Regulacji przepisów ciąg dalszy – co niesie ze sobą projekt IV ustawy deregulacyjnej?

Ministerstwo Gospodarki

Prawdopodobnie jeszcze w kwietniu Rada Ministrów zaakceptuje przygotowywany przez Ministerstwo Gospodarki projekt tzw. IV ustawy deregulacyjnej. Rozwiązania w nim zawarte mają na celu przede wszystkim uproszczenie warunków prowadzenia działalności gospodarczej i zniesienie niektórych uciążliwości biurokratycznych. Czy i które propozycje zmian mogą rzeczywiście ułatwić życie przedsiębiorcom, ocenia ekspert, Maciej Kowalski, radca prawny i partner zarządzający w Kancelarii Radców Prawnych Kowalski, Popławski i Wspólnicy w Legnicy.

Omawiany projekt zawiera w sumie niemal 50 propozycji konkretnych rozwiązań. Każdą z nich należy rozpatrywać z punktu widzenia interesów poszczególnych grup przedsiębiorców. Jako przykład wskazać można kwestie wyłączenia z podatku VAT usług bezpłatnej pomocy prawnej na rzecz osób niezamożnych. Taka regulacja ma znaczenie dla pozytywnej z perspektywy społecznej możliwości prowadzenia działalności pro bono ukierunkowanej na pomoc obywatelom mniej zamożnym. Wskazane uregulowanie nie spowoduje wzrostu przychodów kancelarii, jednak pozwoli na wyeliminowanie wątpliwości stanowiących potencjalne ryzyko obciążenia podatkiem VAT działalności nieprzynoszącej dochodów.

Z prawnego punktu widzenia za doniosłą bez wątpienia należy przyjąć propozycję uznania orzeczeń sądowych za informacje publiczną. Takie rozwiązanie, zwłaszcza w aspekcie obrotu gospodarczego, przyczyni się do osiągnięcia celów wskazanych w uzasadnieniu jej wprowadzenia. Jednolitość orzecznictwa sądowego jest założeniem idealnym, pamiętać jednak należy, że korzystając z przysługujących uprawnień, sąd dokonuje oceny całości materiału dowodowego. W związku z tym nawet podobieństwo sytuacji nie przesądza o zakładanej tożsamości orzeczeń. Jednakże proponowane rozwiązanie stanowić będzie kierunek działań procesowych na etapie sądowym, co przyczyni się do usprawnienia trwających postępowań.

Za istotne z perspektywy pracodawcy oraz kształtowania rynku pracy uznać należy regulacje związane ze zwolnieniem pracowników z podatku dochodowego z tytułu zyskiwania świadczenia dowozu do zakładu pracy transportem zbiorowym organizowanym przez pracodawcę. Podobnie jest w przypadku zachowania ważności orzeczenia lekarskiego przez nowego pracodawcę. Wskazane zmiany niewątpliwie pozwolą na bardziej elastyczne kształtowanie polityki zatrudnienia, w pierwszym przypadku dając przedsiębiorcy możliwość pozyskiwania pracowników na szerszym obszarze, a w drugim ograniczy jego koszty związane z przeprowadzaniem badań. Umożliwi to także podejmowanie zatrudnienia przez osoby posiadające aktualne badania bez konieczności ich powielania.

Z prawnego punktu widzenia za doniosłą bez wątpienia należy przyjąć propozycję uznania orzeczeń sądowych za informacje publiczną. Takie rozwiązanie, zwłaszcza w aspekcie obrotu gospodarczego, przyczyni się do osiągnięcia celów wskazanych w uzasadnieniu jej wprowadzenia. Jednolitość orzecznictwa sądowego jest założeniem idealnym, pamiętać jednak należy, że korzystając z przysługujących uprawnień, sąd dokonuje oceny całości materiału dowodowego. W związku z tym nawet podobieństwo sytuacji nie przesądza o zakładanej tożsamości orzeczeń. Jednakże proponowane rozwiązanie stanowić będzie kierunek działań procesowych na etapie sądowym, co przyczyni się do usprawnienia trwających postępowań.

Za istotne z perspektywy pracodawcy oraz kształtowania rynku pracy uznać należy regulacje związane ze zwolnieniem pracowników z podatku dochodowego z tytułu zyskiwania świadczenia dowozu do zakładu pracy transportem zbiorowym organizowanym przez pracodawcę. Podobnie jest w przypadku zachowania ważności orzeczenia lekarskiego przez nowego pracodawcę. Wskazane zmiany niewątpliwie pozwolą na bardziej elastyczne kształtowanie polityki zatrudnienia, w pierwszym przypadku dając przedsiębiorcy możliwość pozyskiwania pracowników na szerszym obszarze, a w drugim ograniczy jego koszty związane z przeprowadzaniem badań. Umożliwi to także podejmowanie zatrudnienia przez osoby posiadające aktualne badania bez konieczności ich powielania.