne spory interpretacyjne na linii podatnicy – fiskus. Organy podatkowe uznawały bowiem, że od 1 stycznia 2017 r. opodatkowaniu podlegają także wyjęte dotąd spod tego obowiązku elementy techniczne elektrowni wiatrowych. Organy stosowały niedozwoloną wykładnię rozszerzającą definicje pojęć „budowla” i „elektrownia wiatrowa” do celów podatkowych. Niedozwoloną, bo choć uległy one doprecyzowaniu, następowało to w innych ustawach niż podatkowe.

W kolejnym z postanowień NSA stwierdził: „(…) jak wskazano m.in. w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, definicje z prawa budowlanego nie mogą być w pełni funkcjonalne na gruncie prawa daninowego, z uwagi na wymagany wyższy standard jednoznaczności i określoności przepisów podatkowych niż w przypadku prawa administracyjnego. (…) Z Konstytucji RP wynika bowiem nakaz precyzyjnego ustalenia w ustawie wszystkich istotnych elementów stosunku daninowego, w tym także jego przedmiotu. W praktyce oznacza to m.in., że przepisy prawa podatkowego nie mogą być interpretowane per analogiam na niekorzyść podatników” (Postanowienie NSA z 22 października 2018 r., sygn. akt. II FSK 2983/17).

Im więcej do opodatkowania, tym lepiej

W takim stanie faktycznym jedna ze spółek, będąca właścicielem elektrowni wiatrowych na Opolszczyźnie, wystąpiła do organu podatkowego o wydanie interpretacji co od 1 stycznia 2017 r. stanowi podstawę opodatkowania podatkiem od nieruchomości w przypadku należących do niej elektrowni. W kwietniu 2017 r., wbrew stanowisku spółki, organ uznał, że jest nią elektrownia wiatrowa, w której skład wchodzą elementy budowlane, czyli fundament i wieża oraz elementy techniczne, czyli m.in. generator i wirnik.

Zatem spółka sama określi podstawę opodatkowania. Szach i mat…

Spółka wystąpiła więc do organu z kolejnym zapytaniem. Tym razem miało to być pytanie retoryczne, w pełni pozostające w zgodzie z ww. stanowiskiem fiskusa i potwierdzające jedynie, że w obliczu takiego rozumienia przez organ elektrowni wiatrowej jako budowli, ustalenie podstawy opodatkowania nastąpi w oparciu o wartość rynkową elektrowni, określoną przez… spółkę.

Jak bowiem jasno wynika z treści art. 4 ust. 1 pkt 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, podstawę opodatkowania budowli lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej stanowi wartość, o której mowa w przepisach o podatkach dochodowych, ustalona na dzień 1 stycznia roku podatkowego, stanowiąca podstawę obliczania amortyzacji w tym roku, niepomniejszona o odpisy amortyzacyjne, a w przypadku budowli całkowicie zamortyzowanych – ich wartość z dnia 1 stycznia roku, w którym dokonano ostatniego odpisu amortyzacyjnego, z zastrzeżeniem ust. 4, 5 i 6 tego artykułu. Z kolei wskazany w odesłaniu ust. 5 stanowi wyraźnie, że: „Jeżeli od budowli lub ich części, o których mowa w ust. 1 pkt 3, nie dokonuje się odpisów amortyzacyjnych – podstawę opodatkowania stanowi ich wartość rynkowa, określona przez podatnika na dzień powstania obowiązku podatkowego” (Dz.U. 1991 nr 9, poz. 31, ze zm.).

W swoim wniosku spółka poinformowała, że tak rozumiane przez organ należące do spółki elektrownie wiatrowe nie są przez nią amortyzowane, ani nie jest ona w stanie określić nawet ich wartości amortyzacyjnej. Spółka poniosła także wydatki na elementy, które są częścią elektrowni wiatrowej, ale nie są częścią elektrowni wiatrowej w rozumieniu nowych przepisów.

…tyle że fiskus gra w inne szachy

Mimo tak precyzyjnie wskazanej podstawy prawnej stanowiska spółki, organ uznał je za nieprawidłowe. W wydanej 1 marca 2018 r. interpretacji indywidualnej stwierdził, że od 1 stycznia 2017 r. podstawę opodatkowania stanowi wartość początkowa poszczególnych elementów elektrowni wiatrowej, czyli wartość będąca podstawą obliczania amortyzacji. Podstawa opodatkowania podatkiem od nieruchomości zostanie więc ustalona w oparciu o metodę wskazaną w art. 4 ust. 1 pkt 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych.

Organ pomijał istotne okoliczności wskazane przez podatnika

WSA w Opolu wyrokiem z 25 stycznia 2019 r. uchylił zaskarżoną przez spółkę interpretację organu. Stwierdził, że dokonana przez organ wykładnia przepisów jest co do zasady dopuszczalna. Przepisy podatkowe obciążają podatkiem od nieruchomości budowle, a nie środki trwałe. Ponadto nie uzależniają możliwości objęcia tym opodatkowaniem od tego, aby dana budowla stanowiła jeden środek trwały. Niedopuszczalne jest jednak pomijanie przez organ istotnych okoliczności faktycznych, przytoczonych przez podatnika we wniosku o wydanie interpretacji. A takimi były wyraźne wskazania, że spółka nie amortyzuje ani nie zna wartości elementów technicznych elektrowni wiatrowych oraz poniosła wydatki na elementy niestanowiące elementów elektrowni wiatrowych, jako budowli w rozumieniu przepisów podatkowych, takich jak np. oprogramowanie, chłodnice czy oświetlenie, a których wartość składa się na wartość początkową urządzeń wiatrowych.

„…słuszna, co do zasady, wykładnia (…) nie mogła mieć w niniejszej sprawie znaczenia przy ocenie prawidłowości stanowiska wnioskodawcy, a to ze względu na pominięcie przez organ interpretacyjny istotnych okoliczności, na które wnioskodawca zwrócił uwagę (…) Spółka we wniosku wyraźnie podała, że poniosła wydatki na elementy, które nie stanowią części elektrowni wiatrowej w rozumieniu nowych przepisów. Natomiast te elementy techniczne, które stanowią część elektrowni wiatrowej, nie zostały wyodrębnione i ujawnione w rejestrze jako osobne środki trwałe. Spółka nie ma możliwości określenia wartości elementów składających się na elektrownię wiatrową, które nie podlegały dotychczas opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości, jako że nie stanowiły budowli. Tymczasem stanowisko organu o konieczności zastosowania przez Spółkę przepisu art. 4 ust. 1 pkt 3 u.p.o.l., te ostatnie okoliczności w zupełności pomija (…)” (sygn. akt I SA/Op 134/18).

Zdaniem sądu wskutek wejścia w życie nowych przepisów doszło do „wytworzenia” nowej budowli z elementów, które zostały już zakupione pod rządami ówcześnie obowiązujących przepisów i pod rządami tych samych przepisów zostały lub mogły zostać już dawno zaewidencjonowane. Dlatego też zgodnie ze stanowiskiem spółki ustalenie podstawy opodatkowania możliwe jest w oparciu o wartość rynkową budowli, w myśl art. 4 ust. 5 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych.

Jedna na dwie wydane przez fiskusa interpretacje jest błędna

Na początku 2019 r. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport nt. „Barier prawnych w rozwoju firm rodzinnych w Polsce”. Badanie NIK obejmujące swym zakresem I kwartał 2018 r. wykazało, że aż 55% wydanych w tym okresie przez organy podatkowe interpretacji indywidualnych zostało uchylonych przez sądy administracyjne. Sądy uchyliły również 16,1% decyzji podatkowych. Jeszcze więcej, bo 29,1% takich decyzji uchyliły na skutek odwołania podatników organy podatkowe drugiej instancji.

To wyraźnie dowodzi, że organy podatkowe w ponad co drugiej wydanej interpretacji indywidualnej i blisko w co drugiej decyzji podatkowej mylą się na niekorzyść podatnika. Tak liczne przypadki naruszenia prawa bądź jego nieznajomości ze strony organów noszą znamiona urzędniczego bezprawia. Bezprawia bez konsekwencji dla tych organów.

Jeśli istnieją wątpliwości co do zasadności opodatkowania, to znaczy, że trzeba opodatkować

Jak widać na przykładzie przywołanej wyżej sprawy, jeśli coś nie podlega opodatkowaniu, to fiskus sprawi, aby podlegało. A istniejących wątpliwości interpretacyjnych przepisów podatkowych z pewnością nie rozstrzygnie na korzyść podatnika.

Na marginesie tej sprawy należy wskazać, że wątpliwa jest sama konieczność opodatkowania podatkiem od nieruchomości części technicznych elektrowni wiatrowych. Nowe przepisy ustanawiające taki obowiązek mogą bowiem stanowić niedozwoloną, selektywną pomoc publiczną państwa w rozumieniu art. 107 ust.1 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (Dz.Urz.UE 2016, C 202). Opodatkowując części elektrowni wiatrowych, nie opodatkowują jednocześnie innych typów elektrowni. Jest to przejaw niedopuszczalnej faworyzacji fiskalnej jednych przedsiębiorców kosztem innych.

Autor: radca prawny Robert Nogacki, Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku, doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi.