Rynki walutowe: równoważenie pozycji przed posiedzeniami FOMC i BJ w tym tygodniu

John J Hardy, Saxo Bank
John J Hardy, Saxo Bank
  • Para USD/JPY słabsza po doniesieniach dotyczących polityki zerowych stóp
  • BJ najwyraźniej oczekuje większej inicjatywy ze strony rządu Abego
  • Nie należy się spodziewać szczególnych zwrotów akcji po środowym posiedzeniu FOMC

Mocny wzrost w parze USD/JPY tuż przed zamknięciem w piątek ostatniej nocy zakończył się spadkiem z powrotem w okolice poziomu 111,00 po tym, jak rynek przeanalizował intensywny krótki squeeze, który miał miejsce w piątek w związku z doniesieniem, że Bank Japonii może planować nowe inicjatywy dotyczące ujemnych stóp procentowych – tym razem kredytowych, a nie dotyczących depozytów w banku centralnym – co byłoby bezprecedensowym posunięciem w tym zakresie. Część entuzjazmu dotyczącego powiązanej z tym deprecjacji JPY być może należy przypisać bardziej rozmiarom długich pozycji w JPY niż samemu doniesieniu, mimo iż jest to niewątpliwie interesujący obrót sytuacji.

Na powstrzymanie wzrostu w parze USD/JPY ubiegłej nocy wpłynęła informacja ze źródeł powiązanych z BJ, że bank centralny oczekuje od rządu szeroko zakrojonych inicjatyw politycznych. Czy można już mówić o od dawna oczekiwanym zwrocie w kierunku polityki fiskalnej, czy też nadchodzący tydzień wykaże, że jest na to jeszcze zbyt wcześnie?

Drugim istotnym wydarzeniem w tym tygodniu będzie posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w najbliższą środę, mimo iż nikt nie spodziewa się, że Fed zawrze jakiekolwiek przełomowe sugestie w komunikacie dotyczącym polityki pieniężnej. Najprawdopodobniej Fed najchętniej schowałaby się w jakiejś jaskini i przeczekała okres wyborów prezydenckich, niestety jednak takie rozwiązanie nie wchodzi w grę – a obawy, iż wybory w Stanach Zjednoczonych wpływają na powszechny poziom zaufania mogą i tak powstrzymać Fed od bardziej zdecydowanych działań. Donald Trump, który z dużym prawdopodobieństwem będzie kandydatem Republikanów, w ostatnich wypowiedziach skrytykował prezes Fed, Janet Yellen.

Pewnym wsparciem dla kursu USD jest fakt, iż Yellen nie przewiduje konferencji prasowej, ponieważ jej ostatnie wystąpienie z tej okazji było wyraźnie „gołębie”. Język komunikatu będzie prawdopodobnie bardziej zrównoważony, ponieważ Fed musi utrzymać neutralną retorykę dotyczącą podwyżek stóp do czasu posiedzenia w czerwcu na wypadek, gdyby potrzebowała zasygnalizować możliwość podwyżki stóp w lipcu lub, co bardziej prawdopodobne, we wrześniu, o ile dane dotyczące zatrudnienia i inflacji sprawią, że taka podwyżka będzie nieunikniona.

W ubiegłym tygodniu rynek zaktualizował prognozy dotyczące podwyżek stóp Fed o kilka punktów bazowych; obecnie prawdopodobieństwo podwyżki na posiedzeniu FOMC w listopadzie przekracza 50/50 (nie należy jednak spodziewać się jakichkolwiek istotnych sygnałów na tym posiedzeniu – jeżeli Fed nie podejmie decyzji o podwyżce do posiedzenia we wrześniu lub na tym posiedzeniu, trudno oczekiwać, by przeprowadzili ją na sześć dni przed wyborami). Najważniejsze dane ekonomiczne w Stanach Zjednoczonych w tym tygodniu to inflacja PCE ze względu na to, że to na niej koncentruje się najbardziej Fed; w ostatnich miesiącach inflacja ta gwałtownie wzrosła, mimo iż bazowe odczyty w ujęciu rok do roku nadal plasują się znacznie poniżej 2,0%

Wykres: GBP/JPY

W piątek para GBP/JPY podjęła zdecydowany rajd. Na jego przedłużenie najprawdopodobniej wpłynęło dalsze pokrywanie krótkich pozycji w GBP w związku z nadmiernym pozycjonowaniem, nie zaś jakiekolwiek nowe wydarzenia, jednak rynek nieco obniżył prawdopodobieństwo Brexitu pomimo braku nowych trendów w sondażach i znacznej liczby niezdecydowanych respondentów (a także pomimo niepewności co do relacji zmotywowanych zwolenników pozostania w Unii do liczby zwolenników wyjścia z UE).

Reakcja jena na możliwość działań politycznych w tym tygodniu została również najprawdopodobniej wzmocniona przez spekulacyjne pozycjonowanie. Rajd dotarł jednak do istotnych poziomów i znacznie osłabił wcześniejszy trend spadkowy, dlatego też można się spodziewać nowego obrotu spraw dla jena, mimo iż niepewność dotycząca funta szterlinga utrzyma się do czasu referendum w czerwcu.

Podsumowanie w koszyku G10

USD – widać coraz większą odporność, a ruch w parze USD/JPY w ubiegłym tygodniu znacznie osłabił wcześniejszy trend spadkowy. EUR/USD również znalazła się w strefie zwrotu w rejonach 1,1200/50 przed posiedzeniem FOMC i może w tym tygodniu wreszcie odnotować bardziej istotne ruchy po tym, jak zmienność w parze EUR/USD osiągnęła najniższy poziom od 2014 r.

EUR – dziś poznamy wyniki niemieckiego badania IFO, nie będzie to jednak istotny czynnik zmian. Nie widać większych inspiracji dla grających na zwyżkę euro w tym tygodniu, można się zatem spodziewać ogólnego wzrostu wrażliwości wspólnej waluty w przypadku, gdyby pozostałe główne waluty uzyskały wsparcie ze strony banków centralnych (FOMC i BJ).

JPY – w tym tygodniu można się spodziewać znacznego wzrostu zmienności, zarówno w związku z dużą liczbą spekulacyjnych pozycji (długie pozycje w JPY), jak i z rosnącą niepewnością dotyczącą każdego następnego posiedzenia BJ i kierunku jego polityki. Zasadniczo skłaniam się ku krótkim pozycjom w JPY po tym, jak w ubiegłym tygodniu trend rosnący dotyczący japońskiej waluty został istotnie osłabiony.

GBP – prawdopodobieństwo Brexitu nico spadły, umożliwiając pokrywanie krótkich pozycji w GBP po okresie nadmiernego wzrostu liczby krótkich pozycji. Kurs funta umacnia się również w związku z ostatnim wzrostem apetytu na ryzyko. 0,7750 może być kluczowym obszarem wsparcia w parze EUR/GBP, natomiast para GBP/USD wykracza poza górną granicę przedziału w kierunku poziomu 1,4500.

CHF – ostatni wzrost apetytu na ryzyko i wyższe stopy krótkoterminowe, jak również zmniejszenie obaw o spadek kursu funta/Brexit najprawdopodobniej przyczynią się do otwarcia nowych krótkich pozycji w CHF. Para EUR/CHF dociera do kluczowego obszaru 1,1000, natomiast para USD/CHF sięgnęła maksimów przedziału niedaleko 200-dniowej średniej ruchomej.

AUD – trend rosnący w parze AUD/USD stara się utrzymać, jednak umocnienie USD w tym tygodniu oznaczałoby koniec rajdu. Potwierdzeniem technicznym tej sytuacji byłby ruch poniżej poziomu 0,7685, a ostatecznie 0,7623 (istotne zniesienie Fibonacciego z linii rajdu z obszaru 0,7500).

CAD – utrzymujące się wysokie ceny ropy, a także pozytywne dane z Kanady i nadzieje, że hojność fiskalna nowego rządu Trudeau przyczyni się do wzrostu gospodarczego, mogą złagodzić politykę Banku Kanady i doprowadzić nawet do podwyżki stóp. CAD może maksymalnie realizować swój potencjał w odniesieniu do prognoz dla Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę strukturalne niedociągnięcia Kanady.

NZD – w tym tygodniu odbędzie się posiedzenie BRNZ i NZD może nieco się umocnić, jeżeli bank centralny nie obniży stóp procentowych; zasadniczo jednak można się spodziewać deprecjacji, w szczególności, jeżeli obniżka stóp nastąpi teraz, a nie w późniejszym terminie. Pełne odwrócenie w parze NZD/USD w ubiegłym tygodniu sprawia, że jest to obecnie idealna metoda na rozegranie spadku kursu NZD.

SEK – inwestorzy wydają się niechętnie nastawieni do spadku w parze EUR/SEK poniżej minimów przedziału z końca 2015 r. (9,12) z obawy, że Riksbank dokona zapowiadanej interwencji, mimo iż zmiany szwedzkich stóp procentowych potwierdzają możliwość testu niższych rejonów.

NOK – w ostatnich tygodniach rynek znacznie obniżył oczekiwania dotyczące luzowania polityki Norges Bank, a para EUR/NOK zmierza w kierunku głównych minimów z końca 2015 r. w rejonie poziomu 9,15. Można się spodziewać dalszej presji spadkowej, dopóki ceny ropy pozostaną wyższe.

John J. Hardy, dyrektor ds. strategii rynków walutowych, Saxo Bank