Polska południowa motorem napędowym regionalnych rynków biurowych

W trakcie pierwszych dziewięciu miesięcy 2018 r. rynek nieruchomości biurowych w trzech największych miastach Polski południowej wzbogacił się o ponad 285 000 mkw. powierzchni. Jak podaje firma doradcza Savills, na koniec września w Krakowie, Wrocławiu i Katowicach w budowie pozostawało łącznie prawie 550 000 mkw.

Rafał Oprocha, dyrektor regionu Polski południowej w dziale powierzchni biurowych Savills
Rafał Oprocha, dyrektor regionu Polski południowej w dziale powierzchni biurowych Savills

Południowa Polska rozwija się bardzo dynamicznie. W ciągu ostatnich pięciu lat wzrost PKB w Krakowie, Wrocławiu i Katowicach był szybszy średniorocznie o 0,5 punktu procentowego niż ogółem w Polsce, wynosząc 3,7%. W ślad za tym w miastach tych rośnie również rynek nieruchomości biurowych.

Zgodnie z danymi Savills pochodzącymi z raportu „Market in Minutes: Rynek biurowy w Polsce południowej”, całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej w trzech największych miastach południowej Polski wynosiły na koniec trzeciego kwartału 2018 r. ponad 2 750 000 mkw., z czego najwięcej znajdowało się w Krakowie (ponad 1 220 000 mkw.). Na Wrocław przypadało blisko 1 040 000 mkw. a na Katowice 491 000 mkw. Od stycznia do września 2018 roku najwięcej nowej powierzchni biurowej oddano we Wrocławiu (blisko 132 000 mkw.), natomiast pod względem powierzchni pozostającej obecnie w budowie liderem jest stolica Małopolski (281 500 mkw.).

„W trzecim kwartale zeszłego roku Kraków, jako pierwszy z regionalnych rynków biurowych w Polsce, przekroczył próg miliona metrów kwadratowych. W połowie 2018 roku tego samego wyczynu dokonał Wrocław. Dla porównania Trójmiasto ma szansę osiągnąć ten wynik najwcześniej w 2021 r. To pokazuje siłę rynku biurowego w południowej Polsce. Biorąc pod uwagę dynamikę rozwoju pozostałych dużych ośrodków miejskich w kraju, Kraków w najbliższym czasie powinien zachować status nie tylko największego rynku biurowego tego regionu, ale i głównej po Warszawie lokalizacji biznesowej w Polsce” – mówi Rafał Oprocha, dyrektor regionu Polski południowej w dziale powierzchni biurowych Savills.

W trakcie trzech pierwszych kwartałów 2018 r. w Krakowie, Wrocławiu i Katowicach wynajęto łącznie ponad 250 000 mkw., z czego najwięcej w stolicy Małopolski (ponad 120 000 mkw.). Pomimo, że region zanotował spadek aktywności najemców w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, to w dalszym ciągu w Krakowie i Wrocławiu poziom popytu na powierzchnie biurowe jest najwyższy spośród wszystkich miast poza Warszawą, wynika z analiz firmy doradczej Savills.

„Kraków w ostatnim czasie przyciąga firmy z sektora finansowo-technologicznego oraz te, które chcą w nim ulokować swoje centra badań i rozwoju (R&D). We Wrocławiu z kolei chętnie lokują się firmy produkcyjne oraz przedstawiciele sektora bankowego. Katowice cechują się dużym potencjałem wnikającym z liczby lokalnych firm, które nie korzystają jeszcze z nowoczesnych powierzchni biurowych, ale, wraz ze swoim rozwojem i chęcią podniesienia standardu miejsca pracy, mogą niedługo stać się najemcami takich nieruchomości” – dodaje Rafał Oprocha z Savills.

Stopa pustostanów w Polsce południowej utrzymuje się na stabilnym poziomie i wynosi ok. 10,4%. Najwięcej za wynajem powierzchni biurowej trzeba zapłacić w Krakowie i Wrocławiu, gdzie poziom czynszów waha się od 13,5 do 14,7 euro za mkw. miesięcznie.

Dostęp do pracowników jest obecnie jednym z największych wyzwań w kontekście rozwoju rynku nieruchomości biurowych. Stopa bezrobocia w Krakowie, Wrocławiu i Katowicach jest niższa, niż średnia dla całej Polski. Wzrost zatrudnienia w ostatnich pięciu latach był w tych miastach wyższy o 60% niż wynosi średnia wartość tego współczynnika dla całego kraju. Rynek pracy zasila coraz większa liczba pracowników zza granicy, którzy stanowią ważną grupę osób aktywnych zawodowo.

Południowa Polska wyróżnia się na tle innych miast regionalnych liczbą absolwentów wyższych uczelni. Jedna czwarta wszystkich osób studiujących w Polsce uczy się właśnie w Krakowie, Wrocławiu lub Katowicach (ok. 320 tys. studentów). Tak duże grono osób, które wchodzi na rynek pracy zachęca firmy do lokowania swojej działalności biznesowej w tej części kraju. Zgodnie z danymi ABSL prawie co druga osoba zatrudniona w Polsce w sektorze nowoczesnych usług biznesowych pracuje w jednym z trzech największych miast południowej Polski.

„Aktywność deweloperów i najemców pokazuje, że Kraków i Wrocław to bardzo dojrzałe biznesowo rynki, które zapewniają firmom znakomite warunki do rozwoju. Efektem dużej popularności tych miast wśród przedsiębiorców jest jednak rosnąca konkurencja w walce o pracownika. Potencjalnie zyskać na tym mogą Katowice. Będąc głównym miastem ponad dwumilionowej aglomeracji, w której stopa bezrobocia jest wyższa, niż we Wrocławiu czy Krakowie, z rosnącą podażą nowoczesnej powierzchni biurowej, stają się one coraz atrakcyjniejszą lokalizacją” – podsumowuje Rafał Oprocha, dyrektor regionu Polski południowej w dziale powierzchni biurowych Savills.