Stopy procentowe w Polsce w kolejnych kwartałach pozostaną bez zmian

Roman Ziruk, analityk Ebury
Roman Ziruk, analityk Ebury

Wczorajsze spotkanie Rady Polityki Pieniężnej nie przyniosło przełomu. Członkowie RPP obecni na konferencji prasowej po spotkaniu banku, na czele z prezesem NBP, Adamem Glapińskim sugerowali, że obecnie nie należy nastawiać się na zmianę stóp procentowych.

Nowe, lipcowe projekcje Działu Analiz Ekonomicznych NBP, których fragment odczytał podczas konferencji prasowej prezes Glapiński, były zbliżone do oczekiwań z marca. Analitycy NBP spodziewają się wyższego niż zakładali wcześniej wzrostu gospodarczego tak w tym, jak i przyszłym roku. Zakładają oni również umiarkowaną inflację w 2019 roku, po czym nastąpić ma jej przyspieszenie – jednak raczej nie przekraczające górnych odchyleń widełek celu inflacyjnego. Zgodnie z retoryką prezesa Glapińskiego stopy procentowe powinny pozostać stabilne w całym horyzoncie projekcji, czyli do końca 2021 roku.

SPOJRZENIE NA GŁÓWNE WALUTY

EUR

Kurs EUR/PLN w środę spadł o 0,1%, wahając się w widełkach 4,24-4,25. W parze z dolarem amerykańskim, wspólna europejska waluta doświadczyła deprecjacji o podobnej skali.

Dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro w maju pokazały dość wyraźny spadek, który w ujęciu miesięcznym wyniósł -0,3%. W porównaniu do zeszłego roku sprzedaż detaliczna wzrosła zaledwie o 1,3%, co jest najniższą dynamiką od końcówki ubiegłego roku. Mimo negatywnego zaskoczenia, wpływ publikacji na zachowanie wspólnej europejskiej waluty był jednak dość ograniczony, główna para pozostaje dzisiaj względnie stabilna.

GBP

Kurs GBP/PLN w środę spadł o 0,1%, wahając się w widełkach 4,72-4,74. Funt brytyjski cały czas pozostaje dość słaby. W tym tygodniu powodów do wyprzedaży szterlinga dostarczały przede wszystkim dane makroekonomiczne. Indeksy PMI opisujące aktywność w sektorze przemysłu, budownictwa i usług publikowane na przestrzeni ostatnich trzech dni rozczarowywały, wskazując, że obawy związane z Brexitem i globalną sytuacją gospodarczą negatywnie przekładają się na sytuację brytyjskich przedsiębiorstw.

 

USD

Kurs USD/PLN w środę zakończył dzień na niemal niezmienionym poziomie, wahając się w widełkach 3,75-3,77. Dane makroekonomiczne napływające wczoraj z USA były mieszane, jednak w większości rozczarowały. Negatywnie zaskoczył odczyt ADP o zatrudnieniu pozarolniczym w czerwcu, do którego dołączył wskaźnik ISM opisujący aktywność w usługach. Ten ostatni doświadczył głębszego spadku niż zakładano, schodząc do najniższego poziomu od końcówki 2017 roku. Indeks PMI dla sektora z kolei zaskoczył in plus, w czerwcu notując wzrost w porównaniu do sytuacji sprzed miesiąca. Nadal jednak pozostaje na niskim poziomie, a z uwagi na to, iż jego znaczenie jest dość ograniczone, ogólny wydźwięk wczorajszych odczytów był negatywny. Dane nie przeszkodziły jednak dolarowi w lekkiemu umocnieniu, tak w parze ze złotym, jak i głównymi walutami.

W czwartek aktywność na rynkach w drugiej części dnia będzie niższa niż zwykle, nie poznamy również żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych. Ma to związek z Dniem Niepodległości, który obchodzony jest w Stanach Zjednoczonych.

Autor: Roman Ziruk, Ebury Polska