2020 w Poznaniu ze wzrostem popytu na rynku biurowym. Trendy na 2021 r.

Bedekier Sebastian Colliers
Sebastian Bedekier, partner i dyrektor regionalny w Colliers International

W 2020 roku popyt na powierzchnię biurową w Poznaniu był o 55% wyższy niż w ubiegłym roku – wynika z danych Colliers. W strukturze najmu dominowały nowe umowy.

W 2020 r. na poznańskim rynku biurowym podpisano umowy najmu na 63 200 mkw. Duży wpływ na tak wysoki wynik miała umowa najmu na 26 000 mkw. podpisana przez Allegro w biurowcu Nowy Rynek. W 2019 roku popyt wyniósł ponad 40 700 mkw.

— Cieszy nas, że pomimo trudnego roku naznaczonego przez pandemię, aktywność najemców była tak duża. W 2020 r. wspieraliśmy klientów, głównie z sektorów shared-service, IT i medycznego łącznie w kilkunastu procesach wyboru nieruchomości. Spodziewamy się, że w 2021 liczba nowych umów utrzyma się na stabilnym poziomie. Można także spodziewać się wzrostu udziału renegocjacji. Powoli zaczynamy zauważać także wzrost podnajmów. Reprezentujemy obecnie dwóch klientów, którzy deklarują chęć podnajmu kolejno 11 000 i 2 300 mkw. — mówi Sebastian Bedekier, dyrektor regionalny Colliers w Poznaniu.

Jak zauważa Sebastian Bedekier, wiele firm wciąż czeka na rozwój sytuacji związanej z Covid-19 i pracuje nad nowym modelem pracy, w głównej mierze hybrydowym.

— Decyzje związane z wynajmem powierzchni przekładane są na bardziej stabilny moment. Od naszych klientów otrzymujemy jednak sygnały o chęci ekspansji po odwrocie pandemii. Z dokładnymi prognozami musimy jednak poczekać na informacje, ile nowych projektów inwestycyjnych pojawi się w nieodległej przyszłości. Wierzymy, że Polska, w tym Poznań, nadal będzie popularnym miejscem pod względem lokowania inwestycji usługowych oraz okołobiznesowych — podsumowuje Sebastian Bedekier.

Stabilna sytuacja

Poznań jest doceniany przez inwestorów za dobrze rozwiniętą infrastrukturę, wygodne połączenia komunikacyjne, również te międzynarodowe i bliskość rynku niemieckiego. Największy ośrodek miejski Wielkopolski znajduje się w czołówce polskich miast pod względem wartości zasobów ludzkich. Wiele firm, w szczególności zaawansowanych technologicznie, zwraca uwagę na Poznań, szukając dobrze wykwalifikowanych pracowników, co przekłada się na jeden z najniższych w Polsce wskaźników bezrobocia.

— Poznań uchodzi za bardzo stabilny region pod względem gospodarczym, niepodatny ani na silne wzrosty, ani spadki podaży nowej powierzchni. Wiele miejsc pracy jest generowanych przez lokalny biznes, co czyni miasto odpornym na kryzysy i zawirowania takie, jak w przypadku pandemii Covid-19. Odzwierciedleniem tej stabilności są np. utrzymujące się na tym samym poziomie stawki czynszowe za najem powierzchni biurowej. W najbliższej przyszłości wpływ na kształtowanie cen może mieć jednak przybierający na sile trend podnajmów — zaznacza Hubert Filipczak, senior associate w Dziale Powierzchni Biurowych Colliers w Poznaniu.

Trend na inwestycje typu mixed-use

Do najważniejszych wydarzeń ubiegłego roku i największych transakcji w historii miasta zaliczyć można sprzedaż działki przez Międzynarodowe Targi Poznańskie. Grunt o powierzchni prawie 5,5 ha powierzchni zakupiła spółka BPI Real Estate Poland. Wartość transakcji to 114,5 mln zł.

— Teren położony w centrum miasta u zbiegu ulic Grunwaldzkiej, Matejki i Ułańskiej ma być przeznaczony pod projekt mixed-use o funkcji mieszkaniowej, biurowej i być może hotelowej. Zauważamy wzrost zainteresowania tworzeniem tego typu kompleksów. Dostępność działek w atrakcyjnych lokalizacjach jest coraz bardziej ograniczona, możemy, więc spodziewać się wzrostu udziału rewitalizacji. W ten sposób nieruchomości, które dotychczas wydawały się nieatrakcyjne, zyskają nowe życie i nowe funkcje — mówi Hubert Filipczak.