Czy inflacja w USA wzrośnie i umocni dolara?

Dawid Górny - dealer walutowy InternetowyKantor.pl
Dawid Górny - analityk i dealer walutowy serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat

Wczoraj odbyło się publiczne wystąpienie prof. Adama Glapińskiego, który podsumował styczniową decyzję RPP w sprawie stóp procentowych. Czwartek to kolejny inflacyjny dzień. Rano poznaliśmy wysokość dynamiki cen w Czechach, jednak wśród inwestorów większe zainteresowanie budzi odczyt z USA, który już po południu.

Konferencja prezesa NBP

W środę mogliśmy posłuchać przemówienia szefa Narodowego Banku Polskiego, który odniósł się do wtorkowej decyzji w sprawie kosztu pieniądza. Pozostawienie wysokości stóp procentowych na niezmienionym poziomie 5,75% miało związek z utrzymywaniem się inflacji konsumenckiej (CPI) na podwyższonym poziomie. W trakcie wypowiedzi nie mogło zabraknąć informacji, że dynamika cen spada, co jest zgodne z projekcją NBP. W tym optymistycznym otoczeniu dostrzeżono jednak możliwość powrotu inflacji na ścieżkę wzrostową w drugim kwartale roku. Na pytanie odnośnie przyszłych decyzji RPP w sprawie kosztu pieniądza prezes udzielił odpowiedzi wymijającej. Będą one podejmowane na bieżąco na podstawie danych napływających z rynku. Jeżeli inflacja będzie dalej spadać i potwierdzi to marcowa projekcja NBP to powstanie przestrzeń do niewielkiej obniżki. Jeżeli jednak CPI odbije i w drugiej połowie roku dojdzie do poziomu 8%, to zgodnie ze słowami prezesa, nie można wykluczyć ruchu w przeciwnym kierunku.

W Pradze ceny rosną wolniej

Co prawda dzisiaj uwaga inwestorów w większym stopniu skierowana jest na dynamikę cen za oceanem, jednak nie można nie wspomnieć o inflacji konsumenckiej u naszych południowych sąsiadów. Zgodnie z porannym odczytem tempo wzrostu cen spadło do 6,9%, co jest o 0,4 punktu procentowego poniżej oczekiwań. Dzieje się to po grudniowej obniżce stóp procentowych w Czechach o 25 punktów bazowych, które w teorii powinno działać proinflacyjnie. Należy jednak pamiętać, że skutki zmian kosztu pieniądza widoczne są po kilku (a nawet kilkunastu) miesiącach. Na dzisiejsze dane zareagowała CZK, która osłabiła się w stosunku do euro i dolara. Na wykresie notowań do złotego odnotowano mocne wahnięcie w obydwóch kierunkach, które szybko wróciło do poziomu sprzed odczytu. W czwartek rano kurs CZK/PLN oscyluje przy 0,176 PLN.

Niezdecydowany „edek”

W tym tygodniu kurs głównej pary walutowej świata ewidentnie nie wie, w którą stronę pójść. Po wtorkowym umocnieniu dolara kurs EUR/USD spadł do 1,091 USD. Odpowiedź unijnej waluty przyszła bardzo szybko, gdyż jej środowa aprecjacja doprowadziła notowania do 1,098 USD. W czwartek o poranku do kontrataku ponownie przechodzi “zielony”, co zmienia kierunek ruchu na południowy. Kluczowe dla dzisiejszych notowań EUR/USD będą odczyty dynamiki cen w USA, które już o 14:30. Konsensus wskazuje na delikatny (o 0,1 punktu procentowego) wzrost inflacji konsumenckiej do poziomu 3,2%, przy jednoczesnym spadku jej bazowego odpowiednika. Odchylenie, w którąkolwiek ze stron może spowodować większe ruchy kursu EUR/USD, które może tym razem pomogą „edkowi” zdecydować, w którym kierunku chce podążać w ostatnich dniach tygodnia.

Dawid Górny – dealer walutowy InternetowyKantor.pl