EBC osłabił kurs euro i złotego

Europejski Bank Centralny (EBC)

EBC umocnił europejski rynek długu. Spadły też rentowności polskich papierów. EBC osłabił euro i złotego informując, że bilans ryzyk przesuwa się w kierunku wyższego ryzyka słabszej koniunktury.

Rynek walutowy i stopy procentowej

W czwartek najważniejszym wydarzeniem na rynkach finansowych było decyzyjne posiedzenie EBC. W oczekiwaniu na wynik, a przede wszystkim konferencję prasową prezesa M.Draghiego kurs EUR/PLN oscylował w okolicach 4,29 przy EUR/USD notowanym lekko poniżej 1,14.

EBC nie zamierza podnieść stóp procentowych „do końca lata” 2019 roku, a przynajmniej tak długo, jak długo będzie to konieczne do zapewnienia dalszego trwałego zbliżania się inflacji do poziomu poniżej, ale blisko 2% w średnim okresie. Potwierdzono też ogłoszony w czerwcu zamiar całkowitego wygaszenia QE z końcem grudnia 2018 roku oraz wskazano, że odsetki oraz kapitał z zapadających papierów będą reinwestowane „przez dłuższy okres czasu” od momentu rozpoczęcia podnoszenia stóp procentowych. EBC przedstawił też nową projekcję makroekonomiczną, w której nieznacznie obniżono prognozy wzrostu PKB w 2018 oraz 2019 i jednocześnie podniesiono oczekiwania inflacyjne na 2018 i obniżono na 2019. Dla EBC bilans ryzyk przesuwa się obecnie w kierunku wyższego ryzyka słabszej koniunktury.

Zarówno treść komunikatu EBC jak i wypowiedzi prezesa Draghiego nie wniosły wiele nowego do oceny perspektyw polityki monetarnej EBC, niemniej euro osłabiło się wobec innych walut (kurs EUR/USD chwilowo spadł do 1,133), a rentowności europejskich obligacji obniżyły się (10Y Bund chwilowo testował 0,255%).

Spadki wspólnej waluty nie były jednak duże. Nastroje rynkowe podbudowywały doniesienia o porozumieniu jaki włoski rząd osiągnął z KE w sprawie przyszłorocznego deficytu, który ostatecznie ma wynieść 2,04%. Rentowności włoskich obligacji 10-letnich spadły w okolice 2,9%, a giełda w Rzymie jest, obok hiszpańskiej była najsilniejszą w strefie euro.

Ogólną poprawę klimatu dało się już zauważyć po tym jak premier T.May „przetrwała” na stanowisku szefa Partii Konserwatywnej po środowym wewnątrzpartyjnym głosowaniu votum zaufania. Zwycięstwo May niewiele jednak zmienia, szanse na ratyfikację projektu Brexitu w brytyjskim parlamencie nadal bowiem pozostają niewielkie (1/3 posłów partii premier stała się jej opozycją). Niemniej uspokojenie wokół Brexitu zostało pozytywnie przyjęte przez euro, któremu wyraźnie szkodziły wspierające dolara zawirowania wokół Wielkiej Brytanii.

To relatywnie gołębie posiedzenie EBC ważne jest z punktu widzenia złotego. Nie wydaje się bowiem możliwe, aby RPP zdecydowała się na podwyżkę stóp zanim uczyniłby to bank centralny strefy euro, a to oznacza możliwą stabilizację stóp NBP co najmniej do końca 2019 roku. Podobnie może być z SNB, który podczas czwartkowego posiedzenia również nie zmienił stóp procentowych (cel dla stopy LIBOR3M to -1,25 do -0,25). Bank zwrócił uwagę na „kruchą” równowagę na rynku walutowym i nadal mocnego CHF powtarzając przy tym, że niezbędne pozostaje utrzymanie polityki negatywnych stóp i gotowości do interwencji. Prezes banku T.Jordan wskazał przy tym, że dla banku bardzo ważne jest utrzymanie różnicy w stopach procentowych między Szwajcarią, a innymi gospodarkami.

W piątek w centrum uwagi znajdzie się finalna inflacja CPI i wynik na rachunku obrotów bieżących z Polski. Na świecie opublikowana zostaną kolejne dane z USA (sprzedaż, produkcja i PMI przetwórstwa) potwierdzając pozytywny obraz gospodarki USA.

Wykres dnia: W Szwajcarii stopy bez zmian. Dla SNB ważne jest utrzymanie stabilnej różnicy w stopach procentowych między Szwajcarią, a innymi gospodarkami, w tym głównie wobec EBC.

SNB ważne jest utrzymanie stabilnej różnicy w stopach procentowych między Szwajcarią
Źródło: Thomson Reuters

Autorzy / Źródło: Joanna Bachert, Arkadiusz Trzciołek / PKO Bank Polski