Spadek PKB w strefie euro z mniejszy niż oczekiwano

koronawirus euro

W tym tygodniu zostały opublikowane wyniki PKB w strefie euro za IV kwartał 2020 r., który zanotował spadek w zestawieniu kwartalnym o 0,7%, a w ujęciu rocznym o 5,1%. Jest to jednak mniejszy spadek, niż oczekiwano. Biorąc pod uwagę cały 2020 r., spadek PKB strefy euro wyniósł 6,8%.

Trudno przewidzieć, jak będzie rozwijać się sytuacja PKB w 2021 r. Póki co nie widać perspektywy znacznego złagodzenia obostrzeń sanitarnych. Dodatkowo, należy spodziewać się negatywnych skutków związanych z wyjściem Wielkiej Brytanii z UE. Co ciekawe, wzajemna wymiana handlowa między UE i Wielką Brytanią wzrosła w drugiej połowie 2020 r. Firmy chciały wykorzystać ostatni moment, by móc handlować bez ograniczeń. Teraz oczekiwany jest już spadek obrotów. Dlatego też trudno oszacować, jaką wartość osiągnie PKB w strefie euro w pierwszej połowie 2021 roku. Jego wzrost możne nastąpić raczej nie wcześniej niż w drugiej połowie roku. Lato może przynieść nieco oddechu w pandemii, a jesienią być może uda się już zaszczepić znaczną część populacji.

W tym tygodniu złoty się umocnił i w piątek rano w stosunku do euro jego kurs wynosił 4,50 PLN/EUR. Na notowania złotówki nie wpłynął NBP, który na najnowszym posiedzeniu nie zmienił wprowadził zmian do polityki pieniężnej. Nadal istnieje ryzyko, że jeżeli złoty będzie się umacniał poniżej poziomu 4,50 PLN/EUR, to NBP może interweniować, aby osłabić polską walutę. Większe umocnienie jest zatem mało prawdopodobne, ale krótkoterminowy spadek poniżej tego poziomu prawdopodobnie nie spowoduje interwencji banku centralnego. Euro w tym tygodniu się osłabiło i w stosunku do dolara na koniec tygodnia kurs tej pary wynosił 1,198 USD/EUR.

Malwina Krakus, analityczka instytucji płatniczej AKCENTA