Ponad połowa Polaków rezygnuje z urlopu z przyczyn finansowych

bankrut

Niemal co piąty Polak tegoroczny urlop spędzi w domu – wynika z cyklicznego badania Barometr Providenta. Ci, którzy zaplanowali jednak podróż na najbliższe miesiące, najchętniej wyruszą za granicę i nad polskie morze.Barometr Providenta Wakacje Polaków 2024

Standardowy polski urlop rzadko kiedy przekracza dwa tygodnie. Jedynie 7,5 proc. respondentów może sobie pozwolić na wakacje dłuższe niż 14 dni. Mimo to, w tym roku nieznacznie odwróciła się tendencja widoczna od kilku lat w wynikach Barometru Providenta – już 28,6 proc. Polaków, planuje urlop trwający od 8 do 14 dni. Niewiele mniej, bo 27,5 proc. osób, ograniczy się do jednego tygodnia. W 2023 r. było to odpowiednio 23 proc. i 28 proc. z nich. Jednocześnie, aż 17 proc. wciąż nie podjęło decyzji w kwestii urlopu, a 19,3 proc. całkowicie zrezygnuje z wyjazdu.

Ponad połowa ankietowanych najnowszej edycji Barometru Providenta powstrzymuje się przed podróżami ze względu na niewystarczające środki finansowe. Takiej odpowiedzi udzieliło 60 proc. osób w wieku 25-34 lat oraz prawie 66 proc. z grupy 55-64 lat – mówi Karolina Łuczak, Rzeczniczka Prasowa Provident Polska. – Więcej niż 23 proc. z nas w ogóle nie czuje jednak potrzeby wyjazdu, ponieważ najlepiej odpoczywa w zaciszu własnego domu. Urlopowymi domatorami nieznacznie częściej są mężczyźni niż kobiety (25 proc. vs. 22,1 proc.). Niemal taki sam odsetek letnie wyprawy odpuści z przyczyn zdrowotnych, a 12 proc. wskazuje na brak towarzyszki lub towarzysza wycieczki – dodaje Karolina Łuczak.

Co więcej, 1 na 10 osób zadeklarowała, że w tym czasie ma obowiązki rodzinne, a niewielka część Polaków (3,9 proc.) zamiast wyjazdu wybierze przeprowadzenie remontu lub inne aktywności, na które przeznaczy wolny czas.

Koszty wakacji rosną

Średnia kwota, jaką Polacy przeznaczą na wyjazd w tym roku, wynosi 3713 zł. To 513 zł więcej niż w roku ubiegłym i niemal 1000 zł więcej niż w 2022 r. Najwięcej wydadzą ankietowani z grupy wiekowej 35-44 lat – 4272 zł, a także mieszkańcy województwa opolskiego – 5510 zł. Statystycznie, kobiety na tegoroczne wakacje przeznaczą ok. 300 zł więcej niż mężczyźni.

Polacy mierzą swoje siły na zamiary i do sfinansowania letnich podróży podchodzą bardzo odpowiedzialnie. Niemal połowa z nich skorzysta w tym celu z oszczędności, a 39 proc. wystarczą środki z bieżących dochodów. Tylko niespełna 2 proc. osób zrobi użytek z karty kredytowej lub zdecyduje się na pożyczkę. Natomiast aż 14,5 proc. najmłodszych ankietowanych będzie wypoczywać na koszt swoich bliskich – mówi Karolina Łuczak, Rzeczniczka Provident Polska.

Zebranie odpowiedniej kwoty wymaga jednak czasu. 38,2 proc. respondentów na urlop odkłada 6 miesięcy lub mniej, a 35,4 proc. potrzebuje 7-12 miesięcy, aby zgromadzić wystarczające fundusze. Co dziesiąta osoba oszczędza dłużej niż rok. Dodatkowo, mężczyźni potrzebują nieznacznie mniej czasu na zebranie odpowiedniego budżetu niż kobiety.

Spełniamy podróżnicze marzenia, ale z rozsądkiem

Podobnie jak w latach ubiegłych, co czwarty ankietowany wybiera miejsce wypoczynku starając się spełniać swoje marzenia. Niewiele mniej, bo około 24 proc., kieruje się rekomendacjami rodziny i przyjaciół, a 21,7 proc. największą uwagę zwraca na koszty noclegów oraz jedzenia.

– Choć wielu wśród nas podróżniczych marzycieli, urlop planujemy z ostrożnością i rozsądkiem. Nie tylko zwracamy uwagę na koszty życia w danej lokalizacji, ale także na optymalny czas dojazdu (17,2 proc.), a dla 1 osoby na 10 kluczowy jest wygodny transport, dzięki któremu nie skorzysta z samochodu – zauważa Karolina Łuczak, Rzeczniczka Provident Polska – Co szósty respondent każdego roku wyjeżdża w to samo sprawdzone miejsce – zwłaszcza osoby w wieku od 35 do 44 lat, a także seniorzy. Taki sam odsetek 25-34 latków wskazuje dostępność atrakcji dla dzieci jako główne kryterium wyboru miejsca wypoczynku. Z kolei dla co piątej osoby z pokolenia Zet kluczową rolę odgrywa okazyjna cena biletu lotniczego lub kolejowego – dodaje Karolina Łuczak.

Komu w drogę, …

W tym roku, po raz pierwszy od kilku edycji Barometru Providenta, Morze Bałtyckie zdobywając 28 proc. głosów spadło z pierwszego miejsca w rankingu ulubionych wakacyjnych destynacji. Mimo to, pozostaje osobistym faworytem większości grup wiekowych. Nieznacznie większą popularnością (31, proc.) cieszy się natomiast wyjazd zagraniczny, zwłaszcza do krajów europejskich (22,7 proc.) – tę formę wypoczynku preferuje aż 41 proc. najmłodszych respondentów. Polskie góry to z kolei wymarzony kierunek co szóstego Polaka. Na wycieczkę do innego polskiego miasta zdecyduje się co dziesiąta osoba, a niewiele mniej (8,8 proc.) odpocznie na wsi oraz na Mazurach (6,9 proc.). Co szósty badany nie podjął jeszcze decyzji o tegorocznym wyjeździe.

Ponad połowa Polaków (51,9 proc.) na miejsce dotrze samochodem, który jest najpopularniejszym środkiem transportu osób od 35 lat wzwyż. Niecałe 43 proc. na wakacje uda się komunikacją zbiorową, np. samolotem, pociągiem czy autobusem. Z tej opcji najliczniej skorzystają najmłodsi, w szczególności 18-24 latkowie (52,9 proc.). Kobiety częściej wybiorą samochód (54,8 proc. vs. 48,6 proc. mężczyzn), a mężczyźni komunikację zbiorową (45,1 proc. vs. 40,8 proc. kobiet).

Najchętniej zatrzymamy się w hotelach (29,2 proc.), pensjonatach (20,6 proc.), a także u znajomych lub rodziny (18,7 proc.). Co szósta osoba zarezerwuje domek letniskowy, a tylko 4,3 proc. przenocuje na polu namiotowym.

O badaniu:

Barometr Providenta to cykliczne badanie Polaków, które pozwala na lepsze rozumienie zachowań i decyzji finansowych konsumentów. Badanie zostało zrealizowane przez Danae sp. z o.o. metodą CAWI na próbie N=1000 dorosłych Polaków, w kwietniu 2024 r.