Czekają nas kolejne podwyżki cen paliw

Ceny ropy naftowej na świecie znów wzrosły. Dla polskich kierowców jest to tym bardziej zła wiadomość, że złoty osłabił się wobec dolara, czyli już wysokie ceny na stacjach paliw będą jeszcze wyższe.

Spadła podaż ropy z powodu zamachów zbrojnych w Libanie, w pobliżu największego złoża, z którego wydobycie wynosiło 300 tys. baryłek dziennie. Jednocześnie w rejonie cieśniny Ormuz zaostrza się konflikt nazywany “wojną tankowców”.

– Ten konflikt się rozwija, Iran poinformował o złapaniu 15 szpiegów CIA, a przecież przez cieśninę Ormuz odbywa się ⅓ światowego transportu ropy naftowej – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. – Dlatego ceny ropy naftowej wzrosły do poziomu 75 USD za baryłkę ropy WTI i 64 USD za ropę brent.

Jednak sytuacja polskich kierowców jest tym gorsza, że złoty osłabił się bardzo wobec dolara.

– Kurs dolara wzrósł do poziomu 3,85 zł, a to oznacza, że ceny na stacjach paliw będą rosnąć – mówi ekspert.