Nagłe umocnienie złotego

Maciej Przygórzewski, główny analityk walutowy Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat
Maciej Przygórzewski, główny analityk walutowy Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat

Poranek na rynku walutowym na pierwszy rzut oka wyglądał jak interwencja NBP na rynku. Jest to jednak najprawdopodobniej efekt wywiadu prezesa tej instytucji. Patrząc optymistycznie, interwencje są droższe niż wywiady, więc to chyba dobrze.

Tajemnicze umocnienie złotego

Dzisiaj od rana jesteśmy świadkami niespodziewanie silnego umocnienia złotego. Rynki otworzyły się po 4,66 zł za euro. Następnie kurs euro wzrósł powyżej 4,67 zł i szybko zanurkował do 4,64 zł. Co było powodem tak szybkiego spadku? Nie ma oczywiście na rynkach sytuacji, że za coś odpowiada tylko jeden czynnik, ale często da się wskazać ten dominujący. W tym wypadku najprawdopodobniej jest to wywiad dla PAP Biznes prezesa NBP Adama Glapińskiego. Okazuje się, że nagle zawęziła się przestrzeń do dalszych obniżek stóp procentowych. W rezultacie inwestorzy (wyprzedający złotego w strachu przed kolejnymi obniżkami) zaczęli dokupywać. Wygląda na to, że na rynku im bliżej wyborów, tym będzie ciekawiej. Wygląda na to, że gwałtowne osłabienie złotego ostatnich tygodni postawiło pod znakiem zapytania obecne projekcje inflacyjne.

Wzrost inflacji w Kanadzie

Wczorajsze dane z Ottawy nie napawają optymizmem. Rynki spodziewały się, że inflacja wzrośnie drugi miesiąc z rzędu. Nie spodziewały się jednak, że wzrost będzie do 4%. Dla przypomnienia w czerwcu ceny rosły już “zaledwie” od 2,8% w skali roku. W rezultacie obecny wyskok stawia pod dużym znakiem zapytania sukces walki z inflacją. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że w zeszłym roku w sierpniu mieliśmy deflację w ujęciu miesięcznym. W rezultacie gdy te dane wypadły, aktualizując teraz sierpniowe dane, a w tym roku sierpień był wzrostowy o 0,4%, nie możemy się dziwić, że inflacja wyskoczyła. Kolejna taka pułapka czeka nas w grudniu, gdyż rok temu grudzień miał miesięczny spadek cen o 0,6%. Kurs dolara kanadyjskiego kontynuuje odbicie w górę względem waluty swojego jedynego sąsiada lądowego.

Rynek nieruchomości łapie zadyszkę

Dane z amerykańskiego rynku pracy należy podzielić na dwie kategorie. Z jednej strony Pozwolenia na budowę domów. Tutaj mamy najlepszy wynik od roku. Jest jednak również statystyka rozpoczętych budów domów. Ostatni raz tak źle było w początkach pandemii koronawirusa, wydano około 20% więcej pozwoleń na budowę, niż rozpoczęto budów, jest to wyjątkowo duża różnica jak na ten rynek. Dane te przeważnie oscylują poniżej 10% różnicy. W rezultacie można oczekiwać, że w kolejnych miesiącach otwartych zostanie więcej budów. Gdyby jednak doszło do problemów na rynku budowlanym możemy być świadkami istotnego osłabienia dolara.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl i Walutomat