Włochy mają kandydata na premiera. Problemy liry i peso

Maciej Przygórzewski – główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat
Maciej Przygórzewski - główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat

Znamy kandydata na premiera koalicji Ruchu Pięciu Gwiazd I Ligi Północnej. Waluty Turcji i Argentyny wciąż mają poważne problemy.

Znamy kandydata na premiera Włoch

Szefem rządu w Rzymie ma zostać Giuseppe Conte. Profesor prawa bez przeszłości w wielkiej polityce. Kandydat jest wyborem Ruchu Pięciu Gwiazd, ale wedle zapowiedzi członków Ligi Północnej jest efektem kompromisu. Nowy rząd oczywiście ma za zadanie dbać o Włochów, a nie o wielkie korporacje. Jako główny cel nowy rząd wskazuje doprowadzenie do wzrostu gospodarczego w celu zmniejszenia zadłużenie państwa. Biorąc pod uwagę skalę zadłużenie Włoch jest to konieczny krok o ile kraj ten chce uniknąć greckiego scenariusza. Jaka była reakcja rynków? Na walutach było czuć ulgę. Inwestorzy zmniejszali zainteresowanie bezpiecznymi walutami i wracali do walut państw rozwijających się. Zyskał na tym również złoty. Euro, które wczoraj dotarło powyżej 4,31 zł dzisiaj spadło już do 4,27 zł. Franki z wczorajszych 3,67 zł dzisiaj dotarły do 3,63 zł. Warto zwrócić uwagę, że wczoraj mieliśmy dzień wolny zarówno w Niemczech jak i w Szwajcarii stąd część z tych inwestorów nie zdążyła wczoraj reagować na informacje. Co ciekawe spokój na rynkach nie przekłada się na włoskie obligacje. O ile papiery głównych gospodarek Unii Europejskiej zyskały na wartości po osiągnięciu wstępnego porozumienia to obligacje Włoch wczoraj dalej traciły na wartości.

Problemy Turcji i Argentyny

Jak uważają złośliwi wyścig o miano najgorszego wyniku walutowego 2018 został już zakończony za sprawą Wenezueli. Są jednak w dalszym ciągu dwie duże waluty, które są w bardzo złej kondycji. Jest to lira turecka i peso argentyńskie. Argentyna od tygodnia skutecznie stabilizuje walutę i sytuację, co wcale nie znaczy, że znowu nie zbankrutuje. Gorzej wygląda sytuacja w Stambule. W ciągu tygodnia lira straciła na wartości kolejne 5% a końca spadków nie widać. Wielu analityków wskazuje na bardzo dziwne zachowanie banku centralnego, który w obliczu istotnej inflacji nie podnosi stóp procentowych. Ruch taki jednocześnie stabilizował by zarówno utratę wartości waluty jak i wzrost cen.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak już ważnych danych.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl