Funt brytyjski (GBP) – prognoza kursu na 2023 /24 r.

funt

Zgodnie z naszymi prognozami funt w ostatnich miesiącach umocnił się względem większości podobnych walut. Niezmiennie może szczycić się tytułem najlepiej radzącej sobie w tym roku głównej waluty.

Od początku 2023 r. funt umocnił się względem dolara amerykańskiego o ponad 7%, zwiększając swoje zyski do 25% od wrześniowych minimów. W ujęciu ważonym handlem również radził sobie bardzo dobrze i umocnił się w tym roku o ok. 6%. Brytyjska gospodarka radzi sobie dotąd w tym roku lepiej, niż się spodziewano. Dane makroekonomiczne w ostatnich miesiącach w większości przekraczały oczekiwania, a Wielka Brytania, w przeciwieństwie do strefy euro, uniknęła technicznej recesji. W międzyczasie Bank Anglii (BoE) kontynuował swój agresywny cykl zacieśniania i wydaje się, że na nadchodzących posiedzeniach decydenci będą w dalszym ciągu podnosić stopy procentowe.

Jak się spodziewaliśmy, brytyjska gospodarka odnotowuje jak na razie w tym roku niewielki wzrost, zaprzeczając tym samym oczekiwaniom recesji. Indeks zaskoczeń ekonomicznych Citigroup dla Wielkiej Brytanii utrzymuje się w dodatnim obszarze, nieznacznie poniżej najwyższego poziomu od lipca 2021 r., co sugeruje, że wieści z gospodarki często przekraczają oczekiwania ekonomistów. Mimo wszystko brytyjska gospodarka nie radzi sobie wybitnie i w IV kwartale zeszłego roku oraz I obecnego odnotowała wzrosty o zaledwie 0,1%. Sektor usługowy zyskiwał nieco w I kwartale, krajowy popyt utrzymał się jednak na niezmienionym poziomie. Pracownicy strajkują więcej niż w poprzednich latach – liczba straconych dni w I kwartale (1,10 mln) była jednak niższa niż w IV kwartale zeszłego roku (1,71 mln).

Dane gospodarcze za II kwartał były ogólnie silne. Wskaźniki PMI dla aktywności biznesowej spadły od kwietnia, utrzymują się jednak na wyższym poziomie niż w pierwszych miesiącach roku, co wskazuje na silniejszy wzrost w II kwartale. Najważniejszy indeks zbiorczy wciąż zdecydowanie przekracza poziom 50 pkt, oddzielający kurczenie się i ekspansję – w czerwcu wyniósł 52,8. Aktywność w sektorze przemysłowym spadła (46,5), dominujący w Wielkiej Brytanii sektor usługowy pozostaje jednak dość silny (53,7), częściowo dzięki odpornym wydatkom firm i konsumentów i sprzedaży eksportowej. Sprzedaż detaliczna doświadczyła niedawno ożywienia i w ciągu 4 z 5 ostatnich miesięcy odnotowywała wzrost – spadek sprzedaży w maju spowodowany był częściowo niesprzyjającymi warunkami pogodowymi. Zaufanie konsumentów również wzrosło, dzięki ulegającym rozmyciu obawom dotyczącym kryzysu kosztów życia, a indeks Gfk znalazł się w czerwcu na najwyższym od 17 miesięcy poziomie -24.

Spodziewamy się, że odporność popytu konsumenckiego rozciągnie się na III kwartał, co powinno pozwolić na niewielką ekspansję w pozostałej części roku. Na nasze optymistyczne nastawienie względem brytyjskiej gospodarki wpływają głównie poniższe czynniki:

  • Ceny energii znacznie spadły ze swoich maksimów. Ceny gazu ziemnego w Wielkiej Brytanii spadły od szczytu pod koniec sierpnia 2022 r. o ok. 88%, a w ciągu ostatnich 12 miesięcy o 70%. Rządowy limit cen energii został obniżony 1 lipca, kolejny spadek średnich rachunków gospodarstw domowych w dalszej części roku jest więc bardzo prawdopodobny, a to powinno wesprzeć obniżenie się inflacji.
  • Główna miara inflacji w Wielkiej Brytanii wciąż spada. Po odnotowaniu w październiku 2022 r. szczytowej wartości 11,1%, w maju br. osiągnęła najniższy od 13 miesięcy poziom 8,7%, do czego w znacznej części przyczynił się spadek cen energii.
  • Brytyjski rynek pracy radzi sobie dobrze. Stopa bezrobocia pozostaje bardzo niska (4,0%), płace w ujęciu nominalnym zaś dość szybko rosną. W ciągu 3 miesięcy do maja średnie zarobki z wyłączeniem premii wzrosły o 7,3% – to najszybsze tempo w historii pomiarów (od 2001 r.). Jest to miecz obosieczny dla brytyjskiej gospodarki. Z jednej strony powinno to ograniczyć zduszenie rozporządzalnego dochodu, z drugiej jednak zwiększa ryzyko spirali cenowo-płacowej. Uważamy, że wzrost płac w ujęciu realnym stanie się w dalszej części roku dodatni, co byłoby dobrym sygnałem dla perspektyw gospodarki.

Wykres 1: Wzrost średnich zarobków godzinowych w Wielkiej Brytanii (2013 – 2023)Wzrost średnich zarobków godzinowych w Wielkiej Brytanii (2013 – 2023)

Źródło: Refinitiv Datastream Data: 12.07.2023

Perspektywy wzrostu są oczywiście niepewne i wciąż istnieje niezaniedbywalne ryzyko spadku PKB i recesji w nadchodzących kwartałach. Uważamy, że wpływ podwyżek stóp procentowych BoE na rozporządzalny dochód będzie rzeczywiście odczuwalny w dalszej części roku. W drugiej jego połowie zapadnie w sumie ok. 700 000 hipotek o stałej stopie i w przypadku wielu z nich znacznie wzrośnie miesięczna rata. Stan brytyjskiego rynku mieszkaniowego stanowi obecnie ryzyko dla perspektyw wzrostu – ceny domów wciąż spadają w zastraszającym tempie. Zgodnie z danymi Nationwide w ciągu roku do czerwca zmniejszyły się o 3,5%, co jest najgorszym wynikiem od czasu globalnego kryzysu finansowego i gorszym niż w pozostałych głównych krajach Europy.

 

W przeciwieństwie do sytuacji w podobnych krajach bazowa dynamika cen w Wielkiej Brytanii w ostatnich miesiącach rosła, a w maju osiągnęła najwyższy od 30 lat poziom 7,1%, do czego w znacznej mierze przyczyniły się podwyższone ceny w sektorze usług. Ze względu na te czynniki prognozujemy tylko niewielki wzrost brytyjskiej gospodarki w 2023 r. i dostrzegamy możliwość wystąpienia niewielkiej technicznej recesji w pierwszej połowie 2024 r., obecnie nie jest to jednak nasz bazowy scenariusz.

 

W odpowiedzi na utrzymującą się w Wielkiej Brytanii presję cenową BoE podczas ostatnich posiedzeń kontynuował podwyżki stóp procentowych. W czerwcu zaskoczył swoją jastrzębią postawą, dokonując ruchu w górę o 50 pb. po raz pierwszy od lutego, ostrzegając także przed prawdopodobnymi dalszymi podwyżkami. Podczas gdy 2 gołębice – Silvana Tenreyro i Swati Dhingra – nieco niezrozumiale ponownie głosowały za utrzymaniem stóp procentowych na niezmienionym poziomie, pozostałych 7 członków po odczycie inflacji CPI w maju opowiedziało się za dużą podwyżką. Naszym zdaniem to kolejne już krępujące przyznanie się przez BoE, że wciąż niedoszacowywał skali nadwyżki inflacji i stopnia zacieśniania koniecznego, by zakotwiczyć oczekiwania inflacyjne.

 

W swoich komunikatach BoE zachował zdanie mówiące o tym, że jeśli presja cenowa będzie uporczywa, konieczne będą dalsze podwyżki stóp procentowych. Jest to naszym zdaniem jasny sygnał, że czeka nas jeszcze przynajmniej podwyżka o 25 pb. w sierpniu (obecnie prawdopodobny wydaje się kolejny ruch o 50 pb.), a stopa referencyjna może ostatecznie sięgnąć 6% – lub nawet więcej – przed końcem roku. Uważamy, że w pozostałej części roku BoE będzie najaktywniejszym bankiem centralnym G10, ponieważ wciąż boryka się z uporczywie wysoką inflacją, a ryzyko recesji zmniejszyło się od początku roku.

Przemawiając w czerwcu w Sintrze, prezes Banku Anglii Andrew Bailey nie zdradził zbyt wiele – nie przeciwstawił się wycenom rynkowym dotyczącym dalszych podwyżek ani się z nimi nie zgodził. W kontraktach swap ostateczna stopa procentowa wyceniana jest obecnie na poziomie 6,2% na początku 2024 r. (względem 6,5% wcześniej w tym miesiącu), co wydaje nam się rozsądne.

Utrzymujemy pozytywny pogląd na funta w horyzoncie naszej prognozy. Brak szczytu bazowej inflacji w Wielkiej Brytanii stanowi wyraźne ryzyko dla prognoz. Sprawia jednak również, że gołębi zwrot BoE jest melodią przyszłości. Uważamy, że agresywny cykl zacieśniania Rady w połączeniu ze zmniejszonym ryzykiem recesji w kraju powinny zapewnić funtowi solidne wsparcie względem większości głównych walut do końca 2024 r. Nasza ostatnia rewizja prognozy EUR/PLN przekłada się na to, że spodziewamy się, że ścieżka dla GBP/PLN będzie wiodła niżej, niż wcześniej zakładaliśmy.

  GBP/USD GBP/EUR GBP/PLN
Q3-2023 1,27 1,15 5,15
E-2023 1,30 1,16 5,10
Q1-2024 1,32 1,17 5,15
Q2-2024 1,33 1,17 5,10
E-2024 1,34 1,17 5,05

Autorzy: Enrique Diaz-Alvarez, Matthew Ryan (CFA), Roman Ziruk, Itsaso Apezteguia, Michał Jóźwiak – analitycy Ebury