Piątkowe dane pokazują silny wzrost PKB. Jest to oczywiście pochodna inflacji w pewnym sensie, co trochę obniża ważność tego wysokiego wyniku. Słabsze dane dolara stabilizują go po ostatnich wzrostach.
Spis treści:
PKB rośnie o 5,1%
Wzrost gospodarczy w Polsce jest wyraźnie szybszy od oczekiwań analityków. Problem w tym, że to 0,4% szybszy od oczekiwań wzrost to wcale nie tak dobry wynik, jak mogłoby się wydawać. Nie może zatem dziwić, że częściej korzysta się ze standardowego PKB niż jego kolegi PKB realnego, który jest skorygowany o inflację. Wtedy wynik byłby mocno niezadowalający. Rynki przyjęły tę wiadomość dość neutralnie, widać było na wykresach drobne umocnienie złotego, jednakże szybko notowania wróciły do stanu sprzed publikacji. Należy pamiętać, że są to tylko wstępne dane i mogą zostać skorygowane.
Słabsze dane na koniec dobrego tygodnia
Pod koniec tygodnia pojawił się odczyt raportu Uniwersytetu Michigan. Okazał się on gorszy od oczekiwań. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że pokazane 66,8 pkt to wynik raczej słaby, a konkretnie najsłabszy przez cały okres pandemii. Nie zmienia to faktu, że amerykańska gospodarka jest w dobrej sytuacji. Dane te pojawiły się, kiedy dolar był najsilniejszy względem euro od połowy zeszłego roku. W rezultacie ruch ten został wstrzymany, jednakże dalej euro kosztuje poniżej dolara i piętnastu centów.
Reelekcja prezesa NBP
Według informacji uzyskanych przez dziennikarzy RMF FM prezydent Andrzej Duda zamierza powołać Adama Glapińskiego na kolejną kadencję jako prezesa NBP. Z jednej strony druga kadencja tej samej osoby na takim stanowisku powoduje, że rynki wiedzą, czego się spodziewać, co jest korzystne dla stabilności polityki monetarnej. Z drugiej strony obecny prezes, delikatnie mówiąc, ma większe zalety niż transparentną komunikację z rynkiem. Decyzja ta powinna mieć relatywnie mały wpływ na notowania polskiej waluty, znacznie większy byłby, gdybyśmy mieli zmianę. Należy również pamiętać, że na wybór kandydata jest jeszcze dużo czasu.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.
Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl