- Wśród projektów, nad którymi obecnie pracuje firma Biotts, jest przełomowy system transdermalny – rozwiązanie, pozwalające na przenoszenie przez skórę kilkukrotnie większych cząsteczek leków niż robią to aktualnie dostępne metody.
- W 2022 r. Biotts planuje wielomilionowe inwestycje oraz wprowadzenie norm GMP i ISO (to kamień milowy w rozwijaniu kolejnych leków, bazujących na opatentowanej technologii spółki).
- Już teraz, w celu realizacji planów, dot. międzynarodowej ekspansji i dalszego rozwoju, polski startup otworzył biuro w Bostonie oraz przeniósł siedzibę i laboratoria do większej przestrzeni we Wrocławiu.
- Do nowego laboratorium został dostarczony dodatkowy sprzęt badawczy za ponad 1 mln PLN, dzięki niemu naukowcy przeprowadzą badania i analizy kilku leków równocześnie.
Innowacyjna technologia wrocławskiego startupu umożliwia podawania preparatów farmaceutycznych przez skórę – ułatwiając w ten sposób walkę z wieloma powszechnymi i poważnymi chorobami, których leczenie jest obecnie uciążliwe. W tym roku na swój rozwój Biotts zamierza przeznaczyć 12 mln PLN.
– Nośniki Biotts mogą zwiększyć precyzję działania, zmniejszyć wymaganą dawkę i radykalnie zredukować skutki uboczne leczenia (zwłaszcza w przewodzie pokarmowym) wielu istniejących i popularnych leków. Unikalność rozwiązania naszej firmy polega na zwiększonej „pojemności” – za pomocą tego systemu możliwe jest przenoszenie wielu nowych substancji aktywnych, w tym nawet dwudziestokrotnie większych niż te, które są w stanie przeniknąć przez skórę wykorzystując dostępną dziś technologię – mówi dr Paweł Biernat, prezes Biotts.
Realizacja kolejnych kroków
– Biotts ma stać się firma globalną. Nasi potencjalni klienci to globalne koncerny farmaceutyczne. Aby stać się bardziej konkurencyjną firmą na międzynarodowym rynku potrzebujemy – równolegle – wyraźnej ekspozycji na innych rynkach oraz większej przestrzeni R&D, umożliwiającej dalszy rozwój technologii – podkreśla Konrad Krajewski, członek zarządu Biotts.
Tym samym, z początkiem roku spółka przeniosła swoje główne laboratorium do nowej lokalizacji. Ten ruch umożliwi firmie wdrożenie GMP* (Good Manufacturing Practice), a następnie norm ISO już w docelowym miejscu. W ubiegłym roku spółka uzyskała pozytywne wyniki badań, więc zarząd postanowił rozszerzyć portfolio kandydatów na leki o nowe projekty. Chcąc je rozwijać, bez zwalniania tempa dla obecnych kandydatów, podjęto decyzję o rozbudowaniu laboratorium analitycznego. Do nowej siedziby został już dostarczony sprzęt badawczy za kwotę ponad 1 mln PLN, umożliwiający przeprowadzenie badań i analizę kilku leków równocześnie.
Leki zgodne ze sztuką farmaceutyczną
Spółka jest w trakcie wprowadzania standardu dobrej praktyki produkcyjnej – GMP – w laboratorium kontroli jakości. System wymagany jest przez Urząd Rejestracji leków oraz Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Wszystkie elementy działalności Biotts, muszą być podporządkowane szczegółowym zasadom określonym w ustawie dot. prawa farmaceutycznego.
– GMP jest niezbędne w naszym laboratorium, aktualnie rozwijamy m.in. terapie przeciwcukrzycowe, więc chcemy jak najszybciej rozpocząć proces zwolnienia produktu z dapagliflozyną do badań klinicznych oraz przeprowadzić badania stabilności tego produktu. Co więcej w czasie najbliższych kilku miesięcy chcemy wprowadzić system GMP także w obszarze produkcyjnym. Ten ruch zapewni nam większą suwerenność w niezależnym i samodzielnym wytwarzaniu serii leków do badań klinicznych, to będzie koniec ze zlecaniem tych prac do firm zewnętrznych – zaznacza dr Jan Meler, współzałożyciel spółki oraz dyrektor działu rozwoju leków w Biotts.
Po wprowadzeniu procedur GMP spółka rozpocznie proces otrzymania akredytacji ISO/IEC 17025. Wraz z tym certyfikatem Biotts rozszerzy swoje kompetencje do wykonywania określonych badań. Jest to także potwierdzenie jakości usługi danej jednostki dot. m.in. wiarygodności wyników pomiarów i sposobów ich wykonywania. Wyniki badań z jednostek akredytowanych są uznawane za wiarygodne nie tylko w kraju, ale i za granicą. Tym samym Biotts liczy na wzrost przychodów uzyskiwanych z przeprowadzanych badań.
– Pod koniec 2023 r. roku planujemy dużą rundę inwestycyjną, dzięki niej sfinalizujemy I fazę badań klinicznych dla co najmniej 3 naszych leków. W 2022 stawiamy wszystkie żagle, aby nabrać prędkości w poszukiwaniu nowych członków do naszej załogi, w 2023 chcemy wypłynąć na międzynarodowe biotechnologiczne wody. Pierwsze umowy z firmami pozwolą nam zbudować wiarygodność na rynku, aby w 2023 rozpocząć poważne negocjacje biznesowe z naszymi partnerami – kończy Krajewski.
* GMP w laboratorium to zestaw procedur, porządkujących pracę oraz wprowadzających jednolite zasady przygotowywania próbek, odczynników itd., szczegółowo określają zasady dokumentowania i archiwizacji badań.