Frankowicze chcą negocjować z Deutsche Bankiem

frank szwajcarski

138 osób liczy grupa frankowiczów, reprezentowana przez adw. dr Daniela Pawluczuka z Kancelarii PZ Capital, która postanowiła negocjować z Deutsche Bankiem usunięcie niedozwolonych zapisów w umowach o kredyty waloryzowane kursem franka szwajcarskiego. Kolejne 260 kredytobiorców Deutsche Banku, sympatyzujących z Pro Futuris i liCHFą.com rozważa podjęcie działań procesowych.

 

Kredytobiorcy domagają się:

  • zwrotu kwoty pobranej tytułem podwyższonej marży za okres od dnia ustanowienia na pierwszym miejscu hipoteki na rzecz banku do dnia faktycznego zaprzestania naliczania podwyższonej marży,
  • zwrotu kwoty pobranej tytułem ubezpieczenia minimalnego wkładu własnego,
  • zwrotu kwoty pobranej tytułem tzw. przewalutowania kwoty kredytu przy wypłacie środków i kwot nienależnie pobranych z tytułu stosowania niekorzystnych kursów z tabeli banków,
  • zwrotu kwot pobranych za prowadzenie rachunków służących obsłudze kredytu i opłat naliczanych od przelewów,

oraz

  • usunięcia z umowy klauzuli waloryzacyjnej, tj. rozliczenia kredytów po kursie CHF/PLN z dnia podpisania umowy, w konsekwencji ustalenia salda zadłużenia i raty na poziomie kursu z dnia podpisania umowy oraz zwrot nadpłaconych kwot (tzw. przewalutowanie)

 

Kredytobiorcy są pewni swoich roszczeń, wielu z nich równocześnie prowadzi postępowania sądowe przeciwko bankowi. Deutsche Bank został ukarany za manipulowaniem stopą LIBOR karą w wysokości   2,5 mld dolarów.

Zdaniem Tomasza Sadlika z Pro Futuris banki w przeciwieństwie do kredytobiorców były świadome konsekwencji sprzedaży tak ryzykownych produktów.

Mec. Daniel Pawluczuk dodaje, że w niektórych przypadkach na wzroście kursu CHF/PLN zarobili właściciele banków. Właściciele banków sprzedali „franki” dużej grupie społecznej po kursie 2 – 2,5 pln a dzisiaj przez te same banki starają się odbierać je po kursie 3,5 – 4 pln. Jest to spekulacja na społeczeństwie polskim przy zupełnie biernej postawie KNF i NBP.