Spadek IFO oznacza gorsze nastroje niemieckich menedżerów

ceo (3)

Indeks IFO określający klimat panujący w niemieckim przemyśle i handlu spadł we wrześniu o 1,6 pkt, do poziomu 104,7 pkt. Najniższy poziom indeksu od kwietnia 2013 oznaczają, że poważnie pogarszają się nastroje niemieckich menedżerów.

Oceny bieżącej sytuacji gospodarczej w Niemczech po raz kolejny były mniej korzystne niż przed miesiącem. Oczekiwania co do perspektyw biznesowych kolejnego półrocza spadła do poziomu najniższego od grudnia 2012 roku.

Niemieccy producenci po raz kolejny są nieco mniej zadowoleni ze swojej sytuacji gospodarczej, mimo, że nadal oceniają ją dobrze i oczekują poprawy w eksporcie.

W sprzedaży hurtowej oceny bieżącej sytuacji gospodarczej spadły do poziomu najniższego od marca 2010. Wskaźnik koniunktury spadł też w handlu detalicznym. Chociaż oceny obecnej sytuacji gospodarczej poprawiły się nieznacznie, sprzedawcy pozostają sceptyczni gdy chodzi o przyszłość.

W budownictwie wskaźnik spadł do najniższego poziomu od grudnia 2012, jednak pozostaje na bardzo wysokim poziomie. Firmy budowlane były nieco mniej niż w sierpniu zadowolone ze swojej obecnej sytuacji gospodarczej.

– Dane te potwierdziły słabszą koniunkturę w Europie. Niższe okazały się również wrześniowe odczyty subindeksu ocen bieżącej kondycji gospodarki oraz subindeksu ocen koniunktury w kolejnych sześciu miesiącach. W reakcji na dane euro nieco straciło na wartości – podkreśla w komentarzu walutowym Noble Securities.