W USA wielu konsumentów przesunęło swoje wydatki świąteczne na listopad. Pomimo rekordowych wydatków świątecznych, sprzedaż detaliczna w samym grudniu spadła o 1,9 proc. m/m. Dane o grudniowej sprzedaży detalicznej w Polsce poznamy w poniedziałek – prognozy mówią o wzroście 16-18 proc. r/r. To oznacza, że Polscy większość zakupów świątecznych zrobili w grudniu.
Sprzedaż detaliczna w całej amerykańskiej gospodarce w grudniu spadła o 1,9 proc. w stosunku do listopada. Okazuje się jednak, że z danych sprzedawców detalicznych (National Retail Federation) wynika, że wydatki świąteczne Amerykanów były rekordowe. Sprzedaż wzrosła w okresie listopada i grudnia o 14,1 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2020 roku, jest to wynik znacznie powyżej oczekiwań wynoszących 8,5-10,5 proc. W ostatnich 5 latach przeciętny wzrost wydatków świątecznych r/r wyniósł 4,4 proc.
Skąd taki rozdźwięk w amerykańskich danych? Wyjaśnień jest kilka, pierwszym – jest przesunięcie części wydatków świątecznych na listopad. W całym okresie świątecznym konsumenci obawiali się bowiem niedoborów niektórych towarów, zatem wcześniejsze zakupy dawały szanse na ich zdobycie i zabezpieczenie ich przed świętami. Ci, którzy nie mieli szansy kupić tego, na co czekali, ostatecznie kupowali jako prezenty, bardzo popularne, karty podarunkowe o określonej wartości. Co ważne karty takie nie wliczają się do sprzedaży detalicznej, ta sprzedaż zaistnieje w statykach dopiero, gdy karta zostanie zrealizowana.
Wygląda też na to, że grudzień można podzielić na dwa okresy, przed i po świętach. Według danych z MasterCard SpendingPulse, czyli badania aktywności na kartach płatniczych amerykanów, wynika, że między 1 listopada, a 24 grudnia 2021 wydatki detaliczne (wyłączając wydatki związane z motoryzacją – m.in. paliwo i zakupy samochodów) wzrosły r/r o 8,5 proc. To okres, w którym wydatki rosły. Po świętach aktywność zakupowa Amerykanów znacząco spadła, w dużej mierze z uwagi na rozprzestrzeniający się już wariant Omikron koronawirusa. Był to też okres pierwszych problemów z pracownikami, których nowa mutacja w dużej liczbie wysłała na chorobowe. Dlatego dane dla całej gospodarki za grudzień wykazały spadek sprzedaży.
Według oficjalnych danych sprzedaż online spadła w grudniu o 8,7 proc. m/m. Jednak według danych MasterCard w całym okresie świątecznym we wydatki wzrosły o 11 proc. r/r. To wynika z faktu, że kluczowy dla sprzedaży online pozostaje Black Friday i Cyber Monday, które przypadają w listopadzie. W tym roku wydatki w te dni wzrosły r/r o 14,1 proc. Można zatem przyznać, że Święta rzeczywiście były w USA rekordowe pod względem wydatków. Z tym, że po Świętach nastąpiło szybkie wyhamowanie sprzedaży.
Dane o polskiej sprzedaży detalicznej w grudniu poznamy w poniedziałek. Prognozy mówią o możliwym wzroście sprzedaży o 16-18 proc. r/r. W listopadzie sprzedaż detaliczna wzrosła
o rekordowe 21,2 proc. r/r. Oczywiście, że tak poważny wzrost odpowiada inflacja, która w grudniu wyniosła 8,6 proc. r/r. Prognozowany znaczący wzrost sprzedaży w grudniu pokazuje jednak, że Polscy inaczej niż Amerykanie, zdecydowaną większość wydatków świątecznych zrobili w grudniu. Nie doszło też do znacznego spadku sprzedaży tuż po świętach. Prawdopodobnie efekty ekonomiczne rozprzestrzeniania się wariantu Omikron w Polsce poznamy w danych ekonomicznych za styczeń lub luty 2022 roku.
Paweł Majtkowski, analityk eToro na polskim rynku