Akcenta: Afryka Północna może zastąpić w kontaktach handlowych Ukrainę. Eksport już w I kwartale roku wzrósł o ponad 40 proc.

Radosław Jarema
Radosław Jarema

Przedsiębiorcy szukają rynku zbytu w Afryce północnej jako alternatywy dla zamkniętego rynku rosyjskiego, wynika z danych firmy Akcenta.

Z danych GUS przytoczonych przez firmę Akcenta wynika, że w I kwartale br. eksport do Afryki osiągnął wartość 558,5 mln euro, co oznacza wzrost o 41,4 proc. rok do roku. W tym samym czasie eksport do Ameryki Środkowej i Południowej oraz Azji spadł odpowiednio o 17,3 i 10,2 proc. Ponad połowa polskich produktów przeznaczonych na rynki afrykańskie trafia do państw Afryki Północnej (Algieria, Egipt, Libia, Maroko, Sudan i Tunezja). Sprzedaż towarów do tych krajów wzrosła w I kw. 2014 r. najmocniej spośród wszystkich regionów świata.

Jak powiedział agencji informacyjnej Newseria Radosław Jarema, dyrektor zarządzający obsługującej transakcje walutowe firmy Akcenta, wzrost zainteresowania Afryką, wynika z poszukiwania nowych rynków, wymuszonego konfliktem na Ukrainie. Wzrost zainteresowania widoczny jest po wzroście pytań do firmy Akcenta o możliwość przesyłu płatności z Polski do krajów Afryki Północnej.

Problemy w Europie Wschodniej powodują, że spada zainteresowanie nią. Afryka jest jedną z odpowiedzi. Ale mam wrażenie, że kierunek ten nie jest incydentem, lecz ma postać bardziej trwałego trendu – powiedział Radosław Jarema z Akcenty.