Pracodawcy tracą na pracownikach palących w czasie pracy

Tomasz Hanczarek
Tomasz Hanczarek

33 miliony złotych dziennie – tyle tracą polscy pracodawcy na tym, że ich pracownicy palą w czasie pracy. Dlatego coraz popularniejsze jest wprowadzanie zakazu palenia.

Wyłączając półgodzinną przerwę, zatrudniony nie ma prawa opuścić swojego miejsca pracy – mówi serwisowi infoWire.pl Tomasz Hanczarek, prezes Work Service. I choć w regulacjach nie istnieje zapis zakazujący wychodzenia na papierosa, to „[…] pracodawca może zakazać palenia w sytuacji, kiedy jego efektywność i wynik finansowy zależą od częstotliwości opuszczania stanowiska pracy przez pracowników”.

Nie należy wrzucać wszystkich palących do jednego worka. „Przykładowo, jeżeli handlowiec regularnie wychodzi na papierosa, ale sprzedaje dwa razy więcej niż ten, który pozostaje przy biurku, dla pracodawcy nie ma to znaczenia” – podkreśla Tomasz Hanczarek.

Pracodawca, aby nie tracić pieniędzy, powinien kontrolować efektywność i czas pracy osób palących. Skuteczną metodą w walce z ich uzależnieniem może być też wdrożenie w firmie specjalnego programu antynikotynowego.