Efektywna stawka podatkowa w spółce opodatkowanej CIT-em „estońskim”

podatki

Tzw. estoński CIT daje szanse nie tylko na odroczenie zapłaty podatku, ale również na obniżenie efektywnej stawki podatkowej dla wspólników takiej spółki. W oparciu o obliczenia sprawdzamy, czy tak faktycznie jest.

Przyjmijmy, że spółka kapitałowa płaci na bieżąco podatek dochodowy od wypracowanego dochodu według stawki wynoszącej 19% lub 9% w przypadku spółki, której przychody ze sprzedaży brutto, czyli z uwzględnieniem kwoty należnego podatku od towarów i usług, za rok 2020 nie przekroczyły kwoty 9 031 000 zł (tj. 2 000 000 EUR w przeliczeniu wg kursu z dnia 1 października 2020 r. czyli 4,5153 zł/euro) oraz w roku 2021 kwota przychodów nie przekroczy kwoty 9 097 000 PLN (tj. 2 000 000 EUR w przeliczeniu wg kursu na pierwszy dzień roboczy roku podatkowego 4,5485 zł/euro).

Wypłacając dywidendę na rzecz udziałowca będącego osobą fizyczną spółka pobiera podatek w wysokości 19%. Oznacza to, że dochód takiej spółki trafia do jej wspólnika zmniejszony efektywnie o 34,39% lub o 26,29%. Tymczasem spółka, która zdecyduje się na skorzystanie z opodatkowania ryczałtem od dochodów spółek kapitałowych co do zasady w ogóle nie płaci podatku dochodowego na bieżąco. W takim przypadku spółka dysponując większymi środkami może sobie pozwolić np. na rozwój własnego biznesu, czy większe inwestycje. Dopiero wypłata zysków tej spółki na rzecz wspólników jest opodatkowana. Wypłata dywidendy przez taką spółkę powoduje, że do jej wspólników mogą trafić zyski pomniejszone efektywnie o 25% lub, w przypadku spółki będącej małym podatnikiem, o 20%. Warunkiem takiego obniżenia stawek jest jednak poniesienie przez spółkę wydatków inwestycyjnych o wartości co najmniej 50% wydatków inwestycyjnych poniesionych w poprzednim roku podatkowym w każdym dwuletnim okresie − w przypadku rozliczania nakładów inwestycyjnych w okresach dwuletnich lub 110% takich wydatków w każdym czteroletnim okresie − w przypadku rozliczania nakładów inwestycyjnych w okresie czteroletnim.

Nie dość więc, że podatek dochodowy można zapłacić później, to jego efektywna wysokość może być niższa niż w przypadku spółki kapitałowej, która nie skorzystała z ryczałtu.

Stawka nie zawsze będzie niższa…

Tak niskie stawki efektywne nie zawsze jednak znajdą zastosowanie. Jeśli spółka nie poniesie nakładów inwestycyjnych o odpowiedniej wartości, stawka podatku ryczałtowego będzie wyższa o 5%, co w przypadku małego podatnika oznacza efektywne opodatkowanie na poziomie 25%, a przypadku pozostałych podatników 30%. To wciąż mniej, niż w przypadku spółki i jej wspólników, którzy nie skorzystają z ryczałtu.

Taka sytuacja będzie jednak w praktyce raczej wyjątkowa. Efektywną stawkę podatkową będą bowiem podnosić różne działania spółki uznane przez ustawodawcę za opodatkowane jak wypłaty zysku, choć nimi nie będące. Przykładowo, wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą, czy wszelkie wypłaty na rzecz wspólników i podmiotów z nimi powiązanych, takie jak odsetki od pożyczki, wynagrodzenie z tytułu umorzenia udziału, darowizny, prezenty i ofiary wszelkiego rodzaju wydatki oraz wydatki na reprezentację, są bowiem traktowane jak wypłata zysku i opodatkowane stawką ryczałtową. Co więcej, w przypadku tych wypłat zastosowanie znajdzie podstawowa stawka ryczałtu, a nie obniżona.

Co w przypadku innych wypłat i tzw. dochodów z ukrytych zysków?

W przypadku innego niż mały podatnika, którego 10% kosztów będzie uznana za tego rodzaju wydatki efektywna stawka podatkowa uwzględniająca opodatkowanie całości dochodu, zakładając, że ma on prawo do obniżonej stawki ryczałtu, wyniesie 26,9%, a jeśli nie będzie miał prawa do obniżonej stawki ryczałtu, taka efektywna stawka wyniesie 31,4%.

W przypadku małego podatnika mającego prawo do obniżonej stawki ryczałtu, w analogicznej sytuacji efektywna stawka wyniesie 21,4%, a jeśli nie będzie miał prawa do obniżonej stawki, efektywna stopa opodatkowania wyniesie 25,9%. Warto przy tym podkreślić, że efektywna stopa będzie się podnosić wraz ze wzrostem udziału kosztów uznanych za „fikcyjną” wypłatę zysku. W przypadku małego podatnika, którego 50% kosztów zostanie uznanych za wydatki tego rodzaju (np. częściowo stanowiąc wynagrodzenie dla współpracującego ze spółką jako niezależny przedsiębiorca członka rodziny wspólnika, częściowo wydatki na reprezentację, a częściowo niemające związku z prowadzoną działalnością gospodarczą) efektywna stawka podatkowa bez obniżenia wyniesie już 29,5%, a więc więcej niż w przypadku wspólnika spółki kapitałowej, która będzie opodatkowana na zasadach ogólnych.

Trzeba pamiętać o dostosowaniu wyniku podatkowego do wyniku bilansowego spółki

A to nie wszystkie elementy wypływające na efektywną stawkę podatkową. Nie można bowiem zapominać o obowiązku dostosowania wyniku podatkowego do wyniku bilansowego spółki jakie podatnik chcący skorzystać z ryczałtu powinien przeprowadzić przed rozpoczęciem korzystania z ryczałtu. Takie dostosowanie będzie związane z opodatkowaniem wszystkich różnic przejściowych – np. naliczonych, a nie otrzymanych odsetek czy różnic kursowych, a także różnicy pomiędzy amortyzacją podatkową, a bilansową jeśli podatnik amortyzuje środki trwałe czy wartości niematerialne dla potrzeb bilansowych niższą stawką niż dla celów podatkowych. Tutaj nie sposób wskazać żadnych konkretnych wartości, ponieważ wysokość podatku należnego z tego tytułu będzie zależała od rodzaju biznesu prowadzonego przez podatnika oraz przyjętej polityki rachunkowości, a w konsekwencji wielkości różnic przejściowych pomiędzy wynikiem bilansowym, a podatkowym.

„Estoński” CIT po polsku, czyli nie będzie łatwo

Podsumowując system tzw. estońskiego CIT jest w polskim wydaniu tak skomplikowany, że precyzyjne przewidzenie skutków podatkowych wejścia w ten system, a w szczególności wysokości efektywnej stawki podatku jaki będą musieli uiścić właściciele spółki, która z niego skorzysta, może się okazać bardzo trudne do przewidzenia. Trudność ta może wystąpić już w momencie podejmowania decyzji o skorzystaniu z nowego systemu opodatkowania, a co gorsze może również stanowić dla udziałowców bardzo niemiłą niespodziankę na sam koniec przygody z tzw. estońskim CIT-em.

Hubert Cichoń, radca prawny, partner w ENODO Advisors