Ukraina broni się dzielnie. Rynki reagują na sankcje wobec Rosji

ukraina

Ukraina się broni przed rosyjską inwazją, a kraje zachodnie gremialnie deklarują pomoc wojskową (w tym rakiety przeciwpancerne i przeciwlotnicze) i wprowadzają kolejne sankcje wobec agresora. Trwa wyścig z czasem o to, czy Zachodowi – działającemu wyjątkowo solidarnie, co jest pewnym ewenementem – uda się zbankrutować Rosję zanim ta zdoła pokonać armię Ukrainy (na co zresztą niekoniecznie się zanosi). Między innymi EU, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Kanada zdecydowały się na zamrożenie rezerw walutowych Rosji. Szacuje się, że jeśli do tych sankcji dołączy MFW i Japonia, Rosja straci dostęp do ponad 350 mld dolarów.

ECB oświadczył, że europejski odział rosyjskiego Sberbanku – Sberbank Europa AG z siedzibą w Austrii i oddziałami na Chorwacji i w Słowenii – prawdopodobnie zbankrutuje wskutek odpływu aktywów, który nastąpił. Unia Europejska zamknęła dla rosyjskich samolotów swą przestrzeń powietrzną. Liczba uchodźców z Ukrainy, którzy znaleźli się w Polsce, przekroczyła już 200 tysięcy. Ukraina zaprosiła chcących walczyć po jej stronie cudzoziemców.

Pojawiły się informacje o tym, że wojska Białorusi, z której terytorium nastąpił rosyjski atak na Kijów, mogą dziś przyłączyć się do inwazji na Ukrainę. Pojawiły się apele do białoruskich rezerwistów by dezerterowali lub przechodzili na stronę ukraińską. W przeprowadzonym na Białorusi „referendum” obywatele tego kraju „zgodzili” się na dokonanie zmian w jego konstytucji. Jednym z celów tych zmian jest stworzenie możliwości posiadania przez Białoruś broni jądrowej. Rosja straszyła decyzją o postawieniu w stan najwyższej gotowości krajowych sił odstraszania nuklearnego.

W poniedziałek rano kurs amerykańskiego dolara wobec rubla skoczył w górę z 83,5 w piątek do 112,5. To najniższy kurs rosyjskiego rubla w historii. Rosyjski bank centralny próbując bronić kursu rosyjskiej waluty podniósł wysokość podstawowej stopy procentowej z 9,5 do 20 proc. Rosyjski rynek akcji był dziś rano zamknięty.

WIG-20 tracił dziś ok. godz. 9:30 2,18 proc. DAX tracił 1,93 proc. Cena kontraktów na S&P 500 spadała dziś rano w stosunku do piątkowego zamknięcia o 1,63 proc. Wcześniej na rynkach Azji i Oceanii główne indeksy przeważnie lekko rosły. Jednym z wyjątków był Hang Seng, który spadł do najniższego poziomu od prawie 2 lat (-0,24 proc.).

Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA spadała dziś o 2,45 proc. Lekko spadały też rentowności.

O ok. 4 proc. drożały kontrakty na ropę naftową, ale pozostawały poniżej poziomu 100 dolarów.

Kurs EUR/USD spadał o 0,85 proc. Złoty się wyraźnie osłabiał. EUR/PLN i USD/PLN były w okolicach swoich listopadowych szczytów.

Wojciech Białek, analityk DM TMS Brokers