Wiatr na lądzie, wiatr na morzu – rozwój farm wiatrowych w Polsce

wiatraki

Rozwój farm wiatrowych na Bałtyku ma generować moc 11 GW do 2040 roku, ale potencjał wybrzeża szacowany jest nawet na ponad 30 GW. Niestety, rozwój farm wiatrowych na lądzie jest konsekwentnie ograniczony przez ustawodawcę. Według szacunków Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW), poprawka „700 metrów” uniemożliwi realizację nawet 84% planowanych inwestycji na lądzie. Jakie rozwiązania mogą pomóc w rozwoju energetyki wiatrowej?

Maciej Mróz, wiceprezes zarządu Tauron Zielona Energia, podkreśla, że nowe przepisy, które zwiększają minimalną odległość między turbinami a zabudową, mogą spowodować zmniejszenie liczby turbin, ale bardziej wydajnych. Anna Kornecka, dyrektor Stowarzyszenia Program Czysta Polska, z kolei podkreśliła znaczenie ustawy odległościowej, zgodnie z którą odległość między turbinami a zabudową nie może być mniejsza niż 700 metrów. Jednocześnie, zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, trzeba również brać pod uwagę wpływ na rozwój energetyki wiatrowej.

Jarosław Broda, członek zarządu Baltic Power, podkreślił, że farmy morskie to dobre źródło energii, ponieważ turbin nie można budować bliżej niż 25 km od linii brzegowej. „Farmy morskie stwarzają również możliwości transportu i dystrybucji mocy”, powiedział.

Jednakże, aby osiągnąć cele związane z dekarbonizacją, musimy rozwijać zarówno farmy wiatrowe na lądzie, jak i na morzu. W tym celu potrzebujemy przyjaznych przepisów, które umożliwią nam zwiększenie ilości energii wiatrowej w systemie. Jak powiedział Jarosław Broda, „to, że musimy zwiększać ilość energii odnawialnej w systemie nie podlega dyskusji”.

Jednakże, aby osiągnąć te cele, potrzebujemy przyjaznych przepisów, które umożliwią nam zwiększenie ilości energii wiatrowej w systemie. Rozwój energetyki wiatrowej powinien iść w parze z ochroną krajobrazu i przyrody.

Niewątpliwie rozwój energetyki wiatrowej jest niezbędny, aby zwiększyć udział OZE w polskim miksie energetycznym i osiągnąć cele klimatyczne. Jednakże nie można lekceważyć problemów związanych z jej rozwojem, takich jak konflikty społeczne, zagrożenia dla przyrody i krajobrazu oraz brak jasnych przepisów regulujących ten sektor.

W kontekście tego problemu, Joanna Wis-Bielewicz, Head of Market Development w firmie Orsted, podkreśliła znaczenie dialogu społecznego i współpracy z lokalnymi społecznościami w procesie inwestycyjnym.

Musimy działać transparentnie, otwarcie rozmawiać ze społecznościami, słuchać ich potrzeb i obaw. W ten sposób możemy budować zaufanie i zminimalizować ryzyko konfliktów – powiedziała.

Rozwój energetyki wiatrowej jest niezbędny dla osiągnięcia celów klimatycznych, ale musi być prowadzony w sposób zrównoważony i uwzględniający potrzeby społeczności lokalnych oraz ochronę przyrody i krajobrazu. Dlatego ważne jest, aby rząd i przedstawiciele branży działań na rzecz rozwoju sektora OZE prowadzili otwarty dialog i pracowali razem, aby stworzyć korzystne dla wszystkich rozwiązania.