Dolar umacnia się na mocnych danych z rynku pracy w USA

Maciej Przygórzewski, główny analityk walutowy Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat
Maciej Przygórzewski, główny analityk walutowy Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat

Ostatnie tygodnie to ciągłe nasłuchiwanie o zbliżającym się spowolnieniu gospodarczym. O ile w przemyśle widać słabsze odczyty, o tyle rynek pracy ma się bardzo dobrze. Ten amerykański wchodzi na kolejne szczyty.

Umocnienie dolara miało sens

Cały tydzień inwestorzy grali pod dobre dane z piątku i się udało. Dane z rynku pracy okazały się bardzo solidne. Liczba nowych miejsc pracy okazała się wyraźnie wyższa w sektorze pozarolniczym i delikatnie niższa od oczekiwań w sektorze prywatnym. Ważniejsza jednak była stopa bezrobocia. Spadła ona niespodziewanie do 3,7% z wcześniejszych 3,9%. Szybciej od oczekiwań rosły też płace. Nie jest to zaskoczeniem przy niskim i spadającym bezrobociu. Dane te są uzasadnieniem dla ostatniego umocnienia dolara. Patrząc jednak na dane cząstkowe z początku tygodnia, wielu inwestorów wykazało się dużą wiarą w dobre zakończenie tygodnia. Na zakończeniu dnia dolar był najmocniejszy względem euro od niemal miesiąca. Dodatkowym wsparciem dla tego ruchu był lepszy od oczekiwań raport Uniwersytetu Michigan.

Czekając na exposé

Dzisiaj wysłuchamy exposé premiera Mateusza Morawieckiego. Szanse na powodzenie tego projektu są niewielkie, za to zainteresowanie ogromne. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że jeden z największych polskich bukmacherów otworzył dzisiaj zakłady na oglądalność kanału sejmowego w serwisie YouTube i barierą, od której wypłacają wygraną za oglądalność, jest ćwierć miliona widzów, są oczywiście wyższe progi. Pomimo tego, że rząd ten ma niewielkie szanse, to w pewnym momencie podnosi on poprzeczkę kolejnym kandydatom. Festiwal obietnic może bardzo naruszyć budżet, a to już na pewno nie będzie neutralne dla rynków.

Indie nie zmieniają stóp procentowych

W piątek mieliśmy decyzje indyjskiego banku centralnego. Główna stopa procentowa została utrzymana na poziomie 6,5%. Biorąc pod uwagę inflację na poziomie 4,87%, można było się spodziewać, że kraj ten wkrótce wejdzie w cykl obniżek. Z drugiej strony jednak trzeba pamiętać, że inflacja cen żywności wynosi 6,61%, a jest to bardzo ważny parametr w najludniejszym państwie świata. W rezultacie nie dziwi sytuacja, gdzie stopy procentowe mogą być utrzymywane dłużej na obecnym poziomie. Brak obniżek był zgodny z oczekiwaniami, stąd brak istotnych reakcji na kursie rupii indyjskiej.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych danych.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl i Walutomat