W tym tygodniu kurs USD może nie być zależny od danych

W tym tygodniu kurs USD może nie być zależny od danych

W piątek kurs USD zamknął się na niskim poziomie po kolejnej niezbyt inspirującej serii danych, w szczególności po znacznym spadku wyników wstępnego badania nastrojów w maju, opublikowanych przez Uniwersytet Michigan. W kwietniu odczyt ten nie okazał się niższy niż poprzedni ze względu na wyniki badania zaufania konsumentów opracowanego przez Conference Board. Reakcja USD w piątek po południu została jednak częściowo zrównoważona pierwszymi transakcjami z początku tego tygodnia, mimo iż para EUR/USD pozostaje w okolicach maksimów cyklu, co sugeruje, że jest coraz bardziej osamotniona w umacnianiu się względem USD.

W tym tygodniu dane ze Stanów Zjednoczonych będą stosunkowo skromne; najbardziej interesującym odczytem będą dane dotyczące rynku mieszkaniowego po gwałtownym spadku liczby rozpoczętych budów w lutym i w marcu. W połowie tygodnia opublikowany zostanie protokół z ostatniego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, który może okazać się nieco bardziej wyważony, a tym samym bardziej agresywny, niż przewiduje/ocenia to rynek, mimo iż nie należy się spodziewać szczególnych fajerwerków.

Być może najważniejszym czynnikiem w tym tygodniu będzie ewentualne zakończenie ostatniego gwałtownego wzrostu rentowności obligacji rządowych i awersji do ryzyka, w szczególności w odniesieniu do akcji spółek europejskich, które miałoby znacznie większy wpływ na akcję na rynkach walutowych, niż jakiekolwiek zdarzenie związane z ryzykiem przewidziane na ten tydzień.

Wykres: NZD/USD

W nocy para NZD/USD straciła na wartości po ostatniej próbie umocnienia w efekcie doniesień o opodatkowaniu nieruchomości mieszkaniowych będących w posiadaniu właściciela przez okres krótszy niż dwa lata podatkiem od zysków kapitałowych, dzięki czemu rząd chce uniknąć ryzyka wzrostu bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości. Taki ruch umożliwi Reserve Bank of New Zealand kontynuację łagodnej retoryki. Lokalna sytuacja techniczna, w tym akcja ubiegłej nocy i dziś rano, wskazuje na nacisk na zniesienie o 61,8% z linii rajdu rozpoczynającego się na poziomie ostatnich minimów – w przypadku, gdyby poziom ten został osiągnięty, będzie to argument za testem minimów cyklu poniżej obszaru 0,7200.

Podsumowanie w koszyku G-10:

USD: piątkowe osłabienie zrównoważyła dzisiejsza akcja, trudno jednak mówić o rajdzie. USD może w tym tygodniu być nadal wrażliwy, jeżeli dane dotyczące amerykańskiego rynku mieszkaniowego okażą się rozczarowujące. Wyważony protokół z posiedzenia FOMC w środę mógłby jednak wesprzeć kurs tej waluty, w szczególności w przypadku uspokojenia sytuacji na rynkach obligacji i akcji.

EUR: pomiędzy obecnym kursem a poziomem 1,2000 Europejski Bank Centralny głośno zaprotestuje, dlatego należy uważać na wszelkie przeszkody na drodze do dalszej aprecjacji EUR, nawet jeżeli za wcześnie jest mówić o osiągnięciu wierzchołka cyklu w parze EUR/USD.

JPY: wydaje się, że rynek zrezygnował z wyceniania pary USD/JPY, co oznacza, że kurs JPY jedynie słabo podąża za ruchem USD w parach walutowych. Nie wiadomo, jaki może być następny katalizator dla tej pary – w piątek odbędzie się posiedzenie Bank of Japan, jednak nie są z nim związane szczególne oczekiwania, a w ubiegłym tygodniu prezes Kuroda zdecydowanie zapowiedział, że nie zamierza jeszcze zmienić swoich wytycznych.

GBP: aprecjacja z ubiegłego tygodnia jest już zawyżona, dlatego w parze GBP/USD należy skoncentrować się na lokalnym wsparciu. Inna sytuacja jest jednak w parze EUR/GBP: konsolidacja wydaje się wystarczająca i inwestorzy wydają się preferować nowy spadek i kontynuację z poziomu odnotowanego po wyborach w Wielkiej Brytanii.

CHF: w piątek miał miejsce interesujący ruch – para EUR/CHF sięgnęła obszaru 1,0500 pomimo braku jakichkolwiek widocznych czynników tego umocnienia. Para ta jest nadal interesująca pod względem technicznym, a czas na osiągnięcie porozumienia w sprawie Grecji się kończy.

AUD: waluta nieco straciła na wartości po uwagach wiceprezesa Lowe’a ubiegłej nocy. Dziś w nocy opublikowany zostanie protokół z posiedzenia Reserve Bank of Australia – czy rynek zbyt szybko zmienił swoje oczekiwania wobec RBA na neutralne? W przypadku zamknięcia w parze AUD/USD znacznie poniżej poziomu 0,8000 i dalszego negatywnego wpływu protokołu z posiedzenia RBA na AUD, niedźwiedzie uzyskają dodatkowe argumenty przemawiające za wejściem do gry.

CAD: para USD/CAD nadal nie dokonała przełamania w dół, jednak rajdy nie są przekonujące – nie jestem pewien, co mogłoby posłużyć za katalizator, skłaniam się jednak ku umocnieniu, i to znacznemu w przypadku, gdyby parze tej udało się pokonać obszar 1,2100/1,2200 w nadchodzących tygodniach.

NZD: rząd zapowiedział obłożenie nieruchomości mieszkaniowych nowym podatkiem od zysków kapitałowych – jest to działanie makroostrożnościowe (w przeciwieństwie do stanowiska RBNZ), którego celem jest uspokojenie sytuacji na rynku mieszkaniowym i umożliwienie podtrzymania umiarkowanych wytycznych przez RBNZ bez jakichkolwiek obaw o wpływ tej retoryki na ceny domów.

SEK: kolejne fałszywe przełamanie w parze EUR/SEK, tym razem w górę, zdezorientowało inwestorów. Czekamy na następne sygnały ze strony Riksbank.

NOK: przychylam się do zdania, że kurs NOK jest zagrożony spadkiem ze względu na ryzyko, że rynek błędnie odczytuje potencjał dalszego złagodzenia polityki nieprzewidywalnego Norges Bank – być może wzrost w parze USD/NOK byłby lepszy, niż aprecjacja pary EUR/NOK?

Najważniejsze dane ekonomiczne

  • Nowa Zelandia: wskaźnik wyników sektora usługowego (Performance of Services Index) w kwietniu wyniósł 56,5 w porównaniu z odnotowanym w marcu 57,6
  • Japonia: zamówienia na maszyny w marcu wykazały +2,9% m/m i +2,6% r/r w porównaniu z przewidywanymi odpowiednio +1,5%/-6,0% oraz odnotowanym w lutym wynikiem +5,9% r/r

Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)

  • Stany Zjednoczone: indeks rynku nieruchomości NAHB w maju (14:00)
  • Australia: publikacja protokołu z posiedzenia RBA (01:30)

John J Hardy, Saxo Bank

saxo bank