35 proc. transakcji wymiany walut odbywa się w internecie. Nowe przepisy jeszcze bardziej zwiększą konkurencyjność na rynku fintech

35 proc. transakcji wymiany walut odbywa się w internecie. Nowe przepisy jeszcze bardziej zwiększą konkurencyjność na rynku fintech

35 proc. transakcji wymiany walut odbywa się w internecie. Nowe przepisy jeszcze bardziej zwiększą konkurencyjność na rynku fintech 1

Wartość obrotów w internetowych kantorach sięgnęła w ubiegłym roku 35–40 mld zł i dynamicznie rośnie. Tradycyjne kantory coraz częściej ustępują pola konkurencji w sieci. Klienci, którzy wymieniają walutę w internecie, oszczędzają średnio 8 proc. kwoty. Przewagą e-kantorów jest szybsze wprowadzanie innowacji, są też otwarte na współpracę z innymi fintechami. Eksperci oceniają, że nową tendencją w sektorze fintechów jest tworzenie platform, które umożliwiają użytkownikowi korzystanie w jednym momencie z kilku kompatybilnych względem siebie produktów.

Kantory online zdecydowanie są sektorem fintech, to przede wszystkim nowoczesne, innowacyjne spółki technologiczne. Najważniejszą działalnością kantorów online jest wymiana walut, obecnie kantory rozwijają się również w kierunku przelewów międzynarodowych. Sektor przelewów międzynarodowych i wymiany walut jest najbardziej rozwijającym się obecnie sektorem rynku, 25–30 proc. to bardzo duża dynamika wzrostu – podkreśla w rozmowie z agencją  informacyjną Newseria Innowacje Monika Kania, prezes zarządu xchanger.io.

Raport „Kantory online. Wymiana waluty w internecie” przygotowany przez interaktywnie.com wskazuje, że w 2016 roku wartość obrotów w e-kantorach szacowana była na 35–40 mld zł. Obecnie w Polsce działa ok. 50 e-kantorów, a ich liczba dynamicznie rośnie. W dużej mierze ze względu na coraz większe zainteresowanie kantorami online wśród Polaków. Raport „Trendy w wymianie walut – I półrocze 2017 roku” przygotowany przez xchanger i fintek.pl ocenia, że już ok. 35 proc. transakcji wymiany walut odbywa się w internecie. W 2016 roku odnotowano w kantorach 20 proc. wzrost zakładania kont walutowych.

Kantory online bardzo mocno wpisują się w całą ideologię nowoczesnych spółek technologicznych, czyli tworzenie rozwiązań przyjaznych użytkownikowi, które wpływają na szybkość wykonywania transakcji, w jaki sposób użytkownik codziennie ułatwia sobie życie, ale są też związane z bezpieczeństwem. Kantory online wprowadzają ogromną zmianę, jeśli chodzi o kwestie wykonywania przelewów międzynarodowych, zmniejszają odległości międzykontynentalne – wskazuje Kania.

Rozwój e-kantorów nie musi oznaczać, że te tradycyjne zostaną wyparte z rynku, jednak stopniowo oddają pole fintechom, zwłaszcza że te gwarantują klientom wyższy poziom komfortu. Zauważają to także banki, które same wprowadzają własne kantory online (przykładem Rkantor banku Raiffeisen, oferta mBanku czy Alior Banku). Usługi online oferuje też Poczta Polska, która pracuje nad własnym kanałem internetowym.

Kantory online rozumiane jako spółki technologiczne są w stanie szybciej wprowadzać pewne innowacje, droga decyzyjna w takich spółkach jest dużo krótsza. Są w stanie szybciej testować i dewelopować pewne produkty, jak przelewy na telefon, przelewy na rachunek bankowy, szybciej otwierać konta bankowe w innych bankach. Co istotne, kantory online jako spółki fintech są też bardzo otwarte na współpracę, nie zamykają się przed innymi fintechami na tworzenie usług, które są zagregowaną ofertą – tłumaczy prezes xchanger.io.

Rozwijanie oferty stanie się jeszcze łatwiejsze po wprowadzeniu w przyszłym roku przepisów dyrektywy PSD2. Umożliwi ona dostęp firmom spoza sektora bankowego do informacji na temat rachunku bankowego klienta. Banki będą zmuszone do otwarcia swoich systemów transakcyjnych i dostępu do zgromadzonych danych. Firmy działające na rynku finansowym będą mogły w ten sposób uzyskać dostęp do danych o historii transakcji klienta. Dzięki PSD2 na rynku może powstać więcej podmiotów, to oznacza większą konkurencyjność rynku.

– Będzie nie tylko taniej, bo użytkownicy będą mieli możliwość korzystania z produktów, które bardzo mocno wpłyną na ich życie codzienne – zaznacza ekspertka. – Punkt ciężkości na pewno będzie przenosił się z produktów kartowych na produkty związane z przelewami bankowymi, inicjacja transakcji będzie prowadzona z konta użytkownika – dodaje.

Dzięki dyrektywie i otwarciu przez banki dostępu do rachunków klientów i ich historii, e-kantory będą w stanie zaoferować nowe usługi, dzięki którym klienci nie będą musieli korzystać z innych aplikacji wprowadzony zostanie trend znany m.in. z bankowości elektronicznej.

– Tendencją, którą obserwuję jeśli chodzi o tworzenie produktów fintechowych, to tworzenie ekosystemów usług, czyli platform, które umożliwiają użytkownikowi w jednym momencie korzystanie z kilku kompatybilnych względem siebie produktów – ocenia Monika Kania.