Rząd zaprezentował nowy plan rozwoju państwa – Polski Ład. Dotyczy on przede wszystkim rozwiązań gospodarczych, a wśród nich najbardziej odznaczają się reformy podatkowe. W planowanych ustawach rząd chce zawrzeć podwyższenie kwoty wolnej od podatku oraz drugiego progu podatkowego. Kwota wolna podskoczyć ma do 30 tys. złotych, a drugi próg do 120 tys. Według rządu ta zmiana ma znacząco podwyższyć poziom życia Polaków – szczególnie tych najmniej zarabiających i zostawić w ich portfelach więcej pieniędzy. Jest jednak grupa, której przyszłość finansową Polski Ład stawia pod znakiem zapytania – klasa średnia, a dokładniej przedsiębiorcy i samozatrudnieni.
– Składka zdrowotna będzie stanowić proporcję do dochodu przedsiębiorcy, wykazanego w zeznaniach podatkowych. To spowoduje, że duża część z nich zapłaci wyższą niż do tej pory składkę – dotychczas płaconą ryczałtowo. A nowe reformy sprawią, że nie będą mogli jej odliczyć od podatku. To spowoduje, że dla przedsiębiorcy zarabiającego miesięcznie powyżej 5 tys. zł obciążenia podatkowo-składkowe będą na wyższym poziomie – powiedział serwisowi eNewsroom Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP). – To otwiera pole do wielu pytań dotyczących tego, jak będą liczyć składki przedsiębiorcy płacący podatki w inny sposób. Na przykład w formie ryczałtu, karty podatkowej, czy korzystając z podatku liniowego. Czy im będzie przysługiwała kwota wolna od podatku? Obecnie im nie przysługuje. Jeśli w dalszym ciągu jednak będą pozbawieni możliwości dokonywania tego rodzaju odliczenia w podatku – to skutki podwyższenia składki zdrowotnej będą dla nich bardzo poważne. Efektywna stawka podatkowa tych przedsiębiorców wzrośnie nawet o 10 punktów proc – co jest dosyć poważną zmianą. Więc wyjaśnienie tych kwestii z pewnością jest bardzo istotne. Warto też pamiętać, że w zamian za wyższą składkę nie dostajemy nic konkretnego w zamian. W tym sensie bardziej przypomina ona podatek niż składki ubezpieczeniowe. Dlaczego przedsiębiorcy mieliby płacić wyższą składkę zdrowotną, często nawet wyższą niż składka emerytalna, a wciąż otrzymywać najniższą gwarantowaną przez państwo emeryturę? Liczymy, że rząd odpowie na pytanie, jaki faktycznie wpływ będzie miało wprowadzenie Polskiego Ładu na działalność gospodarczą – apeluje Kozłowski.