Rośnie popularność krajowej oferty obozów dla dzieci i młodzieży. Warszawskie biuro Almatur zanotowało wzrost sprzedaży o ok. 1 tys. miejsc na polskich kierunkach, a spadek o kilkaset tysięcy na kierunkach zagranicznych – przyznaje Michał Karpiński, pracownik tego biura podróży. Spośród 60 kierunków i 70 tematów wyjazdów największą popularnością cieszą się obozy sportowe. Przeciętnie na krajowy wypoczynek dziecka trzeba wydać od 1–1,8 tys.
– Analizując wyniki sprzedaży obozów za granicą, widzimy spadek o kilkaset miejsc, i to tylko w oddziale Almaturu w Warszawie. Z kolei na polskich kierunkach jest wzrost o ponad tysiąc miejsc na dany okres. Sądzę, że może mieć to dużo wspólnego z obecną sytuacją w Europie – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Michał Karpiński, pracownik biura podróży Almatur z Warszawy.
Zagrożenie zamachami sprawiło, że chętniej wybieramy morze, Mazury i polskie góry. Jak jednak przekonuje pracownik Almaturu, destynacja jest tylko jednym z czynników decydujących o wyjeździe.
– Mamy 60 kierunków obozów i na każdym z nich po 5-6 tematów. W Polsce mamy w ofercie wszystkie najważniejsze miejscowości. Spełniamy oczekiwania dzieci i rodziców nie tylko programowo, ale również miejscami pobytu – tłumaczy Karpiński.
Przeważają tematyczne obozy sportowe, m.in. jazda konna, siatkówka plażowa, windsurfing, żeglarstwo, zumba czy motocross. W ofercie są także obozy dla miłośników kina, czy plastyki, organizowane są warsztaty wokalne. Podczas wakacji w Polsce można też podszkolić języki obce.
– Mamy około 60-70 tematów obozów, więc każde dziecko zrealizuje swoje zainteresowania. W ofercie są też obozy survivalowe, dziennikarskie, nawet obozy detektywistyczne, ale zdecydowanie sport i rekreacja to temat, który dzieci preferują – ocenia przedstawiciel biura.
Karpiński podkreśla również, że rodzice i dzieci są coraz bardziej wymagającymi klientami. Jednocześnie jednak, coraz więcej do życzenia pozostawia rozwój fizyczny najmłodszych.
– Nasza kadra pedagogiczna musi włożyć zdecydowanie więcej pracy, żeby dziecko dobrze ćwiczyło – zaznacza Karpiński.
Jak wskazuje, tegorocznym hitem jest obóz w Kortowie, dzielnicy Olsztyna, położonej nad jeziorem Kortowskim. Miasteczko akademickie jest uznane za jeden z piękniejszych kampusów akademickich w Polsce, posiada profesjonalną halę sportową, boisko ze sztuczną trawą, stadion lekkoatletyczny, korty tenisowe, basen, ośrodek jeździecki, czy przystań ze sprzętem wodnym.
– To największy polski obóz, który realizujemy na ok. 400 osób na każdym z 5 turnusów. Specyfika obozu jest sportowo-rekreacyjna, do wyboru m.in. piłka nożna, koszykówka, taniec – wymienia Karpiński.
Koszt obozu w dużej mierze zależy od tematyki. Obozy windsurfingowe, ze względu na sprzęt, wiążą się z nieco większymi pieniędzmi.
– W Polsce turnusy 10-dniowe można zrealizować w widełkach 1–1,8 tys. zł. Obozy zagraniczne to koszt ok. 2 tys. zł – mówi Michał Karpiński.