Mieszkanie Plus i Mieszkanie na Start – eksperci o realizacji programów rządowych

Mieszkanie Plus to program rządowy, który już dawno miał ruszyć, a na razie mało się o tym słyszy, a mieszkań wybudowano jedynie kilkaset. Co wiadomo na temat 100 tysięcy mieszkań, o których słyszeliśmy w zeszłym, czy nawet w 2017 roku?

– Cały czas ten program tak naprawdę stoi w miejscu i pomimo optymistycznych zapowiedzi wiceministra inwestycji, pomimo zapowiedzi innych animatorów tego programu tak naprawdę to te kilkaset mieszkań, o których mówi się dokładnie 488, które już niby są oddane do użytkowania, to wcale nie są mieszkania, które powstały w tym programie, także możemy spokojnie powiedzieć, że jeszcze w tej chwili nikt nie mieszka w takich prawdziwych mieszkaniach oddanych w ramach tego programu – odpowiada Jarosław Jędrzyński, Rynek Pierwotny.

Dodatkowo w tym roku ruszył kolejny program Mieszkanie na Start. Ma on pomóc osobom, których nie stać na wynajęcie mieszkania i zapewnić dopłaty do najmu w wysokości od 300 zł do 560 zł przez pierwsze 15 lat wynajmowania lokum.

Powstaje pytanie dlaczego deweloperzy nie zgłaszają się do rządowego programu?

– To jest kwestia finansów. Deweloper mieszkaniowy jest nastawiony na to, żeby wziąć krótki kredyt, wybudować budynek i sprzedać mieszkania. W momencie, kiedy my budujemy mieszkania na wynajem, to te mieszkania nam się zwracają w długim okresie czasu i to jest zupełnie inny sposób finansowania, dlatego ten program nie ma szans, jeśli nie znajdą się inwestorzy, którzy będą to finansować w długim okresie czasu – mówi Aleksander Skirmuntt, Maxon.

-Z programów mogłyby skorzystać setki tysięcy młodych, polskich rodzin. Może warto by było skorygować plany tak, żeby te programy (Mieszkanie Plus i Mieszkanie na Start) ruszyły? – pyta prowadzący debatę Jarosław Mikołaj Skoczeń, Emmerson Realty.

Pomysłodawca programu rządowego nie przemyślał jednej, podstawowej rzeczy: kto miałby te mieszkania realizować?

– Trzeba pamiętać o tym, że w tym momencie nie mamy państwowych przedsiębiorstw budowlanych, które mogłyby taki proces inwestycyjny przeprowadzić – komentuje Michał Rudnicki, Emmerson Realty.