Senny początek tygodnia

New York Stock Exchange Giełda USA

Senna aura towarzysząca poniedziałkowym notowaniom została skutecznie wzmocniona przez wyłączenie z obiegu amerykańskich inwestorów, którzy wraz z nadejściem nowego tygodnia obchodzą Dzień Prezydenta. Początek sesji na europejskich parkietach dawał nadzieję na jej zakończenie w dość optymistycznych nastrojach. Wśród głównych indeksów nad kreską uplasował się jedynie WIG 20 (0,1 proc.), którego zwyżka to między innymi pokłosie odbicia spółek z sektora bankowego.

Na czele walut koszyka G10 znalazł się dolar australijski (0,1 proc.) czekający na nocną publikację minutek z lutowego posiedzenia RBA. Blisko poziomów z piątkowego zamknięcia znajdują się euro (0,0 proc.) oraz norweska korona (0,0 proc.), która nie jest w stanie wykorzystać przetasowania sentymentu na światowym rynku ropy. Obecnie stawkę zamykają waluty defensywne. Pod koniec dnia obserwuje się 0,4 proc. osłabienie japońskiego jena, co jest równoznaczne z wypchnięciem pary USD/JPY w okolicę poziomu 106,60.

Wśród walut Emerging Markets największą popularnością cieszy się południowokoreański won. W cieniu jego 0,9 proc. umocnienia znajduje się polski złoty (0,6 proc.), który stabilizuje kurs USD/PLN przy 3,3300 oraz EUR/PLN przy 4,1330. Grono dość mocnych walut w regionie uzupełnia czeska korona (0,3 proc.). Obecnie powyższe zestawienie zamyka południowoafrykański rand, który na przestrzeni dnia traci względem swojego amerykańskiego odpowiednika 0,7 proc.

Liderem frankfurckich notowań okazało się być RWE (2,3 proc.) planujące zwiększenie nakładów inwestycyjnych w brytyjskim sektorze energetycznym. Nieco niżej uplasował się Deutsche Bank (2,0 proc.) informujący o zamiarze redukcji 250 pracowników. Po drugiej stronie zestawienia starało się rządzić Linde (-2,6 proc.) informujące o zamiarze wypłaty zaledwie 7 EUR dywidendy na akcję. Wśród spółek ciążących na wzrostach indeksu DAX (-0,5 proc.) znalazł się również Daimler, którego 2,1 proc. przecenę należy wiązać z zawirowaniami związanymi z potencjalnym naruszeniem norm emisji spalin.
Niezbyt udany finisz ma za sobą również londyński FTSE 100 (-0,6 proc.). Na dnie indeksu znalazł się Reckitt, którego zniżkę usilnie goniły spółki z sektora wydobywczego z Randgold Resources (-2,7 proc.) na czele. Skalę ruchu w stronę południa najsilniej próbowały ograniczać walory Evrazu (4,7 proc.) mogącego pochwalić się podpisaniem kontraktu z rosyjskimi liniami kolejowymi na kwotę 111,7 mld RUB.

Na rynku surowców energetycznych niepodzielnie rządzi ropa naftowa. Obecnie za baryłkę West Texas Intermediate należy zapłacić 62,30 USD, tj. 1,1 proc. wyżej niż na koniec piątkowych notowań. Blisko poprzednio obserwowanych poziomów znajduje się złoto (0,0 proc.) wyceniane po 1 347 USD za uncję. Wśród metali szlachetnych uwagę definitywnie skrada pallad (-1,4 proc.), który nurkuje do poziomu 1 033 USD.

Sporządził
Kornel Kot, Dom Maklerski TMS Brokers