– Gospodarka Polski wzrośnie w tym roku o minimum 3,5 proc. – prognozuje Jim O’Neill, prezes Goldman Sachs Asset Management. Tempo rozwoju mogłoby przyspieszyć w kolejnych latach, ale do tego potrzebne są inwestycje w innowacyjność i wydajność. Ekonomista dodaje, że sposób, w jaki Polska poradziła sobie z kryzysem powinien być przykładem dla innych krajów europejskich.
– Myślę, że Polska jest w świetnej sytuacji, szczególnie w porównaniu z innymi gospodarkami. Musicie przekazać część swojej mądrości innym krajom, w tym Wielkiej Brytanii, w której mieszkam. One potrzebują waszej mądrości, dzięki której tak dobrze poradziliście sobie tutaj z kryzysem – mówi szef Goldman Sachs Asset Management.
Równowaga w sektorze finansowym i niski poziom długu publicznego – zdaniem Jima O’Neilla to właśnie te dwa czynniki, które umiejscowiły Polskę na dużo lepszej pozycji niż jakikolwiek inny rozwinięty kraj.
– Polska nie była zaangażowana w światowy proces lewarowania, z powodu którego wiele krajów ucierpiało. To oznacza, że polski system finansowy nie podlega presji, której poddane są inne gospodarki. Dodatkowo Polska wykonała wspaniałą pracę, utrzymując na niskim poziomie dług publiczny – analizuje O’Neill.
Dzisiejsza pozycja wyjściowa Polski, w ocenie szefa banku inwestycyjnego, daje nam możliwość szybkiego rozwoju gospodarczego w kolejnych latach. I to bez trudności, jakim większość krajów europejskich musi stawiać czoła.
– Polski PKB powinien w tym roku wzrosnąć pomiędzy 3,5 a 4 proc. Utrzymanie podobnego tempa wzrostu przez kolejną dekadę powinno być możliwe. Jeżeli chcielibyście jeszcze wyższego wzrostu, potrzeba działań, które podniosą wydajność gospodarki i zwiększą rolę nowoczesnych technologii w gospodarce. To mogłoby mieć też szczególne znaczenie w kontekście eksportu do krajów BRICS – ocenia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Jim O’Neill, który jest twórcą tego akronimu.
Właśnie współpraca Polski z rynkami wschodzącymi BRICS, czyli Brazylią, Rosją, Indiami, Chinami i RPA była głównym tematem spotkania szefa londyńskiego banku z przedstawicielami Kancelarii Prezydenta, bankowcami i ekonomistami.
– Celem mojej wizyty jest pokazanie jak kraje BRICS zmieniają świat i jak istotną rolę mogą spełnić w stosunku do Polski w tym gwałtownie zmieniającym się świecie – podkreśla O’Neill.
– Chcieliśmy zbadać i omówić, w jakim stopniu w nowym, globalnym porządku gospodarczym może i powinna odnajdywać się Polska. Czy te nowe bieguny wzrostu, w szczególności Indie, Chiny, Brazylia, Rosja, powinny być ważnym dla nas punktem odniesienia w polityce gospodarczej, w szczególności w polityce eksportowej, w polityce ekspansji gospodarczej na zewnątrz, czy tez powinniśmy dalej tkwić w tym wątku europejskim – wymienia tematy spotkania sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Olgierd Dziekoński.