Kurs euro poniżej 4,40 zł

Maciej Przygórzewski, główny analityk walutowy Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat
Maciej Przygórzewski, główny analityk walutowy Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat

Powyborczy optymizm został wzmocniony przez ochłodzenie emocji w sprawie obniżek stóp procentowych. W rezultacie kurs euro jest na poziomach z 2020 roku. Patrząc na doniesienia o odblokowywaniu KPO, to może nie być koniec tego ruchu.

Korekta inflacji w Polsce

Dane wstępne polegają na tym, że mogą się nieco różnić od danych finalnych. Dzieje się to rzadko, ale jednak czasem się zdarza. I tak też zdarzyło się wczoraj z inflacją konsumencką w Polsce. Ceny rosną w skali roku jednak o 6,6%, a nie 6,5% jak wynikało to z danych wstępnych. Takie różnice przeważnie spowodowane są tym, że dane za koniec okresu są niepewne, by móc szybko uzyskać przybliżoną wartość. W rezultacie chociażby urealnione ceny paliw po wyborach nie były w pełni uwzględnione, co mogło zmienić wartość. Warto pamiętać, że dla kursu waluty wzrost inflacji jest zjawiskiem korzystnym. Oddala on bowiem perspektywy obniżek stóp procentowych. Wyższe stopy procentowe niż oczekiwano to z kolei wyższe oczekiwane zyski z kapitału, zatem wyższe też zainteresowanie. W rezultacie kurs euro spadł poniżej poziomu 4,40 zł.

Inflacja w Europie

Wczoraj poznaliśmy tempo wzrostu cen w kilku najważniejszych gospodarkach Europy Zachodniej. Kiedyś można by napisać Unii Europejskiej, ale Wielka Brytania… Jak już mowa o Wyspiarzach, to ceny rosną tam w tempie 4,6% w skali roku. Jest to nie tylko o 0,2% mniej niż oczekiwali analitycy. To również spadek o 2,1% z 6,7% miesiąc temu i najniższy poziom od października 2021 roku. Francja zgodnie z oczekiwaniami pokazała 4%, co z kolei po spadku o 0,9% względem poprzedniego miesiąca jest najniższym wynikiem od lutego 2022 roku. Na uwagę zasługują też dane z Włoch – tutaj mieliśmy największy spadek. Ceny skoczyły bowiem z 5,3% na 1,7%. Jesteśmy zatem na najniższym poziomie od czerwca 2021, a przede wszystkim w celu inflacyjnym. W tle tych dobrych dla portfeli obywateli danych jest jednak jeden problem. Przedsiębiorcy boją się recesji i to potencjalny kryzys dusi wzrost cen.

Dane z USA

Po sporej niespodziance, którą była dla kursów walut inflacja konsumencka, wczorajsze dane nie narobiły już tyle zamieszania. Inflacja producencka spadła w ujęciu rocznym do 1,3%, pomimo oczekiwań na poziomie 1,9%. Do tego sprzedaż detaliczna spada o 0,1% w ujęciu miesięcznym. Nie są to jednak tak złe dane, jak mogłoby się wydawać. Analitycy spodziewali się bowiem spadku sprzedaży o 0,3%, mamy zatem pozytywną niespodziankę. Lepiej też wypadły Indeks NY Empire State. Co ciekawe rynki niemal zignorowały te dane. Reakcja na głównej parze walutowej była mocno zachowawcza.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

14:30 – USA – wnioski o zasiłek dla bezrobotnych.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl