Osoby rozważające karierę w finansach często stają przed wyborem: ukończenie MBA Finance czy zdobycie certyfikatu CFA (Chartered Financial Analyst). Obie możliwości mają swoje zalety, ale warto zastanowić się dłużej nad tym, która z nich zapewni większe szanse na wspięcie się po szczeblach kariery w obszarze finansów. Profesor Manfred Frühwirth, Academic Director Professional MBA Finance, wraz z dwójką swoich obecnych studentów – Alexandrem Ovchinnikovem, prezesem ALM w Raiffeisen Banku oraz Ivaylo Penevem, członkiem zarządu w ELANA Fund Management, rozmawiają o plusach i minusach obu ścieżek oraz przedstawiają swoje motywacje do zrealizowania zarówno CFA, jak i MBA. Wywiad może pomóc zdecydować, która ze ścieżek jest właściwa dla Ciebie.
- Wielu ekspertów rekomenduje ukończenie CFA na początku kariery, ponieważ MBA jest skierowane do profesjonalistów z dużym doświadczeniem. Podzielacie ich opinię?
Prof. Frühwirth: Zdecydowanie. Większość szkół wymaga 4 lub 5-letniego doświadczenia od kandydatów aplikujących na program MBA. Na ukończenie CFA zwykle decydują się osoby będące na wczesnym etapie kariery lub coraz częściej studenci kierunków finansowych.
- Jakie są główne różnice pomiędzy tymi dwoma programami?
Penev: Skupienie się na umiejętnościach miękkich oraz na innych obszarach niezwiązanych z finansami daje szersze spojrzenie na biznes i umożliwia poznanie go z zupełnie innej perspektywy niż liczby, bilanse i zestawienia. CFA to dobry wybór, aby szybko rozwinąć się w dziedzinie finansów, jednak zdobycie kolejnych stopni w karierze wymaga całościowej edukacji biznesowej. MBA ułatwia zbudowanie sieci kontaktów oraz zrozumienie różnych aspektów biznesu. Nowe perspektywy pokazane przez innych studentów i profesorów mają duży wpływ na podejmowane później decyzje.
- CFA skupia się na samodzielnej nauce, MBA z kolei głównie polega na pracy w grupach. Co to oznacza dla studentów?
Prof. Frühwirth: Zaletą programu MBA jest to, że zdobyta wiedza przydaje się nie tylko w świecie finansów, ale też w innych branżach. Studenci spoza finansowego środowiska wnoszą do zajęć świeże spojrzenie. Dzięki temu wszyscy uczą się od siebie oraz szlifują umiejętności zarządzania i komunikowania się. Dodatkowo podczas ćwiczeń w grupie czy wspólnym przygotowywaniu projektów studenci lepiej się poznają oraz budują szeroką sieć kontaktów.
Penev: Podstawowe moduły biznesowe na Finance MBA pomogły mi zobaczyć potencjalne słabości naszego modelu biznesowego i zainspirowały do wdrożenia nowych rozwiązań. Wymiana doświadczeń z grupą mądrych ludzi była bardzo pouczająca. Obecnie rozważam założenie biznesu razem z kolegą, którego poznałem na zajęciach.
Ovchinnikov: Uważam, że kontynuowanie nauki jest bardzo ważne, aby pozostać na czasie. Kiedy zapisałem się na program MBA miałem dwa cele: pogłębienie moich umiejętności zarządzania oraz czerpanie pomysłów ze spotkań z ludźmi z różnych branż. Obydwa cele osiągnąłem.
- Jeśli mieliby Panowie podsumować różnice między CFA a Finance MBA w 30 sekund, jak by ona brzmiała?
Prof. Frühwirth: MBA pozwala na elastyczność w karierze, ponieważ lepiej przygotowuje do odnalezienia się w różnych środowiskach pracy. CFA będzie dobrym wyborem dla kogoś, kto chce skupić się na świecie inwestycji, zapewni potrzebną wiedzę z zakresu analiz inwestycyjnych, strategii oraz alokacji aktywów.
Ovchinnikov: Zarówno CFA jak i MBA wymagają ciężkiej pracy, poświęcenia oraz dużych umiejętności. Obydwa programy z pewnością pomogą wyróżnić się na tle innych kandydatów na rynku pracy. Jednak różnią się od siebie – CFA zapewnia kwalifikacje dla osób specjalizujących się w rynku inwestycji, natomiast MBA sprawdza się lepiej w przypadku stanowisk menadżerskich, niekoniecznie w sektorze finansowym.
Penev: Mnie osobiście CFA pomogło na samym początku kariery. MBA było kolejnym krokiem w moim rozwoju, kiedy zdobywałem wyższe stanowiska menadżerskie w swojej firmie. Obydwa znalazły się w moim CV. Program CFA dostarczył mi wiedzy na temat finansów, natomiast MBA nauczyło mnie szerzej patrzeć na to, jak zarządza się biznesem i zasobami, a także pomogło zauważać i tworzyć nowe możliwości.