Październik – drugim miesiącem z rzędu ze wzrostem rejestracji nowych maszyn rolniczych

traktor rolnictwo

Coś drgnęło? Drugi miesiąc z rzędu w tym roku Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych notuje wzrost rejestracji – czyli de facto sprzedaży – nowych ciągników. Podobnie jest z nowymi przyczepami. W październiku ich rejestracji było więcej niż we wrześniu, ale mniej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Znacznie lepsze wyniki są na rynku tych dwóch podstawowych kategorii maszyn rolniczych „z drugiej ręki”. Tu widoczny jest stały trend wzrostowy.

Czy trend spadkowy, jaki Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych (PIGMiUR) notowała od początku roku w rejestracji – czyli de facto sprzedaży – 2 podstawowych kategorii nowych maszyn rolniczych: ciągników i przyczep, uległ zahamowaniu? Październik to już bowiem drugi miesiąc z rzędu w tym roku, kiedy Izba notuje lekki, ale jednak, wzrost rejestracji nowych ciągników rolniczych. Było ich o 22 szt. więcej niż we wrześniu. Użytkownicy tych maszyn zarejestrowali ich w całym październiku 960. To również więcej niż w październiku 2022, kiedy to liczba ich rejestracji wyniosła 937.

– To dobrze rokuje, choć – jak na razie – na podstawie tych cząstkowych danych za dwa miesiące – trudno jeszcze określić, czy będą one zaczynać nowy trend – komentuje „na gorąco” Hubert Seliwiak z Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych (PIGMiUR), przypominając jednocześnie, że od początku roku zarejestrowano 8126 szt. nowych ciągników, czyli jednak wciąż o 1670 szt. mniej niż przed rokiem, co oznacza spadek o 17 proc. Najpopularniejsze marki to John Deere, New Holland, Kubota, Deutz Fahr i Case IH, zaś najwięcej rejestracji nowych ciągników notują województwa mazowieckie i wielkopolskie.

Zbliżona tendencja zarysowuje się w segmencie drugiej podstawowej kategorii maszyn rolniczych, jaką stanowią nowe przyczepy. W październiku br. zarejestrowano ich 414. To o 66 szt. więcej niż przed miesiącem, ale o 82 szt. mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. W ciągu dziesięciu miesięcy br. zarejestrowano 5466 szt. nowych przyczep rolniczych. To jednak o 1606 szt. mniej niż w tym samych okresie w 2022 roku. Wynik ten oznacza spadek rok do roku o 22,7 proc. Najpopularniejsze marki to Pronar, Metal-Fach, Metaltech, Wielton i Wodziński.

– Kolejne miesiące dadzą nam odpowiedź, czy rolnicy, i to w większym niż obecnie stopniu, gotowi są na rejestrację czyli zakup nowych maszyn. Wiązałoby się to ze stopniowym odzyskiwaniem optymizmu, tak potrzebnego przy przezwyciężaniu obiektywnych trudności – zastanawia się Hubert Seliwiak. Przypomina przy tym, że pogorszenie nastrojów wśród producentów rolnych, a więc nabywców maszyn rolniczych, spowodowane było dotąd m.in. rosnącymi cenami energii, inflacją, niepewnością związaną z wojną w Ukrainie czy trudnościami ze sprzedażą płodów rolnych (np. zboża), a co za tym idzie – pełnymi w wielu przypadkach od ponad 2 lat magazynami w dużej części gospodarstw. Kłody pod nogi rolników rzuciła też przyjęta pośpiesznie na wiosnę ustawa o pożyczkach lombardowych, która – zdaniem PIGMiUR – wprowadza chaos na rynku sprzedaży nowych maszyn rolniczych, de facto uniemożliwiając w znacznym stopniu ich leasing, a to on stanowi w wielu przypadkach wkład własny konieczny do ich zakupu.

– Stan nastrojów wśród przedsiębiorców z naszej branży miał dotąd tendencję zniżkową. Jaki był w upływającym właśnie półroczu, wiedzieć będziemy już wkrótce, bowiem co 6 miesięcy badamy je, opracowując kompleksowy raport na ten temat – informuje Hubert Seliwiak.

Stały wzrost notowany jest natomiast w segmencie maszyn używanych, co – jak zaznacza Izba – świadczy o stałej, ale dostosowanej do aktualnych możliwości i nastrojów – chęci rozwijania się wśród rolników. Na koniec października 2023 roku PIGMiUR notuje rejestrację 18794 szt. ciągników „z drugiej ręki”. To o 1983 szt. więcej niż w tym samym okresie 2022 roku. Wzrost wynosi więc 11,8 proc. W okresie styczeń-październik 2023 roku zarejestrowano 5427 szt. przyczep używanych. To o 499 szt. więcej niż przed rokiem. Oznacza to, że obecnie notowany jest wzrost na rynku wtórnym o 10,1 proc.