Według badań GFK aż 39% Polaków w ciągu ostatnich 12 miesięcy musiało pożyczać drobne sumy pieniędzy przed wypłatą – czyli nie starczało im pieniędzy do wypłaty. Ponad 65% tych osób pożyczało pieniądze kilkukrotnie w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Pracownicy, którzy szukają pieniędzy i mają problemy przed wypłatą, najczęściej szukają tych pieniędzy na 7 dni przed wypłatą. Potrzebują niewielkich kwot – bo średnia kwota, która im brakuje, to jest około 700 zł. Wynika to z faktu, że nie mają oszczędności – ponad 30% Polaków nie ma w ogóle oszczędności. Najczęściej szukamy tych pieniędzy albo u rodziny, albo u przyjaciół, albo u instytucji finansowych – pozabankowych, czyli tak zwanych chwilówek. Bardzo rzadko możemy liczyć na swoich pracodawców – prawie 80% Polaków twierdzi, że pytanie pracodawcy o zaliczkę jest dla nich zbyt stresujące. To jakby przyznanie się do problemów przed pracodawcą – ale problem jest też po drugiej stronie. Pracodawcy po prostu nie udzielają takich zaliczek, bo to jest zbyt skomplikowane systemowo. Pracodawca musiałby mieć też dodatkową poduszkę płynnościową, by wypłacać takie zaliczki.
– W Polsce co miesiąc udzielanych jest ponad 700 mln złotych krótkoterminowych pożyczek. W skali rocznej jest to 3 mln umów pożyczek. Krótki termin to 30 dni, czasem 60. Niestety, koszty takich pożyczek są bardzo duże i pracownicy wpadają w spiralę zadłużenia. Dlatego zbudowaliśmy naszą usługę – znaleźliśmy lukę i możliwość dostarczenia taniego pieniądza pracownikom – powiedział serwisowi eNewsroom Andrzej Nowak, prezes i założyciel Flexee. – Wypłacamy pracownikom wypłatę na życzenie za pomocą aplikacji Flexee. Dla pracodawcy to atrakcyjny benefit pracowniczy, a dla pracownika ogromna ulga w zarządzaniu domowym budżetem. Wypłącamy tak naprawdę ich własne, zarobione u pracodawcy pieniądze, a koszt naszej usługi jest ponoszony przez pracodawcę a nie przez pracownika. Dzięki temu jest ponad 10 krotnie niższy niż koszt finansowania z rynku pozabankowego, czyli chwilówek. Pracownik nie ponosi dodatkowych kosztów i nie płaci odsetek za za korzystanie ze swoich pieniędzy – wystarczy, że pracodawca podpisze z nami umowę i zarejestruje pracowników w aplikacji – podkreśla Nowak.