Rada Polityki Pieniężnej niespodziewanie podniosła stopy procentowe podczas październikowego posiedzenia decyzyjnego. Stopa referencyjna wzrosła o 40 pb., do 0,50%, czyli poziomu, na którym znajdowała się w kwietniu 2020 r.
Jednocześnie o 50 pb. podniesiono stopę lombardową, a redyskontową i dyskontową weksli – o 40 pb. (do odpowiednio 1%, 0,51% i 0,52%). Stopę depozytową pozostawiono bez zmian. O 150 pb., do 2%, podniesiono też podstawową stopę rezerwy obowiązkowej.
Podobnie jak większość innych analityków – bazując na dotychczasowej retoryce decydentów – oczekiwaliśmy, że RPP rozpocznie cykl podwyżek stóp procentowych najwcześniej w przyszłym miesiącu, po tym jak Rada zapozna się z listopadową projekcją inflacyjną NBP. Decydenci postanowili jednak działać już teraz. W komunikacie po posiedzeniu RPP jako uzasadnienie dzisiejszej decyzji wskazano „ryzyko utrwalenia się dynamiki cen w średnim okresie na poziomie wyższym od celu inflacyjnego”. Nie wykluczamy, że znaczenie miała też ostatnia, silna deprecjacja złotego oraz wola polityczna – dziś rano premier Morawiecki stwierdził: „mam nadzieję, że reakcja NBP [na wyższą inflację] będzie należyta”.
Komunikat po posiedzeniu RPP był dość lakoniczny i nie informował o dalszych krokach w zakresie walki z podwyższoną inflacją. Rynek zakłada, że to nie koniec podwyżek. Rynkowa wycena dotycząca dalszych działań RPP jeszcze przed posiedzeniem zmieniała się bardzo dynamicznie. Wyjątkowo zróżnicowane były również oczekiwania analityków w tym zakresie.
Dzisiejsza decyzja RPP to pozytywny sygnał dla złotego. Utwierdza nas w oczekiwaniach dotyczących aprecjacji waluty w kolejnych kwartałach. Po dzisiejszej wypowiedzi premiera i decyzji RPP polska waluta doświadczyła umocnienia. Kurs EUR/PLN spadł z okolic 4,63 do 4,56.
Obecnie wydaje się, że największym zagrożeniem dla waluty jest sytuacja zewnętrzna. Podjęcie działań przez NBP oznacza, że ryzyko deprecjacji złotego ze względu na czynniki krajowe zmalało. Istotne jednak jest to, czy mamy do czynienia z jednorazową podwyżką stóp czy rozpoczęciem cyklu. Pewnym rozczarowaniem w kontekście komunikatu jest brak informacji o możliwych dalszych krokach. Być może więcej dowiemy się jutro w trakcie konferencji prasowej prezesa Glapińskiego, która rozpocznie się o 15:00.
Autorzy: Enrique Diaz-Alvarez, Matthew Ryan, Roman Ziruk, Itsaso Apezteguia – analitycy Ebury