Średnie wyniki polskich spółek giełdowych w III kwartale. Na większe zyski będzie trzeba poczekać do przyszłego roku

Piotr Osiecki, prezes Altus TFI

CEO Magazyn Polska

Trzeci kwartał dla polskich spółek giełdowych nie był znacząco lepszy niż drugi podkreślają analitycy giełdowi. W najlepszej sytuacji będą spółki, które już wcześniej osiągnęły dobre rezultaty.

 – Wyniki za trzeci kwartał będą neutralne. Nie spodziewamy się tutaj jakichś super efektów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Osiecki, prezes Altus TFI. – Spodziewamy się wzrostu gospodarczego w Polsce i zakładamy, że to się przełoży na wyniki spółek w przyszłym roku. Jednak zapewne ze wzrostu nie skorzystają wszystkie spółki. Te dobre dadzą sobie radę, a słabsze już niekoniecznie.

 – Prawdopodobnie wyniki polskich firm za trzeci kwartał będą trochę lepsze niż za drugi, jednak niekoniecznie przełoży się to na wyniki poszczególnych spółek – mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI. – Wyniki spółek, które miały słabe wyniki w pierwszym półroczu nie poprawią się znacząco, gdyż mamy do czynienia dopiero z początkiem ożywienia gospodarczego.

Dobre wyniki niekoniecznie odnotuje także sektor bankowy.

 – Oczekujemy, że niektóre banki będą nadal miały bardzo dobre wyniki, natomiast u części z nich będą one relatywnie słabsze niż w drugim kwartale – mówi Buczek.

Pozytywnym zaskoczeniem mogą okazać się natomiast wyniki spółek z rynku dystrybutorów farmaceutyków, dystrybutorów IT czy spółek z sektora detalicznego, takie jak LPP czy CCC.

 – Na drugim biegunie cały czas znajdują się niektóre spółki z sektora budowlanego – mówi prezes Quercus TFI. – Trzeci kwartał był nieudany także dla spółek z branży surowcowej i okołosurowcowej. Można się więc spodziewać, że takie spółki jak KGHM i JSW raczej będą miały słabsze wyniki niż w zeszłym roku.

Zdaniem Buczka nie najgorsze w porównaniu z prognozami wyniki mogą pokazać spółki energetyczne.

 – Z polskimi spółkami energetycznymi jest taka sytuacja, że analitycy co roku mają dla nich bardzo ostrożne, konserwatywne prognozy, a później tym firmom udaje się z reguły osiągać nieco lepsze rezultaty – mówi Sebastian Buczek. – Zakładamy, że tym razem będzie podobnie. Z kolei w 2014 wyniki spółek z branży energetycznej raczej będą miały tendencje do pogarszania się. Chociaż poczekajmy, bo może okazać się, że rynek znowu jest zbyt pesymistycznie nastawiony.