Europa jest zależna od gazu płynącego z Rosji i nadal nie wiadomo, jak będą się kształtowały kolejne miesiące – zwłaszcza zimowe. Już teraz widać, że przedsiębiorstwa muszą więcej płacić za energię, za wkłady do produkcji, za części, za komponenty. To dotyczy nie tylko Europy, ale całego świata. Sytuacja zmieniła się w porównaniu do tego, co można było obserwować podczas pandemii. W pierwszych fazach pandemii było dosyć duże wsparcie środków rządowych, które pomagały przedsiębiorstwom zachować płynność. Te środki zostały już wycofane – tylko w nieznacznym stopniu czasami wspomagają firmy. To przekłada się na wyższe ryzyko niewypłacalności przedsiębiorstw – widać nie tylko opóźnienia płatności, ale także w wielu krajach rosną niewypłacalności i upadłości przedsiębiorstw. W związku z tym rośnie też ryzyko biznesowe w wielu krajach na świecie.
– Ostatnia rewizja ocen ryzyka krajów, którą przeprowadziliśmy potwierdza, że niestety ryzyko przedsiębiorstw na świecie rośnie i dotyczy to wielu krajów na świecie. Oceny ryzyka krajów, które prowadzi Coface są podobnym narzędziem, które stosują agencje ratingowe. Natomiast my skupiamy się nie tyle na ocenie kraju jako emitenta długu publicznego – co robią właśnie agencje ratingowe – ale na ocenie sektora przedsiębiorstw, ryzyka niewypłacalności przedsiębiorstw w poszczególnych krajach i oczywiście bierzemy pod uwagę podobne wskaźniki, jak agencje ratingowe – powiedział serwisowi eNewsroom Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface. – Czyli chociażby wskaźniki dotyczące sytuacji gospodarczej, finansowej, politycznej w danych krajach. Ale dodajemy do tego także nasze doświadczenia płatnicze – to są dane płynące z naszych wewnętrznych baz, plus dodatkowo ocena klimatu biznesowego. W ramach tej ostatniej rewizji ocen dokonaliśmy zaledwie dwóch podwyższeń ocen, a aż 19 obniżeń. ocen. Obniżenie oceny jest równoznaczne z tym, że ryzyko wzrosło. Wyższe oceny otrzymały tylko Brazylia i Angola. Jeśli chodzi o oceny obniżone, to większość krajów – bo aż 16 – pochodzi z Europy. Dotyczy to również Polski – której ocena spadła z poziomu A3 do A4. Skala od A1 to poziom najbezpieczniejszy – najniższego ryzyka, przez A2, A3, A4, które można mówić, że są poziomami ryzyka jeszcze akceptowalnego, dalej mamy B, C, D, E. E to już ryzyko ekstremalne – jak na przykład Syria, gdzie ciężko jest prowadzić działalność biznesową – wyjaśnia Sielewicz.