Rosnąca inflacja i konflikty międzynarodowe na szczycie listy ryzyka dla inwestorów indywidualnych w Polsce

giełda
  • Rosnąca inflacja pozostaje największym ryzykiem dla polskich inwestorów indywidualnych (59 proc.), mimo że spadła z poziomu 66 proc. w IV kwartale 2021 r.
  • 56 proc. inwestorów indywidualnych twierdzi, że konflikt międzynarodowy stanowi największe zewnętrzne ryzyko dla inwestycji. To znaczący wzrost w stosunku do 32 proc. z IV kwartału 2021 r.
  • Większość polskich ankietowanych inwestorów detalicznych jest pewna swoich portfeli (76 proc.), a 56 proc. dokonuje repozycjonowania w obliczu tego ryzyka.
  • “Dom twój gdzie serce twoje” – polscy inwestorzy indywidualni przejawiają większe zainteresowanie akcjami krajowymi (35 proc.) i obligacjami (26 proc.) w porównaniu z zagranicznymi akcjami (22 proc.) i obligacjami (11 proc).

Rosnąca inflacja i konflikt międzynarodowy znalazły się na szczycie listy ryzyka wśród polskich inwestorów indywidualnych. Jest to spowodowane inwazją Rosji na Ukrainę – wywołała ona silne wstrząsy na światowych rynkach finansowych.

Według najnowszego badania „Puls Inwestora Indywidualnego”, przeprowadzonego przez społecznościową platformę inwestycyjną eToro, rosnąca inflacja jest największym ryzykiem dla 59 proc. polskich inwestorów. W ubiegłym kwartale na inflację jako największe zagrożenie dla inwestycji wskazało 66 proc. respondentów, co jest zaskakujące w świetle stale rosnącej inflacji w Polsce.

Paweł Majtkowski, analityk rynków eToro, komentuje: „Obawy Polaków o inflację nie dziwią, skoro w marcu jej poziom wyniósł aż 10,9 proc. Mało tego, przed nami potencjalnie kolejne wzrosty. To już drugie badanie, w którym – ze wszystkich narodów poddanych badaniu – to Polacy obawiają się inflacji najbardziej. Co ciekawe, Czesi, u których inflacja jest jeszcze wyższa niż w Polsce, obawiają się jej mniej. Warto również zauważyć, że badanie zostało przeprowadzone w marcu, kiedy odczyt inflacji za luty wskazywał na jej spadek do 8,5 proc. Widać więc, że obawy o inflację są głęboko zakorzenione w DNA polskiego inwestora.”

Ponad połowa (56 proc.) polskich respondentów stwierdziła, że konflikt międzynarodowy stanowi drugie największe ryzyko zewnętrzne dla ich inwestycji, co oznacza duży wzrost w stosunku do danych odnotowanych w czwartym kwartale 2021 r.  – wówczas było to 16 proc.

Aż 40 proc. inwestorów nadal obawia się o wpływ polskiej gospodarki na inwestycje, a w dalszej kolejności wymieniają: rosnące stopy procentowe (30 proc.), stan globalnej gospodarki (29 proc.), rosnące podatki (20 proc.) i wzrost długu publicznego (12 proc.).inwestycje obawy

Globalny strateg rynków w eToro, Ben Laidler, komentuje: „Tragiczne wydarzenia na Ukrainie są dla inwestorów potrójnym ciosem w postaci niezdrowego połączenia: zwiększonej niepewności na rynku, wyższej inflacji spowodowanej gwałtownie rosnącymi cenami surowców oraz niższego wzrostu gospodarczego wynikającego z przerwania sankcji”.

Podczas gdy wzrost zmienności stwarza trudne warunki dla każdego inwestora, większość polskich inwestorów detalicznych objętych badaniem pozostaje wierna swoim portfelom (76 proc.), przy czym tylko 56 proc. decyduje się je repozycjonować pod wpływem ryzyka. Ponad ⅓ badanych (36 proc.), planuje konsekwentnie inwestować tę samą kwotę pieniędzy w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

„Historia pokazuje, że geopolityka często nie ma długotrwałego wpływu na rynki światowe. Fundamenty pozostają solidne, zyski spółek rosną, gospodarki otwierają się ponownie po pandemii, wyceny giełdowe spółek są obecnie tańsze, a rynki w pełni oczekują, że banki centralne znacznie podniosą stopy procentowe” – dodaje Laidler.

Rosnące napięcia geopolityczne spowodowały, że niektórzy inwestorzy indywidualni przedkładają rynki krajowe nad inwestycje zagraniczne i szukają pocieszenia w aktywach, które są im lepiej znane. Inwestorzy indywidualni w Polsce chętniej inwestują w akcje krajowe (35 proc.) i obligacje (26 proc.) w porównaniu z akcjami zagranicznymi (22 proc.) i obligacjami (11 proc.). Na pytanie, jaki jest co kieruje nimi przy wyborze akcji krajowych, 56 proc. respondentów odpowiedziało, że lepiej rozumieją te rynki. Zaś 20 proc. uważa, że rynki zagraniczne są zbyt ryzykowne, chociażby ze względu na niestabilność polityczną i wahania kursów walut.

Co zaskakujące, pomimo obecnej sytuacji geopolitycznej na świecie i sytuacji gospodarczej w Polsce, 35 proc. lokalnych inwestorów indywidualnych czuje się jeszcze pewniej, jeśli chodzi o bezpieczeństwo zatrudnienia (88 proc. vs 86 proc. w IV kwartale 2021 r.) i spodziewa się, że będzie ono jeszcze większe w ciągu najbliższych 12 miesięcy (35 proc. vs 29 proc. w IV kwartale 2021 r.). Blisko 76 proc. czuje się pewnie, jeśli chodzi o swoje inwestycje (vs 77 proc. w IV kwartale), ale mniej pozytywnie ocenia ich przyszłość w ciągu najbliższych 12 miesięcy – 36 proc. vs 45 proc. w IV kwartale 2021 r. Liczba polskich inwestorów, którzy dokonali repozycjonowania swojego portfela wzrosła z 51 proc. w IV kwartale do 56 proc. To potwierdza rosnącą potrzebę ochrony inwestycji przed ryzykiem zewnętrznym.