Spadają zyski hurtowni spożywczych. Pomóc może zwiększenie sprzedaży

rp_0056fcee8a_1721836431-bisnode-hurtownie.png

CEO Magazyn Polska

Mimo znaczącego spadku zysków w hurtowniach spożywczych większość z nich (ponad 85 proc.) jest w dobrej lub bardzo dobrej kondycji. Kluczem do utrzymania pozycji rynkowej jest zwiększanie asortymentu i wartości obrotów, bo w warunkach deflacji hurtownie nie mogą liczyć na podniesienie marży.

Hurtownie spożywcze, podobnie jak sieci handlowe, są w bardzo dobrej kondycji finansowej, ale dynamika ich wzrostu mocno spadła w porównaniu z 2011 i 2012 r. – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Robert Kremser, dyrektor ds. rozwoju zajmującej się zarządzaniem ryzykiem biznesowym firmy Bisnode Polska. – W ostatnich dwunastu miesiącach nastąpiło nagłe spowolnienie wzrostu hurtowni. Za chwilę może się to przełożyć na spadek ich rentowności.

Jak wynika z analizy Bisnode Polska na temat sektora handlu artykułami spożywczymi, z ponad 120 objętych badaniem hurtowni 64 proc. jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej, 21,4 proc. – dobrej, a zaledwie 14 proc. – w słabej i bardzo złej.

Deklaracjom teoretycznie przeczą statystyki. Wprawdzie najlepsze podmioty pomnażają swoje przychody, inwestując w dobrze rozwinięte sieci franczyzowe, ale z raportu wynika, że w 2013 roku wszystkie objęte analizą hurtownie wykazały łączny przychód w wysokości 33,1 mld zł, taki sam jak w 2012 roku. Rok wcześniej natomiast raportowały o 10 proc. większe przychody w stosunku do poprzednich dwunastu miesięcy. Znacząco spadły jednak zyski – w 2013 roku wykazały ponad 185 mln zł zysku, czyli ponad 66 proc. mniej niż w 2012 roku.

Przy spadku zysków rentowność z pewnością będzie malała – zauważa Robert Kremser. – Jedynym sposobem na to, żeby rosły przychody, jest zwiększenie wolumenu. Nie jest to jednak proste. Chłonność rynku i sieci handlowych też jest ograniczona, nie zwiększą nagle zakupów. Nie jest to więc proces szybki do przeprowadzenia, na pewno będzie rozłożony w czasie.

W tym roku, jak prognozuje dyrektor w Bisnode Polska, hurtownie spożywcze będą się zmagały z konsekwencjami deflacji, czyli spadku cen. Dlatego samo zwiększanie sprzedaży nie będzie oznaczało poprawy wyników.

Wymaga to także pewnego odbicia ceny. Wojna cenowa powinna się kończyć, może zmniejszy się deflacja, która mocno uderza zarówno w sieci handlowe, jak i hurtownie – uważa Robert Kremser. – Będzie to na pewno jeszcze trwało przez dwa pierwsze kwartały roku. Może druga połowa 2015 roku przyniesie odmianę.