Przegląd wydarzeń tygodnia 8 – 12.11.2021

giełda forex

Kończący się tydzień był bardzo pracowity dla bankierów centralnych. W kolejnym kalendarz makroekonomiczny jest zdecydowanie mniej rozbudowany. Wydarzeniem tygodnia będzie odczyt inflacji ze Stanów Zjednoczonych (środa). Rynek oczekuje wzrostu inflacji do 5,8 proc. r/r (5,4 proc. r/r). W Europie najbardziej interesujący będzie odczyt koniunktury ZEW, z którego rynek postara się wywnioskować nastroje w biznesie w przededniu jesiennego sezonu zachorowań oraz piętrzących się problemów w łańcuchu dostaw. Po zaskakującym utrzymaniu stóp procentowych w Wielkiej Brytanii na niezmienionym poziomie ciekawie zapowiadają się dane z Wielkiej Brytanii, w tym dynamika PKB oraz produkcja przemysłowa. Również w Polsce opublikowane zostaną dane o dynamice wzrostu gospodarczego.

Najważniejsze wydarzenia: CPI z USA, PKB z Wielkiej Brytanii oraz Polski, ZEW

W centrum uwagi inwestorów w nadchodzącym tygodniu znajdą się tradycyjnie Stany Zjednoczone i wstępny odczyt inflacji konsumenckiej za październik. Konsensus rynkowy zakłada wzrost cen na poziomie 5,8 proc. r/r, co byłoby poziomem nieco wyższym od wrześniowego odczytu. Dynamika inflacji ma nieco mniejsze znaczenie w kontekście rozpoczętego przez Fed zacieśniania monetarnego. W dalszym ciągu jednak krótkoterminowo dynamika inflacji może być determinantem wyceny rynkowych aktywów. Kluczowe w tym kontekście jest to, że Fed zastrzegł sobie możliwość reagowania na otoczenie rynkowe w procesie normalizacji polityki pieniężnej. Sądzę, że tak jak na wstępnym etapie wychodzenia z pandemii, tak i teraz ważniejsze mogą być odczyty wskaźników koniunktury (indeks Uniwersytetu Michigan), na bazie których ocenić można trwałość odbicia gospodarczego, a tym samym skuteczność działań banków centralnych.

Z tego samego powodu warto spoglądać na dane instytutu ZEW z Niemiec. Kraje strefy euro przyzwoicie radzą sobie z jesiennym sezonem zachorowań, ale wciąż dużym ryzykiem dla ożywienia gospodarczego pozostają problemy po stronie łańcucha dostaw. Równie ważnym testem dla odporności gospodarki europejskiej na kryzys podażowy będzie odczyt produkcji przemysłowej ze Strefy euro. Oba odczyty nie powinny jednak stać się istotnym czynnikami cenotwórczymi.

W Wielkiej Brytanii opublikowany zostanie wskaźnik PKB, a także dane o produkcji przemysłowej. W kończącym się tygodniu Bank Anglii utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie. W komunikacie bank stwierdził, że widzi ryzyko niższego wzrostu gospodarczego, przede wszystkim mając na uwadze silne ograniczenia podażowe. W tym kontekście dane o PKB potwierdzą lub zaprzeczą tym tezom i wskażą rynkowi kierunek oczekiwań przed kolejnym posiedzeniem decyzyjnym. Również produkcja przemysłowa pokaże na ile ograniczenia podażowe realnie wpływają na gospodarkę.

W Polsce kalendarz makroekonomiczny w nadchodzącym tygodniu będzie bardzo ubogi. De facto jedynym istotnym odczytem będzie październikowa dynamika PKB. Nie sądzę, aby październikowa podwyżka stóp procentowych odbiła się tak szybko na wzroście gospodarczym, w związku z czym wartość danych, w świetle kolejnych ruchów RPP, będzie raczej historyczna. Kluczowym tematem na krajowym podwórku są działania banku centralnego. Konferencja prezesa Glapińskiego nie rozwiała wszystkich wątpliwości, jeśli chodzi o przyszłość polityki pieniężnej. Kierunek zdaje się być jednak nieunikniony. Koszt pieniądza będzie wyższy, kwestią sporną pozostaje jednak dynamika ruchu oraz jego skala. Być może więcej wiedzy dostarczą komentarze członków RPP.

Maciej Madej, analityk DM TMS Brokers