Ten tydzień przyniósł decyzję Fed-u oraz dane z amerykańskiego rynku pracy. Zarówno to pierwsze jak i to drugie umocniło dolara amerykańskiego a rynek już prawie przestał wierzyć, że w marcu dojdzie do obniżek stóp procentowych w USA. W minioną środę Powell wykluczył taki scenariusz, z kolei raport NFP dodatkowo przekreślił możliwość startu łagodzenia warunków monetarnych w kolejnym miesiącu.
Zatrudnienie w USA nadal rośnie szybciej niż oczekiwano. W styczniu liczba miejsc pracy poza rolnictwem wzrosła o 353 tys. w porównaniu z poprzednim miesiącem, co stanowi największy wzrost od stycznia 2023 roku.
Wcześniej trend wzrostu zatrudnienia mierzony średnią sześciomiesięczną wskazywał w dół. Dzięki mocnym danym styczniowym i korektom (wzrost w grudniu został znacznie zwiększony z 216 tys. do 333 tys.), obraz jest teraz inny. Od lata 2023 r. wzrost zatrudnienia ustabilizował się na wysokim poziomie ponad 200 tysięcy. Pamiętajmy, że na rynek pracy co miesiąc „wchodzi” ok 100 tys. nowych osób zatem aktualne poziom kreacji nowych miejsc pracy znacznie przekracza tę wartość. Jednocześnie dane te są bardziej zgodne z silnym wzrostem gospodarczym wynoszącym około 4 proc. w ujęciu rocznym w drugiej połowie ubiegłego roku.
Fed zwróci pewnie uwagę na znaczny wzrost płac. W styczniu wyniosły one 0,6 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem. W ujęciu rocznym mamy dynamikę na poziomie 4,5 proc. co daje najwyższą wartość od lutego 2023 roku.
Ogólnie amerykański rynek pracy pozostaje bardzo solidny. Dane te zostaną prawdopodobnie odebrane przez wielu jako wskazówka, że gospodarka USA może uniknąć recesji.
Dane z tego tygodnia nie przemawiają za rychłymi obniżkami stóp w USA. Wycena rynkowa marcowego łagodzenia polityki pieniężnej przez Fed została zredukowana po publikacji raportu NFP do poziomu ok 20 proc. Nastąpiła również zmiana postrzegania decyzji majowej, tu szanse na rucch w dół na stopach zmalały z ponad 90 proc. do ok 70 proc.
Łukasz Zembik Oanda TMS Brokers