15 największych firm budowlanych w Polsce. W 2019 roku odnotowały ponad 32,6 mld zł przychodów

budowa INPRO SA

Przychody największych 15 podmiotów budowlanych na polskim rynku przekroczyły poziom 32 mld złotych, co oznacza niewielki spadek o 1,4 proc. w stosunku do 2018 roku. Natomiast rok do roku, głównie za sprawą popytu na usługi budowlane w sektorze infrastrukturalnym, o prawie 20 mld zł wzrosła wartość produkcji budowlano-montażowej. Eksperci firmy doradczej Deloitte, autorzy raportu „Polskie spółki budowlane 2020 – najważniejsi gracze, kluczowe czynniki wzrostu i perspektywy rozwoju branży” odnotowują wzrost średniego zatrudnienia w sektorze budowlanym o prawie 4 proc. rok do roku wraz z jednoczesną stabilizacją historycznych trendów wzrostowych w zakresie kosztów materiałów i płac. Jak zauważają analitycy, pandemia w krótkim okresie prawdopodobnie wpłynie na proces organizacji pracy na budowach i zmniejszenie podaży projektów w sektorze prywatnym. Kołem zamachowym sektora pozostanie realizacja dużych inwestycji publicznych i programów budowy infrastruktury drogowej i kolejowej.

Eksperci Deloitte przeprowadzili ankietę wśród podmiotów z branży budowlanej działających w Polsce. Celem badania, którego wyniki są integralną częścią raportu, było poznanie odczuć branży w zakresie możliwości rozwoju koniunktury, wpływu dywersyfikacji usług, a także ocena najważniejszych ryzyk i szans. Jednym z kluczowych pytań w ankiecie było to -dotyczące  wpływu pandemii COVID-19 na kształtowanie się rynku budowlanego w najbliższej przyszłości.

Polski rynek budowlano-montażowy w 2019 wzrósł o 9 proc. w porównaniu do roku 2018.  Dzięki inwestycjom realizowanym przez przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 9 osób, wartość produkcji osiągnęła 224,3 mld zł (206,2 mld zł rok wcześniej).

W tegorocznym zestawieniu za poziom przychodów odpowiada w znacznej mierze realizacja dużej liczby publicznych projektów infrastrukturalnych. Chodzi głównie o te z zakresu budownictwa drogowego i kolejowego, co było i jest efektem m.in. dotacji z funduszy unijnych oraz rządowych programów budowy dróg i kolei. Wzrost odnotowaliśmy również na rynku budownictwa mieszkaniowego oraz ogólnego, niemniej w kontekście pandemii COVID-19 oczekiwać należy wyhamowania inwestycji w sektorze prywatnym – mówi Maciej Krasoń, Partner, lider sektora nieruchomości i budownictwa Deloitte w Polsce i Europie Środkowej. We wrześniu 2020 roku produkcja budowlano-montażowa mierzona w cenach stałych była niższa o 9,8 proc. rok do roku oraz o 15,5 proc. wyższa w stosunku do sierpnia bieżącego roku. Warto podkreślić, że przez pierwsze 8 miesięcy 2020 r. liczba mieszkań oddanych do użytkowania zwiększyła się o 3 proc. w stosunku do 2019 roku. Spadła natomiast liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia i tych, których budowę rozpoczęto. Jak zauważają eksperci, obserwowane od kilku miesięcy spadki produkcji budowlano-montażowej przypisać należy głównie spowolnieniu gospodarczemu spowodowanemu epidemią COVID-19.

Zmiany na podium

W 2019 roku przychody największych piętnastu spółek budowlanych osiągnęły poziom ponad 32,6 mld zł, co oznacza niewielki spadek rok do roku (-1,4 proc.). Po raz trzeci z rzędu liderem rankingu Deloitte jest Grupa Budimex. Przychody firmy wyniosły 7,6 mld zł, czyli 2,5 proc. więcej niż w 2018 roku. Podobnie jak rok temu za Budimeksem uplasowała się Grupa Strabag z przychodami na poziomie 4,6 mld zł, a zatem wyższymi w stosunku do 2018 roku aż o około 12,5 proc. Na trzecim miejscu jest Grupa PORR, która w najnowszym zestawieniu strąciła z podium Skanska S.A., notując przychody na poziomie 2,3 mld zł, czyli niższe o 14,7 proc. rok do roku.

Grupa Strabag oraz Grupa Mostostal Warszawa to firmy, które w 2019 roku uzyskały największy wartościowo wzrost przychodów – odpowiednio 510,5 mln zł i 256,2 mln zł. Trzeci wynik zanotowała Grupa Budimex, której przychody zwiększyły się w badanym okresie o 182,5 mln zł.

– W tegorocznym zestawieniu pojawili się również dwaj debiutanci. Wzrost przychodów Grupy Goldbeck i Grupy ZUE pozwolił im znaleźć się w gronie 15 największych spółek budowlanych w Polsce pod względem osiągniętych przychodów. Uplasowały się one odpowiednio na 13. i 15. miejscu z przychodami na poziomie 1,2 mld i 996 mln zł. Co warte podkreślenia, Grupa Goldbeck w całości koncentruje się na budownictwie prywatnym, realizując większy wolumen mniejszych kontraktów w porównaniu do spółek, w przypadku których dominują duże kontrakty infrastrukturalne – mówi Paweł Sadowski, Partner Associate w dziale Doradztwa Finansowego Deloitte. Ekspert dodaje, że Grupa Goldbeck jest beneficjentem m.in. bardzo dobrej koniunktury w sektorze budownictwa magazynowego, który wydaje się być odporny na pandemię z uwagi na przyspieszenie rozwoju e-commerce. W związku z tym można oczekiwać, że zagości na dłużej w rankingu Deloitte.

