Choć następstwa pandemii koronawirusa w świecie sprzedaży odcisnęły ogromne piętno, sklepy stacjonarne nie znikną. Koniecznością staną się jednak innowacje oraz zmiany, które pozwolą przyspieszyć proces zakupów i znacznie je ułatwią. Placówki handlowe będą musiały dostosować się do oczekiwań klientów. Muszą być bardziej eko, lokalne i przystępne cenowo. Świadoma konsumpcja nie jest już sprawą elitarną, to zjawisko coraz bardziej powszechne.
Rozwiązania w przestrzeni sklepowej
Pomimo częściowego odpływu konsumentów do internetu, sklepy stacjonarne nadal będą głównym wyborem. Zmieni się jednak ich funkcjonowanie. Wszystko z myślą o zatrzymaniu obecnych i przyciągnięciu nowych klientów. Sieci sprzedaży powinny już teraz zacząć wprowadzać rozwiązania zapewniające większy komfort dokonywania zakupów – wskazuje Marcin Zieliński, Head of Sales w Terytorium Sp. z o. o., jeden z twórców streamPRO+.
Nowoczesny sklep to przede wszystkim technologia, której zadaniem jest inteligentne zarządzanie sprzedażą. Konsumenci coraz chętniej korzystają z aplikacji danego sklepu, ale również z asystentów głosowych czy sztucznej inteligencji, która pomaga w doborze najlepszego produktu. Chętniej wybierają placówki, w których zakupy zrobią równie szybko i łatwo, jak w sklepach online. Stacjonarne sieci sprzedaży nie mają wyjścia i muszą zaoferować bogatsze doświadczenia zakupowe, dostosowane do indywidualnych preferencji każdego klienta.
Kryzys związany z pandemią COVID-19 zmienia nastawienie związane z zakupami i ich bezpieczeństwem. Tutaj również warto postawić na nowe technologie i – przede wszystkim – rozwiązania systemowe. Na rynku dostępne są urządzenia, które pomogą kontrolować liczbę klientów w sklepie, zachować minimalną zalecaną odległość pomiędzy klientami, czy w odpowiedni sposób zdezynfekować wózki sklepowe. Handel detaliczny jaki znamy przestaje zaspokajać rosnące wymagania zakupowe. Sprzedawcy powinni przygotować się na to, że konsumenci stają się coraz bardziej świadomi – dodaje Marcin Zieliński, Head of Sales w Terytorium Sp. z o. o., jeden z twórców streamPRO+.
Sklepy bardziej lokalne i eko
Warto obecnie postawić na produkty lokalne. Przez lockdown doceniamy to, że dana marka wspiera takie inicjatywy i chętniej korzystamy z jej oferty W okresie COVID-19 ok. 40% konsumentów w znacznym stopniu zwraca jeszcze większą uwagę na postepowanie marek wobec społeczności lokalnych, pracowników, środowiska oraz na lokalne pochodzenie produktów – wynika z danych KPMG. Co więcej, istotna jest dla nas również cena. Jest to podyktowane tym, że większość z nas podczas lockdownu doświadczyła obniżenia pensji, zredukowania etatu lub musiało zmienić pracę. Zdaniem ponad 60% osób kluczowym czynnikiem, który w największym stopniu wpływa na podjęcie decyzji zakupowej jest stosunek jakości do ceny.
A co z ekologią? To również ważny czynnik, który pomoże odbudować zaufanie i przyciągnąć konsumentów. Z raportu „Bio – szansą rynkową” wynika, że aż 62% badanych chciałoby biozakupy robić częściej i kupować więcej. Widać więc, że warto postawić na ten trend, który może zaowocować w przyszłości.
Nurt ochrony środowiska naturalnego rośnie w siłę i angażuje coraz więcej osób. W dobie trendu „zero waste” nie powinien dziwić więc fakt, że konsumenci coraz bardziej świadomie dokonują zakupu produktów – chcą mieć wpływ na zatrzymanie negatywnych zmian środowiskowych, które dzieją się na ich oczach. Badanie „Postawy Polek i Polaków wobec ochrony środowiska” pokazuje, że niemal 60% osób postrzega zmianę klimatu jako realne zagrożenie dla siebie i swoich bliskich.