Rynek reklamy w modelu programmatic czekają zmiany

przyszłość nieruchomości technologia

W ubiegłym roku wdrożenie RODO rozpoczęło rewolucję na rynku reklamy internetowej. Dotyczy to także modelu programmatic, którego wciąż czeka szereg zmian. Co jeszcze wpłynie na jego kształt?

Paweł Treściński, Wiceprezes YieldRiser
Paweł Treściński, Wiceprezes YieldRiser

Wprowadzenie unijnej dyrektywy o ochronie danych osobowych spowodowało wiele zawirowań. Pomimo tego, reklamodawcy wciąż są skłonni inwestować w programmatic. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Zenith, marketerzy planują przeznaczyć 65% budżetów z reklamy cyfrowej na programmatic. Tym samym, wydatki na reklamę programatyczną wzrosną z 70 miliardów USD w 2018 roku do 84 mld w 2019 roku. Niemniej jednak nie jest tajemnicą, że w najbliższym czasie przejdzie ona szereg zmian. Oto pięć najważniejszych kwestii, które ukształtują ten model w najbliższym czasie:

RODO przestanie wpływać na decyzyjność i działanie. W ubiegłym roku po wejściu tego rozporządzenia, reklamodawcy zmniejszyli użycie programmatic o 20 – 50%. Mimo czasu który upłynął, rynek wciąż obawia się wysokich kar. Dlatego też 2019 ma przynieść pełną przejrzystość prawną w tym zakresie.

Sztuczna inteligencja umocni pozycję

AI pomaga w prowadzeniu aukcji oraz optymalizacji, umożliwiając wydawcom i twórcom bardziej kreatywne i produktywne rozwiązania. Sztuczna inteligencja jest wykorzystywana w remarketingu oraz mechanizmie targetingu — look-alike, aby jeszcze dokładniej personalizować przekaz. Pomaga także w procesie zakupu mediów, przewidując prawdopodobieństwo, czy klient zareaguje na reklamę i zacznie ją licytować.

Blockchain i Ads.txt przyjdą na ratunek

– w samym 2018 roku z powodu oszustw reklamodawcy stracili 19 miliardów dolarów. Z tego powodu branża stale nadzoruje kwestię przejrzystości transakcji oraz eliminuje nieuczciwe podmioty. Reklamodawcy pokładają nadzieję w rozwiązania BlAdTech (Blockchain + AdTech). Oparte na zasadzie decentralizacji rozwiązują najczęstsze problemy, z którymi borykają się reklamodawcy i wydawcy. Produkty oparte na technologii blockchain są w stanie zwalczyć oszustwa reklamowe poprzez usuwanie fałszywych domen, weryfikację legalności wydawców oraz możliwość transakcji za pomocą kryptowalut. Innym sposobem na nieautoryzowaną sprzedaż jest ads.txt. To umieszczony na stronie plik z listą firm, którym wolno sprzedawać zasoby danego wydawcy.

5G przyśpieszy rozwój wideo

– piąta generacja telefonów komórkowych, tj. 5G została w niedawnym czasie poddana pierwszej fazie komercjalizacji. Przepustowość sieci 5G to 1000 Mb/s, czyli 10 razy więcej niż poprzedniej – 4G. Wysokie łącze nowej sieci umożliwi szybsze ładowanie reklam zmniejszając milisekundowe opóźnienia, które zwykle powodują zamknięcie strony przez użytkownika. Ponadto, wzrost liczby wideo daje reklamodawcom doskonałą okazję do dostarczenia odbiorcom wysokiej jakości reklam 4k.

Moc omnichannelu

– marketerzy przechodzą powoli z marketingu wielokanałowego na omnichannel, ponieważ stają się bardziej świadomi zachowań i preferencji grupy docelowej. Obecnie jeden użytkownik cyfrowy posiada średnio 3,2 urządzenia z dostępem do Internetu. W tym przypadku reklamodawcy, aby dotrzeć do użytkownika bez względu na to gdzie się znajduje, muszą być obecni na smartfonach, desktopach, telewizorach, tabletach czy różnego rodzaju cyfrowych asystentach. Przewiduje się, że w tym roku omnichannel osiągnie szczytowy potencjał.

Pomimo trudnej sytuacji z jaką zamknęliśmy poprzedni rok, reklama programmatic ma się dobrze. Stabilizacja sytuacji jest już widoczna, a jej pozycję dodatkowo umacnia rozwój wspomnianych wyżej technologii. Który kierunek ukształtuje ten model? Wyborów jest kilka ale na ich rezultaty musimy jeszcze poczekać.

Paweł Treściński – wiceprezes i dyrektor sprzedaży YieldRiser