Efekt pandemii

Eksperci Deloitte zauważają, iż w analizowanym okresie branża odnotowała wzrost średniego zatrudnienia o 3,9 proc., a więc o ponad 16 tys. osób więcej względem 2018 roku. W pierwszym półroczu 2020 roku trend wzrostowy był utrzymany, a przeciętne zatrudnienie wyniosło 428 tys., czyli więcej o 0,5 proc. niż pod koniec 2019 roku. Rosnące zapotrzebowanie na pracowników ma odzwierciedlenie we wzroście płac w sektorze budowlanym. W 2018 roku średnia płaca brutto wynosiła 4 902 zł, rok później było to już 5 215 zł, a więc więcej o 6,4 proc. Oczywiście obecna sytuacja związana z pandemią COVID-19 może wpłynąć na poziom zatrudnienia oraz ilość realizowanych projektów, niemniej dla doświadczonych pracowników w najbliższych latach nie powinno zabraknąć zajęcia.

W ciągu ostatniego roku spadł odsetek przedsiębiorców, którzy nie widzieli żadnych istotnych barier związanych z prowadzeniem działalności w sektorze budowlanym. W lipcu 2020 roku wyniósł on 5,9 proc., co jest wynikiem gorszym niż przed rokiem, gdy wskaźnik ten utrzymywał się na poziomie 8,6 proc. Nadal 60 proc. ankietowanych uważa, że największą barierą prowadzenia działalności w ich branży są wysokie koszty zatrudnienia. To nieco mniej niż przed rokiem, ale wciąż ten czynnik jest najbardziej uciążliwy.

– Jednym z ważniejszych wyzwań dla podmiotów budowalnych są także problemy z rekrutacją pracowników. Przed pandemią przedsiębiorcy radzili sobie między innymi zatrudniając pracowników z zagranicy. Jednak w obecnej rzeczywistości pozyskanie pracownika z Ukrainy czy Białorusi również stanowi wyzwanie. Pandemia COVID-19 z dużą pewnością wywrze negatywny wpływ na poziom nowych projektów, zwłaszcza w sektorze prywatnym, co w rezultacie przełoży się na większą konkurencję na rynku pracownika i mniejszych firm podwykonawczych – mówi Łukasz Michorowski, Partner w dziale Audytu, ekspert usług doradczych dla sektora budowlanego i nieruchomości, Deloitte.

Rośnie WIG Budownictwo

Wśród piętnastu największych spółek budowlanych przedstawionych w rankingu, aż dziewięć jest notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Ich łączna wartość rynkowa wyniosła na koniec 2019 roku niemal 6 mld zł i była wyższa o 1,6 mld zł od łącznej wartości rynkowej tych podmiotów na koniec 2018 roku. W wartościach procentowych wzrost łącznej kapitalizacji giełdowej wyniósł 36 proc. Na 30 czerwca 2020 r. kapitalizacja spółek budowlanych, pomimo pierwszej fali pandemii COVID-19, wzrosła o dalsze 24 proc. względem końca 2019 roku.

Pod względem wartości rynkowej niezmiennie od 2011 roku liderem jest spółka Budimex, z kapitalizacją na poziomie 4,4 mld zł (wzrost o 51,4 proc. r/r), która stanowi ok. 74 proc. całkowitej wartości kapitalizacji wszystkich spółek publicznych z naszego rankingu. Na drugim miejscu uplasowała się Grupa Polimex Mostostal, a na trzecim Grupa Unibep z kapitalizacją na poziomie odpowiednio 509 mln zł oraz 288 mln zł.

Rynki zagraniczne ważne, ale nie kluczowe

Firmą, która w 2019 roku uzyskała największe przychody za granicą jest Grupa Polimex Mostostal. Choć spółka wygenerowała 489 mln zł, to wynik ten był niższy o ponad 5 proc. niż w roku 2018. Działalność eksportowa dużych grup budowlanych skupiona jest na rynkach sąsiednich, przede wszystkim w krajach Europy Wschodniej, a także w Niemczech i na rynkach skandynawskich. Wartość sprzedaży generowanej poza granicami kraju nadal jest jednak relatywnie niewielka. W ujęciu nominalnym średnia uzyskiwanych przychodów z zagranicy dla największych spółek wynosiła w 2019 roku 190 mln zł i była niższa o 4 mln zł od średnich przychodów uzyskiwanych z zagranicy rok wcześniej. Oznacza to spadek o 2 proc.

– Coraz więcej podmiotów w sektorze budowlanym szuka kontraktów oraz odbiorców swoich usług poza rodzimym rynkiem. Taka dywersyfikacja ryzyka działalności będzie niebawem kluczowa, szczególnie gdy wykorzystane zostaną fundusze europejskie przekazane w ramach perspektyw realizowanych z budżetów unijnych. Już teraz sektor, a zwłaszcza spółki o rodzimym kapitale, coraz przychylniej patrzy na rynki zagraniczne, które oferują duże możliwości, choć oczywiście nie bez ryzyka – mówi Maciej Krasoń. Ekspert dodaje, że lokalny rynek pozostaje jednak priorytetem dla największych grup budowlanych w Polsce.