Bruksela planuje wymagać od operatorów wykorzystywania zielonej energii, Mediolan stworzył rozbudowaną sieć parkingów, a Paryż wybrał 3 dostawców pojazdów. Europejskie metropolie kwestie e-hulajnóg porządkują we własnym zakresie. Regulacje w Polsce stanęły natomiast w martwym punkcie.
Prace polskiego rządu nad regulacjami dot. UTO przeciągają się, a szczątkowe informacje wypływające do opinii publicznej nie są jednoznaczne. Władze poszczególnych miast powoli zaczynają brać sprawy w swoje ręce – w Gdańsku zaprojektowano bowiem 200 przystanków dla hulajnóg oraz rozpoczęto prace nad wyznaczeniem obszarów, w których powinno dojść do ograniczenia prędkości. Przykład mogą czerpać z europejskich metropolii.
Przetarg na dostawców w Paryżu
Władze Paryża postanowiły mieć dużą kontrolę nad operatorami działającymi w obrębie miasta. 23 lipca br. rozstrzygnięto przetarg – wyłoniono w nim 3 firmy, które otrzymały licencję na działalność przez kolejne 2 lata. Będą one mogły wystawić w mieście flotę 5 tys. e-hulajnóg.
– Wszyscy operatorzy, którzy wzięli udział w przetargu, zostali ocenieni według trzech kluczowych kryteriów: odpowiedzialności za środowisko, bezpieczeństwa użytkowników oraz zarządzania operacjami, czyli procesami ładowania czy serwisami pojazdów. Każda hulajnoga Dotta w Paryżu będzie wyposażona w wymienną baterię, ładowaną energią odnawialną, a nad niezawodnością całej floty czuwa wyspecjalizowany zespół wewnętrzny – mówi Borys Pawliczak, General Manager w Dott Polska.
Ponadto miasto stworzy 2,5 tys. specjalnych miejsc parkingowych, w których będzie można zostawić hulajnogi.
Zielona energia w Brukseli
Działalność operatorów w Brukseli została uregulowana 1 lutego 2019 r. Wśród głównych zapisów dot. e-hulajnóg znajdują się wymogi dot. specyfikacji technicznej pojazdów, a także wobec samych operatorów. Muszą oni posiadać specjalne licencje, przedstawiać sprawozdania operacyjne, a także mają nakaz uczestniczenia w otwartym systemie umożliwiającym geolokalizację wszystkich hulajnóg na publicznie dostępnej platformie. Ponadto muszą posiadać ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.
Dodatkowo belgijski rząd zaczął rozważać regulacje, wymuszające na operatorach ładowanie e-hulajnóg zieloną energią. Miasto współpracuje również z gminami, aby zdefiniować obszary, w których pojazdy te powinny być zupełnie zakazane.
Mediolan z rozbudowaną strefą parkingową
W Mediolanie hulajnogi można parkować na poboczu drogi (jeśli nie jest to wyraźnie zabronione) bądź na specjalnie stworzonych parkingach (pierwotnie służących dla rowerów). Jest ich obecnie ponad 32 tys. i liczba ta stale rośnie. W dzielnicy Cerchia dei Navigli wypożyczenia można zacząć i zakończyć tylko w tego typu strefach parkingowych. Takie strefy rozwiązują problem porozrzucanych po ulicach pojazdów. Nie zmniejszają przy tym komfortu korzystania z UTO, ponieważ dostępne są one praktycznie na każdym kroku.
Operatorzy w Mediolanie działają na podstawie specjalnej licencji. W drodze przetargu wybrano 3 firmy, które mogą świadczyć swoje usługi w mieście. Poza tym władze mają wpływ na liczebność floty – w tym momencie każdy z podmiotów może posiadać 700 pojazdów, ale rozważane jest już zwiększenie tego limitu oraz rozszerzenie strefy z pozwoleniem na przemieszczanie się e-hulajnogami o kolejne dzielnice.