Złoty krąży wokół 4,50 za euro. Problemy gospodarcze Hiszpanii

Maciej Przygórzewski, główny analityk Walutomat i Internetowykantor.pl
Maciej Przygórzewski, główny analityk Walutomat i Internetowykantor.pl

Poznaliśmy ostatnimi dniami serię odczytów wzrostu PKB dla kilku najważniejszych gospodarek. Trzeci kwartał był rekordowo dobry na świecie, ale i tak odbicie to nie pokrywa strat związanych z początkiem pandemii.

4,50 za euro

Po ostatnich spadkach wartości złotego, dzisiaj mamy lekką korektę. Biorąc pod uwagę, że euro zdrożało z niemal 4,44 zł do 4,52 zł przez moment, zatrzymanie się na 4,50 zł może być chwilową realizacją zysków, niż realnym ruchem korekcyjnym. Warto pamiętać, że przed świętami na rynku mamy mniej inwestorów, gdyż część osób pozamykała pozycje przed dniami wolnymi. W rezultacie, można się spodziewać, że bodziec, który normalnie nie miałby aż takiego wpływu, teraz silniej ruszy kursem.

Dane zza oceanu

Sposób podawania danych makroekonomicznych w USA wyjątkowo nie przystaje do 2020 roku. Amerykanie podają wskaźnik wzrostu PKB annualizowany. Oznacza to, że symulują, jak zachowałby się on w ciągu roku, gdyby cały rok był taki, jak badany kwartał. W rezultacie, dowiedzieliśmy się, że wzrost PKB wynosił w trzecim kwartale 33,4% w ujęciu rocznym. Powodem jest fakt, że trzeci kwartał to odbicie po spadkach z drugiego. Wynik roczny wynosi -2,8% co oddaje realnie sytuację Stanów i jest to wynik symbolicznie lepszy od oczekiwań. Słabiej wypadł z kolei indeks koniunktury, co nie zmienia faktu, że pod koniec dnia dolar ponownie odrabiał straty względem euro.

Problemy Hiszpanii

Na kondycję euro mają wpływ nie tylko poprawiające się ostatnio dane z głównej gospodarki strefy, jaką są Niemcy, ale również inne kraje. Dzisiejsze dane z Hiszpanii z pewnością studzą optymizm inwestorów. Pomimo tego, że trzeci kwartał był rekordowo dobry i zakończył się wzrostem o ponad 16% to w skali roku mamy do czynienia ze spadkiem PKB na poziomie 9% obecnie. To o 0,3% większy spadek niż oczekiwali analitycy. Problemy gospodarcze południa Europy już raz powstrzymały Unię w wychodzeniu z kryzysu i normalizacji polityki monetarnej. Patrząc na to, co się dzieje obecnie, możemy mieć niestety powtórkę tamtych wydarzeń.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 – USA – raport o wydatkach Amerykanów,
14:30 – USA – wnioski o zasiłek dla bezrobotnych,
16:30 – USA – tygodniowa zmiana zapasów paliw.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl