Złoto bije rekordy! Czy to początek hossy?

Złoto ze skarbca NBP

W tym tygodniu na uwagę zasługuje rynek złota. Wyznaczenie historycznego rekordu na metalu zdarza się nie tak często, choć dwa ostatnie „wystrzały” miały miejsce w odstępstwie zaledwie trzech miesięcy. Aktualny rekord to poziom 2180 USD oraz 1991,5 euro. W tym kontekście rynek wskazuje przede wszystkim na rosnące nadzieje na obniżki stóp procentowych przez Fed. Inwestorzy coraz bardziej są pewni czerwcowej daty a wystąpienia Powella w Kongresie potwierdziły wysokie prawdopodobieństwo realizacji takiego właśnie scenariusza.

Na koniec tygodnia złoto zyskuje po raporcie NFP, który okazał się słabszy, mimo, że zmiana zatrudnienia w sektorze rolniczym uplasowała się powyżej oczekiwań.. Na uwagę zasługuje mocna rewizja w dół wyniku sprzed miesiąca a także wzrost stopy bezrobocia powyżej prognoz. Fed weźmie też pod uwagę spadające płace.

Ten ostatni silny ruch na cenie złota jest prawdopodobnie pokłosiem zwiększenia liczby długich pozycji inwestorów spekulacyjnych. Potwierdzeniem tego będą najnowsze dane, które zostaną opublikowane w najbliższy wtorek przez CFTC. Na rynku funduszy ETF, które replikują fizyczne złoto, w ostatnim czasie dominowały odpływy kapitału i tu jak na razie nie widać poprawy sytuacji. Jeśli ten rynek ponownie zostanie zaktywowany, wówczas może on być dodatkowym impulsem wzrostowym dla złota w kolejnych miesiącach.

Przyszły tydzień w głównej mierze sprowadza się do jednej, kluczowej publikacji, którą będzie wtorkowa inflacja z USA. Dane o PPI nie będą tak mocno elektryzować rynku ale tez mogą wywołać nieco większa zmienność. Oceniana będzie również siła amerykańskiego konsumenta przez pryzmat wyniku sprzedaży detalicznej. Z danych krajowych otrzymamy wskaźnik CPI (piątek) a także najnowszy raport o inflacji NBP (poniedziałek).

Łukasz Zembik Oanda TMS Brokers